Relacje z uczniami.

[Jolcik]

Ja swoim wychowankom podałam numer telefonu komórkowego i gg. Niestety numer gg przeciekł do innych uczniów spoza klasy i był jeden z uczniów, który próbował się spoufalać. Ale jest na to sposób - zablokować delikwenta i basta.
Kontakt z wychowawcą jest potrzebny również poza szkołą. Moi wychowankowie skończyli gimnazjum, a dalej utrzymujemy kontakt.

[kasika]

Kontakt z wychowawcą jest potrzebny również poza szkołą. Moi wychowankowie skończyli gimnazjum, a dalej utrzymujemy kontakt.

Zgadzam się w zupełności . Poza tym na niechciane meile można nie reagować , łobuza z gg zablokować no i niestety to wywołane spoufalanie wyniknie z naszego przyzwolenia.

[renati23]

Moi drodzy doradźcie!!!
Założyłam sobie konto w portalu: nasza-klasa.pl i poszukiwałam znajomych. Wczoraj dostałam zaproszenie od uczennic, które uczę. Mam dylemat czy przyjąć zaproszenie? Z jednej strony to nic złego ale z drugiej .....

[kasika]

Ja dostałam zaproszenie od uczennic które uczyłam i przyjęłam. Byłam ich wychowawcą jestem wpisana w ich klasie - za kilka lat będzie pamiątka , jeśli mnie zaprosiły to znaczy że mnie dobrze wspominają (chyba) Jeśli chodzi o prywatne dane, zdjęcia to i tak każdy może je obejrzeć . Nie wiem jeśli chcą ....

[malgala]

Również zaakceptowalam zaproszenia swoich byłych uczniów. Obecnie już studentów.

[renati23]

byłych uczniów.

a co z obecnymi

[Jolly Roger]

a jesteś znajomą czy zupełnie nieznajomą

[renati23]

a jesteś znajomą czy zupełnie nieznajomą

nie rozumiem
jestem ich obecną nauczycielką (mam z nimi 5 godzin w tygodniu)

[Ingeborga]

Nasza-klasa... skąd ja to znam Jeśli Cię zaprosiły, to chyba Cię lubią , więc uważam, że możesz spokojnie przyjąć zaproszenie... chyba są 'normalne'?

PS: A znajomych znalazłaś?

[renati23]

PS: A znajomych znalazłaś?

tak, niektórych nie widziałam nawet kilkanaście dobrych lat

[Ingeborga]

To miło, ale znowu - skąd ja to znam...
Ostatnio wielu ludzi tam się zapisuje... Oczywiście nie mówię o sobie

[Jolly Roger]

a jesteś znajomą czy zupełnie nieznajomą

nie rozumiem
jestem ich obecną nauczycielką (mam z nimi 5 godzin w tygodniu)

To ja nie rozumiem twojego dylematu. Znasz te uczennice czy nie? Co jest tak dwuznacznego, ze zostaniesz zaliczona do grupy znajomych na jakimś portalu.

Swoją drogą nasza-klasa mnie przeraża. Gdzie się nie ruszę tam nasza-klasa. Strach mielonkę otworzyć,a to taki beznadziejnie ruszający sie portal. Co mnie obchodzi zyzio z VIII b po 20 latach. Jakby mnie interesował to bym nie tracił go z oczu.

[Szpetnysz]

a u mnie nauczycielka przyjęła zaproszenie
I ksiądz też przyjął...


Renati myślę że jak ich uważasz za swoich znajomych to możesz przyjąć, jak nie, to nie, krótka piłka.
Miło jest spojrzeć na nauczycieli którzy nas uczyli... uczą...

[renati23]

Zaproszenia przyjęte

[Jolcik]

Ja tez przyjmuję zaproszenia od swoich uczniów. Nie widzę w tym nic zdrożnego. A dane .. to ja decyduję, czy podać nr telefonu, gg czy skype i jakie zdjęcia i czy w ogóle je wkleić.
Bawię się znakomicie, kiedy widzę, że lista mojej klasy z podstawówki czy liceum zapełnia się.