www.dzieckowsieci.pl

o tym jakie są, jak sobie z nimi radzić, jak wychowywać bez porażek

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

www.dzieckowsieci.pl

Postautor: dushka » 2008-09-26, 17:02

Bierzecie udział w akcji? Dostaliśmy odgórne polecenie wzięcia udziału, dlatego teraz siedzę i robię szkolenie, przeznaczone dla dzieci.

Uczucia mam mieszane - przede wszystkim to rodzic powinien zainteresować się, co jego dziecko robi przy komputerze i Internecie i ile czasu spędza na tej czynności. Ja nie jestem w stanie (i nie chcę) kontrolować, co uczeń robi w czasie wolnym (o ile jest to zgodne z prawem). Mało tego - zostało nam powiedziane, że mamy namówić dzieci na szkolenie, sami mamy je przejść a potem kontrolować to, czy dzieci szkolenie zrobiły. Numer polega na tym, że ja nie mam możliwości przeprowadzenia tego w szkole, a w domu - nie każde dziecko ma dostęp choćby do komputera. O Sieci nie mówiąc.

No i - co ogromnie mnie razi - szkolenie to zawiera mnóstwo błędów ortograficznych.

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: www.dzieckowsieci.pl

Postautor: Jolly Roger » 2008-09-27, 12:02

Nie znam szczegółów, ale w planie pracy wychowawczej mam godziny na to zagadnienie.
Uważam, ze to poważny problem. Nie wiem jakie jest podejście do tego projektu, ale zawsze mozna go troszkę przemodelować. Zresztą jak znam życie sprawozdania to i tak w dużej mierze papierologiczna fikcja, aby zadowolić odbiorcę sprawozdania :wink:

Na rodziców to wszystkiego bym nie zwalał choć warto ich zaangażować do działania. Onie czesto nie są swiadomi co ich pociechy robią przed komputerem. Dwa lata temu na wywiadówce zrobiłem pokaz na czym polega gra w GTA San Andreas (wtedy hit wśród 11latków). Rodzice byli wstrząśnięci, kilkoro wypierało się. (nie, to nie ich dzieci). A jednak...

Błedy ortograficzne poprawić, niechlujstwo projektodawców zignorować albo lepiej napisac do nich i program zrealizować, bo bezpieczeństwo dzieci w sieci to dla mnie jedna z ważniejszych kwestii. jakie wychowawczo można poruszyć. Choć dużo zależy tu od specyfiki społeczeństwa. 3 latat temu bym nie ruszał tematu, bo może 10% miało dostęp do netu, ale teraz we wsi to nawet ci na garnku GOPSu mają komputery
We gonna ride the sea,
we pray to the wind and the glory
That's why we are raging wild and free

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: www.dzieckowsieci.pl

Postautor: dushka » 2008-09-27, 12:15

Ja mogę temat poruszyć, owszem, mało tego - też to zaplanowałam, zanim dyrekcja narzuciła. Ale nie bardzo wyobrażam sobie przeprowadzenie szkolenia - jak? Bez dostępu do sieci w szkole, zdalnie? A może mam chodzić po domach dzieci i pokazywać?

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: www.dzieckowsieci.pl

Postautor: Jolly Roger » 2008-09-27, 12:19

e tam szukasz wymówek :wink:

Szkolenia to nie bardzo sobie wyobrażam, ale symulację czatu można i wcielanie się w role dzieciaków. Tylko nie wiem jak to się ma do całego projektu.
A czemu w szkole nie ma dostępu do netu?
We gonna ride the sea,

we pray to the wind and the glory

That's why we are raging wild and free

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: www.dzieckowsieci.pl

Postautor: dushka » 2008-09-27, 12:22

Nie ma, bo nie. Pomimo pytań nie uzyskujemy na to odpowiedzi. Mało tego, nawet porządnej pracowni nie ma, jest tylko kilka starych strupów z Windowsem 98.

Nie, nie szukam wymówek - bo chcę porozmawiać, przedstawić zagrożenia internetowe - po prostu nie za bardzo widzę możliwość przeprowadzenia szkolenia w formie e-learningu zdalnie, w sensie - kontroli tego.


Wróć do „Problemy dydaktyczno-wychowawcze”