Moja refleksja?
Jak coś przychodzi łatwo, jest podane na talerzu, to raz, nie jest cenione, dwa, nie jest pożądane, trzy, jest uznane za należące się i że będzie na wyciągnięcie ręki zawsze.
Dlatego podziwiam, ale moim zdaniem nie tędy droga.
Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe
antynomia pisze:kiedy jednego z uczniów poprosiłam o zrobienie zadania na tablicy to mi powiedział "NIE ". I to "NIE", to słyszałam często z ust innych uczniów
antynomia pisze:Niespodziewałam się że w 3 LO będę musiała tłumaczyć że po to chodzi do tablicy, żeby zrozumieć i nie postawie mu jedynki za zadania z tematu, który jest nowy
malgala pisze:I tak trzymaj. Moje dzieciaczki doskonale wiedzą, że najwięcej można nauczyć się przy tablicy. Dlatego też najczęściej zadania na tablicy chcą rozwiązywać najsłabsi uczniowie. Dla tych lepszych zawsze mam przygotowane jakieś zadania dodatkowe więc jak skończą to co robimy na tablicy nie nudzą się bo mają zajęcie.
miwues pisze:No i tak się bujają przez całe życie - i będą się bujać, póki poglądy co poniektórych z Koleżeństwa nie zostaną potępione i zmarginalizowane.
dushka pisze:lepiej trapezy...
malgala pisze:Nie wymagam od dziecka żeby na stojąco czytało mi jakiś dłuższy tekst, ale odpowiadać musi stojąc i to przyzwoicie
malgala pisze:Nie wymagam od dziecka żeby na stojąco czytało mi jakiś dłuższy tekst, ale odpowiadać musi stojąc i to przyzwoicie, a nie niedbale się podpierając. Przecież szkoła ma przygotować ucznia do wielu rzeczy.
Basiek70 pisze:odpowiedzi na pytanie udzielają z miejsca, siedząc
antynomia pisze:Hałas związany z odsuwaniem krzesełka działałby mi na nerwy
spooky27 pisze:Co poniedziałek przechodzę przez to samo - albo słyszę, że chcą zmienić klasę, albo nauczyciela, albo jakieś inne brednie i wciąż kłótnie.
spooky27 pisze:Najlepiej że pozostałe trzy razy w tygodniu jak ich widzę, to wszystko jest względnie w porządku i nie mam problemów.
spooky27 pisze:Jak zorganizować te poniedziałkowe zajęcia żeby dla nich było ciekawie
spooky27 pisze: Na nic nie pomagają zwrócenie uwagi, prośby, groźby, karanie kartkówką...