Mam nastepujacą kwestie do 'ogarnięcia'.
Prawde mowiac to dopiero zaczynam przygode z nauczaniem, bedzie to szkola srednia. Zastanawiam sie nad nastepujaca rzecza, ktora moglbym wprowadzic w klasie w celu 'motywacji' ucznia, otóż:
ponformowac uczniow, ze na kazdych zajeciach, na koniec wystawiam za aktywnosc jednego plusa (mozliwe ze wiecej) i na pewno jednego (nie więcej) minusa. Ale za co minus? Otóż po prostu podczas zajeć, na przyklad idąc dalej z programem przy okazji zadaje sie pytania na biezaco odnosnie rzeczy ktore byly na poprzednich zajeciach, wtedy pewnie jezeli nikt sie nie zglasza to wybieram osobe. jezeli taka osoba nie odpowie, zadam to pytanie nastepnej osobie. Ale ta ktora nie odpowiedzial, bedzie brana pod uwage na nominowaną na minusa.
W ostatecznosci mysle 3 minusy to raczej wiadomo co, i 3 plusy to tez dobra ocenka.
Czy to jest dobry sposob na zmotywowanie uczniow? Mozliwe ze warto wprowadzic jakies zmiany co do tego:-) A moze przesadzam?
pozdrawiam