Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe
pela24 pisze:Myślałam może o jakiejś kartce z podpisami
przyszlyhistoryk pisze:Otóż pewnemu uczniowi nazwijmy go Karol, który musiał wyjechać do Płocka i tam mieszkać pani postanowiła kupić prezent. Była to dokładnie zabawka: strzelnica do rzutków. Ja co prawda spoglądając na ten prezent nie zazdrościłem Karolowi ( inne dzieci tak). Ja sądziłem, że jest to bardzo prymitywny upominek ja już bym wolał książkę.