Ludzie, przecież ta cała Inka, to uczeń. Żaden nauczyciel by w takim nieskładnym słowotoku nie wyjaśniał sprawy. Nie wiadomo jak ta cała sprawa wyglądała, a prawdopodobnie "Inka" chce wybronić kumpla. Dyrektorka MA PRAWO nie udostępniać taśm. Wyjątkiem są rodzice, którym MOŻE udostępnić, ale też nie musi.
Aby zacząć biegać, trzeba najpierw nauczyć się chodzić.
A poz tym to sprawa dotyczy dziecka mojej siostry, ja natomiast jestem, jak mój wiek wskazuje młodym i niestety w tych sprawach trochę niedoświadczonym nauczycielem, dlatego pytam i proszę o poważne i solidne rozwiązanie problemu. Pozdrawiam.