TRUDNOŚCI WYCHOWAWCZE!!!!

o tym jakie są, jak sobie z nimi radzić, jak wychowywać bez porażek

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

anka1985
Posty: 9
Rejestracja: 2009-10-19, 17:53
Kto: student
Lokalizacja: podlaskie

TRUDNOŚCI WYCHOWAWCZE!!!!

Postautor: anka1985 » 2009-10-20, 13:19

Witam!!!! Bardzo proszę o pomoc. Jestem w trakcie pisania pracy mgr dotyczącej trudności wychowawczych nauczycielek kształcenia zintegrowanego.
I chciałabym się dowiedzieć z jakimi trudnościami spotykacie się w swojej pracy wychowawczej w poszczególnych gałęziach wychowania?Będę wdzięczna za pomoc.
Np. jakie typy trudności napotykacie w obrębie wychowania moralnego, estetycznego, społecznego, fizycznego, intelektualnego?
Ostatnio zmieniony 2009-10-20, 16:37 przez anka1985, łącznie zmieniany 1 raz.

anka1985
Posty: 9
Rejestracja: 2009-10-19, 17:53
Kto: student
Lokalizacja: podlaskie

Re: TRUDNOŚCI WYCHOWAWCZE!!!!

Postautor: anka1985 » 2009-10-20, 14:50

Czy naprawdę nikt nie jest w stanie mi pomóc????

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: TRUDNOŚCI WYCHOWAWCZE!!!!

Postautor: malgala » 2009-10-20, 15:30

anka1985, może najpierw edytuj swój post i napisz wszystko bez włączonego Caps Locka.
Strasznie trudno się go czyta i poza tym wielkie litery krzyk oznaczają, a nikt nie lubi jak się na niego krzyczy.
I jeszcze jedno - trochę cierpliwości. Chyba nie sądzisz, że wszyscy tu tylko czekają, żeby w ciągu pół godziny na Twoje pytanie odpowiedzi udzielić.
Ostatnio zmieniony 2009-10-20, 15:32 przez malgala, łącznie zmieniany 1 raz.

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: TRUDNOŚCI WYCHOWAWCZE!!!!

Postautor: edzia » 2009-10-20, 15:32

anka1985 pisze:BO NIE MAM BARDZO MI IDZIE PODPORZĄDKOWANIE ZANNYCH MI TRUDNOŚCI DO POSZCZEGÓLNYCH DZIEDZIN WYCHOWANIA
I napisz jeszcze, o co tu chodzi, bo ja ni w ząb.

anka1985
Posty: 9
Rejestracja: 2009-10-19, 17:53
Kto: student
Lokalizacja: podlaskie

Re: TRUDNOŚCI WYCHOWAWCZE!!!!

Postautor: anka1985 » 2009-10-20, 16:31

Bardzo przepraszam za Caps Locka.
Fakt cierpliwa nie jestem :(ale będzie lepiej
W wychowaniu wyróżniamy wiele dziedzin, wypisałam tylko te, które są obszarem moich zainteresowań. i proszę Państwa o pomoc w określeniu jakie trudności napotykacie. Np. trudność w postaci kłamstwa zaliczyć można do wychowania moralnego. chodzi mi o przyporządkowanie trudności do w/w dziedzin wychowania.
Proszę wybaczyć może nie jasno określam swoje intencje ale to mój pierwszy post w życiu.
Za cenne uwagi dziękuję. :) i cierpliwie czekam na odpowiedzi.
Pozdrawiam!

konrad86
Posty: 205
Rejestracja: 2009-01-06, 18:18
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: TRUDNOŚCI WYCHOWAWCZE!!!!

Postautor: konrad86 » 2009-10-20, 18:16

anka1985 wzbudź swój potencjał i sama wymyśl te trudności wychowawcze, to nie jest trudne…

anka1985
Posty: 9
Rejestracja: 2009-10-19, 17:53
Kto: student
Lokalizacja: podlaskie

Re: TRUDNOŚCI WYCHOWAWCZE!!!!

Postautor: anka1985 » 2010-05-26, 12:08

mój promotor "nakazał" bym podała odpowiedzi ponieważ nauczyciele nie będą w stanie odpowiedzieć! - miał rację!
Fakt zbyt wielu odpowiedzi nie uzyskałam o ile w ogóle :)

anka1985
Posty: 9
Rejestracja: 2009-10-19, 17:53
Kto: student
Lokalizacja: podlaskie

Re: TRUDNOŚCI WYCHOWAWCZE!!!!

Postautor: anka1985 » 2010-05-26, 15:00

miwues pisze:To jest produkcja kolejnego pokolenia uczelnianych głąbów.

Mam rozumieć, że jestem łąbem????
Tylko bez wykształecenia nie można być nauczycielem.
miwues pisze:Byliby pewnie w stanie, gdyby im się chciało język strzępić. Ale do tego musiałby istnieć choć cień szansy, że ta praca ma niezerową przydatność praktyczną.

Może te badania nie mają przydatności ogólnoświatowej, ale pozwalają na uzyskanie uprawnień do nauczania i dla studenta badającego dane zjawisko dostarczają wiadomości o temacie, który sobie nakreślił.
Po prostu nauczyciele nie zajmują się takimi sprawami..... więc jakimi? Klepaniem co roku tego samego? I rozgłaszanie problemu jakimi są trudności wychowawcze o których nie mają pojęcia??????

anka1985
Posty: 9
Rejestracja: 2009-10-19, 17:53
Kto: student
Lokalizacja: podlaskie

Re: TRUDNOŚCI WYCHOWAWCZE!!!!

Postautor: anka1985 » 2010-05-26, 15:33

miwues pisze:Masz rozumieć tak, jak napisałem
Proszę Pana rozkazy to w wojsku.
miwues pisze:I nie używaj tylu pytajników oraz wykrzykników, bo to dziecinne i w dorosłym towarzystwie nie uchodzi.
Chciał mnie tym Pan zawstydzić czy nie miał się do czego przyczepić????
miwues pisze:Resztę twoich spostrzeżeń i wyobrażeń na temat nauczycieli pozostawiam bez komentarza. Nie są go warte.

Nie odnoszę swojej wypowiedzi do wszystkich nauczycieli.

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: TRUDNOŚCI WYCHOWAWCZE!!!!

Postautor: haLayla » 2010-05-26, 18:03

miwues pisze:To tylko dowodzi tezy, że uczelnie służą tylko do tego, żeby rozmaici "promotorzy" mieli co do garnka włożyć. A za fabrykowanie wyników badań "naukowych" to od razu do ciężkich robót bym wysyłal. Jakim to trzeba być głąbem, choć na stanowisku", żeby radzić studentce coś takiego?! To jest produkcja kolejnego pokolenia uczelnianych głąbów.


Wiesz, obecnie prace licencjackie, inżynierskie i magisterskie są z założenia odtwórcze i mają wykazać, że student samodzielnie myśli. Dopiero praca doktorska ma być innowacyjna i wnieść nowy pogląd. Może to znak czasów.

anka1985 pisze:Tylko bez wykształecenia nie można być nauczycielem.


Do bycia nauczycielem potrzebne jest także powołanie. Oraz cierpliwość. A Ty sama stwierdziłaś, że jesteś niecierpliwa, a po sposobie pisania, wnioskuje, że to dla Ciebie zło konieczne.

anka1985 pisze:Może te badania nie mają przydatności ogólnoświatowej, ale pozwalają na uzyskanie uprawnień do nauczania i dla studenta badającego dane zjawisko dostarczają wiadomości o temacie, który sobie nakreślił.


Najlepiej przyswajane są wiadomości, które nabywamy w wyniku doświadczenia pewnych zjawisk, bądź samodzielnego opracowania teorii do nich, a nie na zasadzie zajęć na macie. Macie książkę i czytacie.

anka1985 pisze:Po prostu nauczyciele nie zajmują się takimi sprawami..... więc jakimi? Klepaniem co roku tego samego? I rozgłaszanie problemu jakimi są trudności wychowawcze o których nie mają pojęcia??????


Nauczyciele zajmują się, jak sama nazwa wskazuje, nauczaniem. A także wychowywaniem następnego pokolenia.

anka1985 pisze:
miwues pisze:I nie używaj tylu pytajników oraz wykrzykników, bo to dziecinne i w dorosłym towarzystwie nie uchodzi.
Chciał mnie tym Pan zawstydzić czy nie miał się do czego przyczepić????


Z tego co zrozumiałem, miwues nie jest nauczycielem, ale prawnikiem. Jeżeli to błąd - poprawcie mnie. W każdym razie jest dosyć cięty i konkretny, więc na pewno się nie doczepił, tylko znalazł coś, co faktycznie może być problemem.

Aniu, jeżeli oczekujesz pomocy, to w dobrym tonie jest nie pluć jadem na prawo i lewo. Bo to zniechęca ludzi, od których oczekujesz pomocy do udzielania jej innym. Możesz czuć się sfrustrowana, ale sądzę, że nie powinnaś tego uzewnętrzniać. Bo nie wszyscy są tym zainteresowani.
<3

malgosi35
Posty: 126
Rejestracja: 2007-05-23, 17:51

Re: TRUDNOŚCI WYCHOWAWCZE!!!!

Postautor: malgosi35 » 2010-05-26, 20:12

haLayla pisze:Najlepiej przyswajane są wiadomości, które nabywamy w wyniku doświadczenia pewnych zjawisk, bądź samodzielnego opracowania teorii do nich, a nie na zasadzie zajęć na macie. Macie książkę i czytacie.


No właśnie.
Może napisałabyś jakąś ankietę, w której usystematyzowałabyś swoje oczekiwania.
Łatwiej byłoby odpowiedzieć na konkretne zapytania a nie wymyślać za Ciebie treść Twojej pracy.
Małgorzata

anka1985
Posty: 9
Rejestracja: 2009-10-19, 17:53
Kto: student
Lokalizacja: podlaskie

Re: TRUDNOŚCI WYCHOWAWCZE!!!!

Postautor: anka1985 » 2010-05-27, 11:24

haLayla pisze:Aniu, jeżeli oczekujesz pomocy, to w dobrym tonie jest nie pluć jadem na prawo i lewo. Bo to zniechęca ludzi, od których oczekujesz pomocy do udzielania jej innym. Możesz czuć się sfrustrowana, ale sądzę, że nie powinnaś tego uzewnętrzniać. Bo nie wszyscy są tym zainteresowani.
Nie miałam takiego zamiaru... Uważam, że jeśli ktoś chce pomóc to pomoże.... Da się zauważyć, iż wejść w temat jest xxx ileś tam, natomiast odpowiedzi 0. Gdy napisałam coś co kogoś zdenerwowało to reakcja jest natychmiastowa i to zazwyczaj 2-3 tych samych osób......co o tym sądzić?

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: TRUDNOŚCI WYCHOWAWCZE!!!!

Postautor: malgala » 2010-05-27, 15:28

anka1985 pisze:Da się zauważyć, iż wejść w temat jest xxx ileś tam, natomiast odpowiedzi 0.

Ty pewnie byś chciała, żeby każdy, kto czyta również odpowiedział? Tak się nie da.
Szanujący się forumowicz i szanujący innych użytkowników, nie będzie udzielał odpowiedzi, gdy jej nie zna ani też nie będzie pisał "ja nie wiem" i zaśmiecał forum.

anka1985
Posty: 9
Rejestracja: 2009-10-19, 17:53
Kto: student
Lokalizacja: podlaskie

Re: TRUDNOŚCI WYCHOWAWCZE!!!!

Postautor: anka1985 » 2010-05-27, 20:06

miwues pisze:Moralne: dziecko myśli w kategoriach: Kali ukraść- dobrze, Kalemu ukraść - źle.
Estetyczne: dziecko publicznie dłubie w nosie i wydłubane zjada.
Społeczne: dziecko skarży, że koleżanka krzywo spojrzała.
Fizyczne: statystycznie zauważalne zaburzenia w sferze małej motoryki.
Intelektualne: dziecko w trzeciej klasie liczy na konkretach, nie jest w stanie myśleć abstrakcyjnie.
Teraz to ja odnoszę wrażenie, że piszę z nastolatkiem :)
Coś w tym stylu tylko ze słownictwem na poziomie nauczyciela:)

Awatar użytkownika
iTulka
Posty: 385
Rejestracja: 2010-05-17, 00:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: śląskie

Re: TRUDNOŚCI WYCHOWAWCZE!!!!

Postautor: iTulka » 2010-05-29, 22:36

Witam wszystkich
Aniu, tak na szybko mogę Ci opisać sytuację w moim zespole (kl.II), mam nadzieję, że pomogę, a jeśli nie pomogę to przynajmniej nie zaszkodzę :)
Najczęstsze problemy:
-moralne - kłamstwa, zrzucanie winy na innych, brak poczucia odpowiedzialności za własne błędy, świadome używanie wulgaryzmów
-estetyczne - nieszanowanie swoich podręczników, zeszytów i przyborów szkolnych, szybkie, niestaranne wykonywanie prac pisemnych i plastycznych, nieutrzymanie porządku na swojej ławce i wokół siebie, brak dbałości o schludny wygląd (zwłaszcza chłopcy nie dbają o czystość ubrań, plamią ręce atramentem robiąc "tatuaże"), ale również - jak wspomniał poprzednik - nieestetyczne nawyki (dłubanie w nosie, ziewanie czy kasłanie bez zasłaniania ust)
-społeczne- kłótnie wśród rówieśników z błahych powodów, rozwiązywanie konfliktów za pomocą krzyku, popychania, dokuczania, brak autorytetów, brak poszanowania dla nauczycieli i osób starszych, niechęć do stosowania regulaminów
-fizyczne- j.w. - zaburzenia małej motoryki, obniżona sprawność fizyczna, szybkie męczenie i znużenie ćwiczeniami
-intelektualne- trudności z wejściem w etap myślenia abstrakcyjnego, niestosowanie zasad poprawnej pisowni, niechęć do zadań wymagających samodzielnego, twórczego myślenia, czytanie bez zrozumienia treści

Dodam jeszcze, że wspomniane problemy dotyczą kilku osób w klasie, większość zespołu to grzeczne, pilne, ambitne dzieciaki :)


Wróć do „Problemy dydaktyczno-wychowawcze”