mr_pl pisze:Jeśli nie zwróci się uczniowi uwagi w chwili wykonywania czynu zabronionego to jaki ma się później dowód?
Pytam, gdyż zdarzyło mi się zabrać kartkę uczniowi, który ściągał od kolegi i mieć z tego tytułu nieprzyjemności. Wychowawca wraz z dyrektorem przyszli do mnie po wyjaśnienia, bowiem uczeń się zapierał bez końca, że nie ściągał - klasa mu to nawet potwierdziła.
Ostatecznie uwierzono mi, ale sytuacja bynajmniej niekomfortowa.
Oczywiście, że w momencie zabierania kartki wygłaszasz formułkę "próba ściągania oznacza jedynkę Piotrze, przykro mi".
Skoro Twoje słowo to za mało - bo winny się nie przyznaje, a reszta grupy z solidarności lub strachu mu wtóruje - to poproś o zgodę i środki na zainstalowanie kamer w sali.
Precedens dla Twych uczniów już się pojawił, więc uprzedzenie, że jakiekolwiek odwracanie głowy, komunikowanie się itd będzie uznane za próbe ściągania i w konsekwencji stawiasz jedynkę.
Uprzedź, że jeśli uczeń ma wątpliwości co do polecenia lub potrzebuje długopis, bo jego sie wypisał lub chusteczki, bo mu glut wisi, to podnosi rękę i czeka na Twoją interwencję.
Skoro wszem i wobec wiadomo, że uczeń 6 klasy podstawówki, czy 3 gimnazjum, że o maturzystach nie wspomnę jest na tyle dojrzały, by takie reguły rozumieć i móc je przestrzegać podczas egzaminu, to poproś dyrekcję i kolegów, by nie traktowali Twoich uczniów jako niedorozwiniętych z założenia.
A następnym razem - nawet jeśli uczeń na rany Chrystusa przysięgnie, że nie ściągał, to zrozumie, że dostał pałę za złamanie regulaminu.
Podobnie z użyciem elektronicznych gadżetów. Ne dyskutuj z nimi, czy w sms-ie była ściągawka, czy wyznanie , tylko stawiaj pałę za używanie telefonu.
...no i zakładam, że nie pozwolisz sobie, by wątpiono w twoje słowa
mr_pl pisze:Jaki zatem dowód, jeśli po oddaniu kartki powiem: "Widziałem jak ściągasz, jedynka"? To tak trochu jakby po wygranym meczu sędzia powiedział, że zwycięska drużyna w nieprzepisowy sposób zdobyła bramki i tytuł zostaje im odebrany...
Jeśli nie odbierzesz kartki ściągającemu w czasie sprawdzianu lub nie odnotujesz na niej tego ściągania i lufy, to po zebraniu sprawdzianów jest za późno.
Jedynie możliwą sytuacja jest taka, że podczas sprawdzania prac widać identyczne treści w zadaniach otwartych lub w kartki sprawdzianu zaplątała się ściąga.