jak zaprowadzić na lekcji porządek???

o tym jakie są, jak sobie z nimi radzić, jak wychowywać bez porażek

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Cwiercnuta
Posty: 3
Rejestracja: 2012-01-14, 16:44
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Muzyka
Lokalizacja: pomorskie

Re: jak zaprowadzić na lekcji porządek???

Postautor: Cwiercnuta » 2012-01-14, 17:05

Czy w Twojej szkole istnieja ogolne reguly dotyczace zachowania uczniow? Czy masz wsparcie dyrekcji? Na poczatek propnuje wdrozyc stale zasady dla wszystkich Twoich klas. (Byloby duzo latwiej gdyby wszyscy nauczyciele w Twojej szkole wdrazali te same reguly):
1. Przed lekcja uczniowie ustawiaja sie w lini iczekaja na nauczyciela
2. Stworz plan siedzenia w lawkach ( wedlug alfabetu)
3. Jesli szkola nie posiada regul dotyczacych zachowania uczniow, stworz swoje reguly razem z klasa. Zrob to tak aby uczniowie mieli poczucie, ze to oni je wybrali.
4. Wypiszcie je w punktach i powiescie na scianie
5. Wprowadz kary i nagrody, np za dobre zachowanie dawaj plusy z zachowania albo daj nagrode w formie : np 5 / 10min przed koncem lekcji moga posluchac muzyki. Pamietaj nagrody sa bardzo wazne.
6. Nie zaczynaj lekcji jesli nie ma w klasie kompletnej ciszy.
Bardzo wazne jest wsparcie dyrekcji i innych nauczycieli. Mam nadzieje, ze takowe masz. Od paru lat ucze muzyki w szkole sredniej w Szkocji i tutaj te metody sa wszechobecnie stosowane. Musisz uzbroic sie w cierpliwosc, nie tracic wiary, byc konsekwentna i nie daj sie poniesc emocjom, bo to tylko pogorszy sytuacje. Powodzenia !

b.hunter
Posty: 217
Rejestracja: 2007-10-31, 17:27
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: mazowieckie

Re: jak zaprowadzić na lekcji porządek???

Postautor: b.hunter » 2012-01-17, 23:11

7. Najlepiej zachowującym się zasponsoruj wycieczkę do Disneylandu.

hnatio1
Posty: 30
Rejestracja: 2009-01-13, 18:15
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: lubelskie

Re: jak zaprowadzić na lekcji porządek???

Postautor: hnatio1 » 2012-04-04, 01:51

Ja bym podszedł do tego trochę inaczej. Tak naprawdę nie ma konkretnej rady: postąp tak czy tak! Z mojego doświadczenia wiem, że to czy mnie słuchają zależy od siły wewnętrznej czy też mojego charakteru. Jeśli uczniowie widzą we mnie osobę silną, która potrafi realizować założone cele, konsekwentnie doprowadza sprawy do końca, wówczas problemy wychowawcze zaczynają znikać automatycznie.

Jeśli zaś uznają mnie za kogoś niekonsekwentnego, słabego psychicznie, wtedy jest niezwykle trudno zapanować nad klasą. Najważniejsze są pierwsze lekcje. Jeśli w nich pokażemy charakter potem jest już łatwiej.

Warto też ze szczególnie trudnymi uczniami porozmawiać indywidualnie. Inna relacja jest w rozmowie osobistej, a inna na forum klasy.

Słowem: konsekwencja i indywidualne podejście.


Wróć do „Problemy dydaktyczno-wychowawcze”