Nauka w LO Kamienna Góra ale matura w Gdańsku i w Ostródzie

dyskusja o dobrych lekcjach wychowawczych oraz skutecznych sposobach kierowania zespołem klasowym

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
wlodziu
Posty: 26
Rejestracja: 2010-07-08, 16:28
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Muzyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Nauka w LO Kamienna Góra ale matura w Gdańsku i w Ostródzie

Postautor: wlodziu » 2010-07-14, 14:38

iTulka, Witam i serdecznie dziękuję za zainteresowanie i wsparcie duchowe.
Posyłam linkę strony z Kamiennej Góry.
Tu są moje listy do współczesnych nauczycieli moich poprzedników.
Oczywiście, bez odpowiedzi.
http://powiatowa.info/index.php?option= ... &Itemid=14
Na tej stronie internetowej są moje Komentarze o tym Liceum, w którym się uczyłem.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Nauka w LO Kamienna Góra ale matura w Gdańsku i w Ostródzie

Postautor: vuem » 2010-07-14, 14:45

wlodziu pisze:tam znajdziesz odpowiedź


:mrgreen: Och jak ja uwielbiam takie odpowiedzi.

Oczekiwałem krótkiej odpowiedzi.

Bowiem piszesz:

wlodziu pisze:Dotychczas astronomowie nigdzie poza ziemią nie otkryli życia istot ludzkich. Takie życie jest uzależnione od różnych waruków: atmosfery, temperatury... Poza tym dzielą nas astronomiczne odległości lat świetlnych.


A więc w "naukowy" sposób oczekujesz "dowodu". Skoro go nie ma, to uznajesz to za fantazję:

wlodziu pisze:A więc fantazja ludzka nie ma granic.


wlodziu pisze:Czytałem na temat życia poza ziemskiego ale cóż, to tylko fantazja ludzka.


Następnie piszesz:
wlodziu pisze:Jezusowa nauka Ewangelii jest pewna i powinniśmy ją znać. UFO nam życia wiecznego nie da.
A takie życie wieczne zapewnia nam wiara w Chrystusa, który za nas umarł, zmartwychwstał i przyjdzie w Dniu Ostatecznym.


Pytałem co przez to rozumiesz, by uzyskać jakiś argument, że nie jest to tylko fantazją :wink:

Awatar użytkownika
iTulka
Posty: 385
Rejestracja: 2010-05-17, 00:17
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: śląskie

Re: Nauka w LO Kamienna Góra ale matura w Gdańsku i w Ostródzie

Postautor: iTulka » 2010-07-14, 23:15

wlodziu, brak zainteresowania Pańskimi listami do nauczycieli ze szkoły w Kamiennej Górze wynika prawdopodobnie z faktu, że nie wiedzą oni co z tymi listami zrobić, nie wiedzą, czego Pan od nich oczekuje. Historia, która przytrafiła się Panu miała miejsce tak dawno temu, że zapewne nikt z uczących obecnie nauczycieli nie identyfikuje się z tamtymi czasami.
Dziś to raczej uczniowie rezygnują z podejścia do matury lub mają do niej lekceważący stosunek, a nauczyciele robią wszystko, aby każdego ucznia zachęcić, wyciągnąć na ocenę dostateczną, czasem nawet "przepuścić". A kiedy nauczyciel próbuje niesprawiedliwie postąpić z uczniem, rodzice kierują sprawę do kuratorium. Dlatego wydaje mi się, że dziś już nie jest możliwa taka sytuacja, w jakiej Pan się znalazł pół wieku temu.
Najlepiej będzie dla Pana, jeżeli pogodzi się Pan ze swoją przeszłością, bo nic nie dzieje się na darmo. Najważniejsze, aby potrafił Pan przebaczyć i pojednać się ze swoim wychowawcą, aby poczuć ulgę. Może nie trzeba wracać już do tamtych czasów i oczekiwać pojednania ze współczesnymi nauczycielami, którzy głowy mają pewnie wypełnione aktualnymi problemami szkoły.

PS Proszę nie przejmować się swoją pisownią, bo ludzie z kresów wschodnich mają specyficzny język. Moja rodzina również pochodzi z Wołynia :)

Awatar użytkownika
wlodziu
Posty: 26
Rejestracja: 2010-07-08, 16:28
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Muzyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Nauka w LO Kamienna Góra ale matura w Gdańsku i w Ostródzie

Postautor: wlodziu » 2010-07-15, 11:09

haLayla, A oto obiecany materiał.
Polska wygrała II wojnę światową a mimo to została zniewolona przez ZSRR.
Ja tę wojnę przeżyłem a życie zawdzięczam Opatrzności Bożej i Wielkiemu Bożemu Miłosierdziu. Dokładnie w dzień kapitulacji Niemiec hitlerowskich w Siedlcach zmarła moja babcia, mama mojej mamy. Druga moja babcia pochowana jest na Wołyniu. Ona z całą moją rodziną z Warszawy została aresztowana i wywieziona do Niemiec. Kobiety wróciły wkrótce po przejściu frontu wojennego, natomiast najmłodszy brat mojej mamy i mąż mojej cioci zaginęli. Z pewnością zostali zamordowani przez hitlerowców?
Front wojenny przeżywałem w Siedlcach koło Warszawy. Miasto bardzo ucierpiało, zostało zniszczone przez bombardowania. Tu i ówdzie jeszcze w zburzonych kamienicach tlił się ogień a na ulicach leżały trupy. Kamienica, w której mieszkało moje wujostwo u którego zamieszkaliśmy po wyjściu z obozu hitlerowskiego było ocalone.
Natomiast dom w pobliżu katedry w Siedlcach, w którym zamieszkał tymczasowo mój ojciec został zniszczony. Na parterze wszystko było spalone jedynie w tym mieszkaniu ocalał tylko obrazek Pierwszej Komunii mojej siostry. Przypomnę, że ta moja siostra, poszła dla mnie po chleb podczas ostrzeliwań. Żadna kula ją nie trafiła i wróciła cała z dwoma bochenkami czarnego chleba. Uniknął rozstrzelania mój ojciec, gdyż w ostatniej chwili przed egzekucją ktoś nadszedł i jego obronił. O tych wydarzeniach wspominam w moich refleksjach na mojej www. Kiedy wojna się skończyła wyjechaliśmy do Torunia. Tutaj zapisano mnie do klasy pierwszej. Wtenczas w tej szkole na ul. Łąkowej była to szkoła tylko dla chłopaków. Moje starsze siostry chodziły do szkoły dla dziewcząt, która znajdowała się w innym miejscu.
**
Pomimo tego, że Polska wygrała wojnę to jednak już po wojnie aresztowano wielu polskich młodzieńców i wczesnym rankiem ich rozstrzeliwano. Taki los spotkał aptekarzy, którzy mieli jedynego syna. Nie wiem czy dziś istnieje ta Apteka na ul. Puławskiego 19 w Siedlcach niedaleko Ratusza z Jackiem na szczycie. Podczas nalotu od Jacka rozbrzmiewał sygnał alarmowy. Wtedy ludzie kryli się tam gdzie tylko mogli.
**
Zaraz po wojnie komuniści od razu nie zaatakowali Kościoła, ponieważ im potrzebny był autorytet biskupów dla nowej Ludowej Władzy podporządkowanej się Rosji Radzieckiej.
Przedstawiciele rządu brali udział nawet w uroczystościach kościelnych.
**
Wcześniej inny wujek osiedlił się w Wałbrzychu a następnie nas tam ściągnął, gdzie zamieszkaliśmy. Jakiś czas mieszkaliśmy w Wałbrzychu a potem przeprowadziliśmy się do Kamiennej Góry. **
Około 1950 roku władza PRL zaatakowała Kościół. Zabierano posiadłości kościelne, zlikwidowane zostały liczne stowarzyszenia kościelne. Byłem świadkiem jak na odkrytej ciężarówce wywożono w nieznane miejsce siostry benedyktynki z klasztoru w Krzeszowie koło Kamiennej Góry. Rozpoczęły się publiczne transmitowane przez radio procesy biskupów. Pamiętam jak słuchałem przez radio słynny proces ks. biskupa kieleckiego Czesława Kaczmarka. Sposób radziecki był taki, że niewinny człowiek musiał się przyznać do niepopełnionych przestępstw. Na to były stosowane odpowiednie tortury radzieckie.
Ja chciałem się pochwalić, że będąc w Polanicy Zdrój spotkałem księdza biskupa Kaczmarka. Z nim mam nawet fotografię a i też , kiedy on odprawiał msze świętą ja grałem na organach. Oczywiście to już było po jego uwolnieniu.
Niewygodni ludzie dla rządu PRL byli likwidowani, więzieni, zamykani w szpitalach psychiatrycznych…
Aresztowano również Prymasa Polski Wyszyńskiego. Zalecam lekturę : „ Zapiski więzienne”.
W szkołach zniesiono religię i pościągano z klas i innych instytucji krzyże.
Powracając do mojej matury to był rok 1956, kiedy drugi rok powtarzałem klasę maturalną i jej nie ukończyłem. Jesienią 1956 roku doszedł do władzy Wiesław Gomółka, nastała w Polsce krótkotrwała odwilż polityczna. Ja wtedy bez ukończenia klasy maturalnej zdaję maturę aż z 12-tu przedmiotów. Na moim świadectwie dojrzałości jest data 8 grudnia 1956 Gdańsk Wrzeszcz. To była matura ogólnokształcąca. Ponieważ rozpocząłem pracę jako nauczyciel muzyki, dobry kolega nauczyciel poradził mi naukę w Liceum Pedagogicznym w Ostródzie. Trudno było ale Pan Bóg pomógł mi w nauczaniu w obu szkołach w Nidzicy oraz uczeniu się w PŚSzMuz w Toruniu i w Liceum Pedagogicznym w Ostródzie.
W wakacje 1957 roku w Ostródzie zdałem maturę pedagogiczną. I tu znów na wielu maturzystów mało nas zdało egzamin dojrzałości. Pamiętam swój egzamin pisemny z pedagogiki; o pracy domowej ucznia oraz o pielęgnowaniu niemowląt. A miałem z tego praktykę, bowiem w Kamiennej Górze sąsiadka często mnie prosiła, ażebym przypilnował jej córeczkę niemowlaka. Na drugim świadectwie dojrzałości Liceum pedagogicznego jest znowu data maryjna 16 lipca.
Widać jak Matka Boska odwdzięczyła mi się za to, że grałem w kościele na organach.
**
W 1958 roku zaczęła się od nowa akcja usuwania religii i krzyży ze szkół.
9 września 1958 roku w Żelazowicach w woj. kieleckim, przyjechały aż trzy samochody milicjantów pijanych, którzy grupkę ludzi i napotkane osoby bili pałami. Podobne sytuacje były realizowane w całej Polsce. Warto wspomnieć fakt z diecezji siedleckiej, gdzie na bezbronną młodzież Zespołu Szkół Rolniczych w Miętnem, która protestowała przeciw usuwaniu krzyży w klasach, skierowano aż dwie kompanie ZOMO.
W Polsce było wiele takich podobnych protestów przeciwko obrony krzyża jak np.: we Włoszczowej… Służby komunistyczne posunęły się nawet do tego, że na Śląsku aresztowały wędrujący obraz Matki Bożej Częstochowskiej. A ile kłopotu z usunięciem krzyża na terenie byłego obozu hitlerowskiego w Oświęcimiu miały władze służące Rosji Radzieckiej?
Do tego należy dodać to, że wielu kapłanów było sądzonych, więzionych a nawet mordowanych. Patrz Dzienniczek Faustyny Kowalskiej Dzk.1702.
Dnia 6 czerwca 2010 odbyła się w Warszawie beatyfikacja ks. Jerzego Popiełuszko zamordowanego przez komunistów. Tych morderstw było wiele ale mordercy do dziś są ukrywani. Ci co zamordowali ks. Popiełuszko dziś oni od dawna cieszą się wolnością.
Natomiast inne sprawy sądowe zbrodniarzy toczą się latami a w końcu są umarzane.
Sprawa zbrodni komunistycznych jeszcze nie została osądzona. Zbrodniarze i ludzie służący komunizmowi dziś czują się bezpieczni, pobierają wysokie emerytury…
Natomiast ich ofiary nadal żyją w niedostatku. Mam starsze od siebie dwie siostry. Jedna mieszka w Gdańsku a druga w Toruniu. Od ponad dwudziestu lat nie odwiedzamy się, bo nas na to nie stać. Obóz hitlerowski, w którym przebywaliśmy nie został uznany przez rządy RP współczesne. Nauczycielom emerytom zniżki kolejowe zabrano. Wiedzą o tym dobrze nauczyciele, że zarobki nauczycielskie bywają niskie a wszystko jest drogie.
W dzisiejszych czasach panuje zniewolenie ludzkości przez pieniądz a także bezustanna walka partii politycznych o władzę. Czy nastaną kiedyś rządy sprawiedliwe, uczciwe?
Czy nadal będą wciąż obiecanki niespełnione, które są ciągle bezkarne!?

Awatar użytkownika
wlodziu
Posty: 26
Rejestracja: 2010-07-08, 16:28
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Muzyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Nauka w LO Kamienna Góra ale matura w Gdańsku i w Ostródzie

Postautor: wlodziu » 2010-07-15, 11:15

edzia, Bardzo serdecznie pozdrawiam i proszę czasem zaglądnąć na stronę wlodziu. Będę wciąż wdzięczny za każdą cenną uwagę. wlodziu.

Awatar użytkownika
wlodziu
Posty: 26
Rejestracja: 2010-07-08, 16:28
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Muzyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Nauka w LO Kamienna Góra ale matura w Gdańsku i w Ostródzie

Postautor: wlodziu » 2010-07-15, 11:29

vuem, Witam serdecznie!
O życiu wiecznym, Sądzie Ostatecznym i zmartwychwstaniu napisałem o tym na moich stronach: www.zaleski.freehost.pl
oraz www.wzaleski.ugu.pl
Tam można znaleść moją refleksję na w/w temat.
Zapraszam serdecznie na moje www.
Chrystus zmartwychwstał to i my zmartwychwstaniemy.
Chrystus jest osobą historyczną. Od urodzenia Chrystusa liczy się 2010 rok.
Sprawy UFO natomiast są wciąż nieznane. Serdecznie pozdrawia wlodziu.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Nauka w LO Kamienna Góra ale matura w Gdańsku i w Ostródzie

Postautor: vuem » 2010-07-15, 11:47

wlodziu pisze:Chrystus zmartwychwstał to i my zmartwychwstaniemy.
Chrystus jest osobą historyczną. Od urodzenia Chrystusa liczy się 2010 rok.
Sprawy UFO natomiast są wciąż nieznane.


"Sprawy zmartwychwstania Jezusa" są znane z przekazów, tak samo jak pojawienie się obcych na naszej planecie.

Nie sądzisz, że sprawy wiary w dwa różne "zjawiska" traktujesz jednak w odmienny sposób?
To w co Ty wierzysz nazywasz historią, faktami, to w co wierzą przekonani o życiu pozaziemskim nazywasz fantazją.

To nie krzewienie wiary, to indoktrynacja. :wink:

Awatar użytkownika
wlodziu
Posty: 26
Rejestracja: 2010-07-08, 16:28
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Muzyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Nauka w LO Kamienna Góra ale matura w Gdańsku i w Ostródzie

Postautor: wlodziu » 2010-07-15, 13:55

vuem, Jak zauważyłem jest Tobie obca i nieznana Ewangelia, Dzieje Apostolskie a może nawet Biblia a szkoda! Z pewnością byś był szczęśliwszym człowiekiem a być może przeżył byś Pokój Chrystusowy, którego świat nie może dać jedynie taki Pokój otrzymuje się od Pana Boga. Nie mam zamiaru nikomu na siłę wciskać ani narzucać swojego światopoglądu tak jak mi to zarzucasz a tylko pragnę dzielić się z ludźmi moim świadectwem życia.
Wiara w Boga jest wielką łaską. O dar łaski wiary trzeba się modlić.
Jeśliby nawet było by jakieś życie poza Galaktykami odległymi o setki tysięcy świetnych lat, to i tak dla nas Ziemian jest to rzecz nieosiągalna. Jak wiesz już o tym. Z Ziemi wysyłano Sondy kosmiczne i co. Po pewnym czasie przestają działać i łączność przerwana.
Możesz nie wierzyć w Boga, to Twoja wolna wola. Jesteś wolnym człowiekiem.
Natomiast nie powinieneś walczyć z Stwórcą Całego Wszechświata.
Jesteś jeszcze młodym człowiekiem i chyba nie masz wiadomości o Bogu.
Zależy to w jakim środowisku urodziłeś się, wychowałeś…
Jeżeli natomiast jesteś już dorosłą osobą to decyduj mądrze! Aby taką mądrość posiadać należy mieć jakąś wiedzę. Aby kogoś krytykować to również należy znać zagadnienie i wtedy można dyskutować. Natomiast jeżeli się kompletnie nie zna nauki Chrystusa w co większość Polaków wierzy, to kultura osobista tego wymaga, aby ludzi wierzących w Boga nie atakować!
Pozdrawiam serdecznie .wz

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Nauka w LO Kamienna Góra ale matura w Gdańsku i w Ostródzie

Postautor: vuem » 2010-07-15, 15:50

Ja nie atakuje ani Boga, ani nawet Ciebie.

Jedynie zwracam uwagę na to jak nazywasz kwestie...jak sam to napisałeś przed chwilą, dotyczące wiary.

Nie krytykuję nauki Kościoła, ani jedno zdanie jej nie dotyczyło.
Na jakiej podstawie stwierdzasz, że nie znam Biblii? Na podstawie tego, że krytykuję "stwierdzanie faktów" poprzez jej cytowanie?

Dotarcie do odległych galaktyk, które mogą być zamieszkane jest równie nieosiągalne / osiągalne jak i Niebo/Stwórca/Bóg...nazywajmy Go jak chcesz. To kwestia wiary.

Tak więc nie nazywaj dogmatów wiary takiej, czy innej faktami historycznymi, a jednocześnie wiary innych fantazją :wink:

Awatar użytkownika
wlodziu
Posty: 26
Rejestracja: 2010-07-08, 16:28
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Muzyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Nauka w LO Kamienna Góra ale matura w Gdańsku i w Ostródzie

Postautor: wlodziu » 2010-07-15, 16:53

vuem, "Sprawy zmartwychwstania Jezusa" są znane z przekazów, tak samo jak pojawienie się obcych na naszej planecie.
Niestety się tu całkiem nierozumiemy. A tu właśnie na tym przykładzie jest dowód na kompletny brak znajomości z Ewangelii. Chrystus przeież żył w określonym czasie. Od narodzenia Chrystusa liczą się lata. Teraz mamy 2010 rok po Chr. Nawet komuniści posługuja się kalendarzem gregoriańskim. Owszem są też inne kalendarze jak np.: kalendarz mahometański, japoński, rewolucji francuskiej..., ale wszyscy się posługują kalendarzem od narodzin Chrystusa.
Zmartwychstanie Chrystusa jest nie tylko dogmatem ale i historyczną prawdą. Wszyscy prawie Apostołowie oddali swoje życie za wiarę, za Chrystusa. A jak wielka ilość męczenników ofiarowało swoje życie dla Chrystusa.
[b]Nie sądzisz, że sprawy wiary w dwa różne "zjawiska" traktujesz jednak w odmienny sposób?
To w co Ty wierzysz nazywasz historią, faktami, to w co wierzą przekonani o życiu pozaziemskim nazywasz fantazją.

Ewangelia i Chrystus a kośmici i UFO całkiem co innego.
Jeśli się krytykuje Chrystusa a wierzy w UFO jak to nazwać?
Widać jak na dłoni, że znajomość Ewangelii jest żadna.
Niektórzy ludzie wierzą w Księżyc, pioruny i inne różne stworzenia, które Pan Bóg stworzył. Demokracja pozwala każdemu wierzyć w to co chce.
Ale zastanów się, jest tylko jedna Prawda. Tak jak 2+2=4 i tylko 4 jest prawdą, natomiast inne są będą błędne odpowiedzi.
Często różne zmysły ludzkie odbierają tzw. złudzenia np.: optyczne czy słuchowe.
Ale przecież to będą tylko złudzenia a nie prawda. Może być odbicie w zwierciadle, ale przecież w cyrku są takie zwierciadła, które obraz wykoślawiają.
Natomiast kto odda swoje życie za UFO?
Ewangelia jest nie fikcją ale Księgą spisaną przez naocznych świadków.
Natomiast Ufo... tak słyszałem, że kosmici, jakąś kobietę zabrali na statek i kobieta zaszła w ciążę. Jeszcze inne też słyszałem o tym opowieści fantazje. Ale czy to na to jest jakis dowód? Czy moża to zrównać z Ewangelią?
Czy zatem jest jakaś księga naukowa z Ufologii aby ją porównać z Ewangelią?
To nie krzewienie wiary, to indoktrynacja.
Jeżeli ja świadczę jako katolik o swoim doświadczeniu życiowym, to mi tu zarzuca się w/w... jak to nazwać, czy to nie jest atak.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Nauka w LO Kamienna Góra ale matura w Gdańsku i w Ostródzie

Postautor: vuem » 2010-07-15, 17:22

Kolonializm, czy globalizacja nie jest dowodem "słuszności" użycia takiego, czy innego kalendarza.
Korzystanie z takiego kalendarza nie jest dowodem na istnienie Jezusa takim jakim opisują go źródła, na których się opierasz. Używanie takowego kalendarza,czy męczeńska śmierć kogokolwiek, nawet jeśli uznać Jezusa za postać historyczną, nie jest dowodem jego zmartwychwstania.
Zmartwychwstanie jest prawda historyczną? Na jakiej podstawie?
Zapisów w Biblii?
No to takie same dowody na istnienie obcych tam można znaleźć, opis "chwały Pana" to wg wielu opis statku kosmicznego.

wlodziu pisze:Ewangelia i Chrystus a kośmici i UFO całkiem co innego.


Zgadza się, wiele ich różni, ale wspólnym mianownikiem jest wiara. Nie namacalne dowody, którymi jak sam stwierdzasz, nie mogą być przekazy ludzi:

wlodziu pisze:Ale przecież to będą tylko złudzenia a nie prawda. Może być odbicie w zwierciadle, ale przecież w cyrku są takie zwierciadła, które obraz wykoślawiają.


Takim złudzeniem mogło być to co wydarzyło się np. w Fatimie, natomiast co do zmartwychwstania Jezusa, to czy byli jacyś naoczni świadkowie? Biblia jakichś wskazuje? A jeśli tak, to dlaczego ich relacji nie można uznać za złudzenie?
Dowodem jest oczywiście kalendarz i męczennicy... :wink:


wlodziu pisze:Ewangelia jest nie fikcją ale Księgą spisaną przez naocznych świadków.


Dosłowną relacją świadków wydarzeń? Autorami Biblii są ludzie, którzy byli świadkami opisywanych wydarzeń? Naprawdę?

wlodziu pisze:Natomiast kto odda swoje życie za UFO?


Ależ ja nie widzę powodu, by ani za UFO, ani za wiarę oddawać życie.
I nie jest to dla mnie dowodem czegokolwiek. Niegdyś w imię wiary nawet mordowano - czego dowodem te nieludzkie akty były?

wlodziu pisze:Czy zatem jest jakaś księga naukowa z Ufologii aby ją porównać z Ewangelią?


Czyli Ewangelia jest "księgą naukową"?

...no w sumie masz chyba rację, bo przecież wizja rydwanu Bożego z księgi Ezechiela "natchnęła" pewnego inżyniera do skonstruowania i opatentowania Omnidirectional Wheel (nie jestem pewien, co do nazwy polskie)

http://www.nonpossumus.pl/ps/Ez/1.php
http://www.spaceshipsofezekiel.com/othe ... _wheel.pdf

wlodziu pisze:Jeżeli ja świadczę jako katolik o swoim doświadczeniu życiowym, to mi tu zarzuca się w/w... jak to nazwać, czy to nie jest atak.


Źle rozumiesz moją wypowiedź.

Nie mam nic przeciwko Twoim wspomnieniom, z ciekawością czytam.

nie mam nic przeciwko temu, byś Ty wierzył, że wszystko dobre, co Cie spotkało działo się za sprawą Boga.

Ba, nie mam nic przeciwko temu, byś otwarcie o tym mówił.

Jedynie nie neguj wiary innych w kogokolwiek, czy cokolwiek, tylko dlatego, że wiara ta jest inna od Twojej. Nie nazywaj jej fantazjowaniem, podczas gdy dogmaty swojej nazywasz faktami historycznymi.

Gdy naukę Kościoła Katolickiego (szczególnie w Polsce) poddaje się w wątpliwość, to jest obraza uczuć religijnych albo atak personalny.

Gdy sami "katolicy" postępują wbrew tej nauce - jak osoby cytowane w tej "zakłamanej żydowskiej gazecinie"

http://wyborcza.pl/1,75478,8139133,To_j ... zyzem.html

To już nie jest obraza kogokolwiek, to jest walka za Chrystusa.

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Nauka w LO Kamienna Góra ale matura w Gdańsku i w Ostródzie

Postautor: haLayla » 2010-07-15, 21:32

vuem pisze:
haLayla pisze:bo dzięki Bogu nie jestem katolikiem.


Co złego widzisz w byciu katolikiem?


Nic.

wlodziu, ja z jednej strony traktuję pewne ceremonie katolickie z dużą rezerwą. Wyciąganie części ciała zmarłych ludzi, obnoszenie ich w formie relikwii, zjadanie ciała Jezusa, palenie kadzideł - to wszystko kojarzy mi się z gusłami.

Tym niemniej uważam, że jeśli ktoś wierzy i ta wiara mu w życiu pomagam, to nie ma w tym nic złego. Gorzej, jeśli jego wiara stałaby się obciążeniem psychicznym.

PS. Moja rodzina też pochodzi ze wschodu, konkretnie z Lwowa :)
PPS. Dzieci z in vitro nie mają dusz.
PPPS. Dziękuję za relację z tamtego okresu :)
<3

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Nauka w LO Kamienna Góra ale matura w Gdańsku i w Ostródzie

Postautor: vuem » 2010-07-16, 07:31

haLayla pisze:Nic.


No to dziwne zdanie napisałeś..."Dzięki Bogu nie jestem katolikiem" oznacza, że

- albo "na szczęście dla Ciebie nim nie jesteś" - więc jednak widzisz w byciu nim coś złego
- albo "Bóg sprawił, że nim nie jesteś" - czyli Bóg sprawił coś, co Cię od bycia katolikiem uchroniło.

Awatar użytkownika
wlodziu
Posty: 26
Rejestracja: 2010-07-08, 16:28
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Muzyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Nauka w LO Kamienna Góra ale matura w Gdańsku i w Ostródzie

Postautor: wlodziu » 2010-07-16, 16:07

vuem, Ja ograniczam się tylko do niżej podanych pozycji. Natomiast vuem na pewno posiada bogatszą literaturę z dziedziny UFO. A oto lista moich książek:
• Olgierd Wołaczek Człowiek i Tamci z Kosmosu Wrocław 1983
• Lucjan Znicz Nieznane Obiekty Latające 1 Gdańsk 1983
• Lucjan Znicz Nieznane obiekty Latające 3 Gdańsk 1988
• Lucjan Znicz Katastrofa Tunguska.Trójkąt Bermudzki.Obce Ślady Gdańsk 1982
• Andrzej Marks Atlantyda-Fantazja czy Rzeczywistość Gdańsk 1986
Zdaję sobie z tego sprawę, że moje wiadomości z dziadziny UFO są przestarzałe.
W telewizji niekiedy tylko wspominają, że coś tam było, zgniotło gospodarzowi zboże etc.
Ja jako Katolik wierzę, że Bóg wszystko stworzył i nie mogę Fantazji ludzkiej i spraw nie zbadanych przez człowieka mówić, że Chrystus i Jego Ewangelia jest fantazją.
**
Trafiłem do 45 minut Forum nauczycielskiego po to, ażeby podzielić się już jako doświadczony pedagog będący na emeryturze. Chciałem też wyznać to, co mi się wydarzyło w klasie maturalnej w Kamiennej Górze. Pragnąłem również wyznać moje refleksje religijne. Być może nawet i przestrzec kogoś? Nigdy nie wiemy co nas kiedyś w naszym życiu spotka. Niektóre przypadki życiowe powtarzają się a wtedy z czyjegoś doświadczenia wiemy co robić. Na błędach przecież się uczymy.
Jak już zaznaczyłem na obu stronach www., iż moje refleksje są nieudolnie przekazywane. Teraz, kiedy trafiłem do Forum nauczycielskiego to zdarzył mi się przypadek, że ktoś potrafił na tym pokazywać publicznie w Forum, że jest dużo mądrzejszy ode mnie.
Bardzo jestem za każdą uwagę wdzięczny ale wtedy, kiedy jest jakaś przyzwoitość, kultura.
Powinniśmy upominać, taka jest bowiem powinność nauczyciela. Jednakowoż pamiętajmy o tym, że upominanie kogoś musi wypływać z miłości do drugiego człowieka. Jeżeli kogoś upominamy a robimy przez to tej osobie szkodę, publicznie kogoś chłostamy… a przez to siebie wywyższamy, nie jest to etyczne. Mądry człowiek zobaczy czyjąś zarozumiałość, wywyższanie się, zwłaszcza wtedy, kiedy ktoś drugi nie umie się wysłowić. Wydaje mi się, że w Forum jest takie coś jak do Prywartej Wiadomości lub email. Forum natomiast może spełniać rolę dyskusji takiej, abyśmy komuś nie zrobili przykrości i krzywdy.
**
vuem mnie zna z www. i z mojej strony wlodziu. Ja natomiast nic o vuam nie wiem.
Nie mogę się z tym pogodzić, że vuem uważa mojego Chrystusa za fantazję.
Były pytania do mnie a więc ośmielam się zapytać vuam jak to rozumie?
• W czerwcu tego roku, znajomi byli na wycieczce do Ziemi Świętej.
Odwiedzili miejsce narodzin Chrystusa w Betlejem, byli również na płycie grobowej na której leżało ciało zmarłego Jezusa. Nie udało im się tylko być na miejscu gdzie są odciśnięte stopy Jezusa wtedy, kiedy wstępował do nieba.
• Co powiemy na temat Całunu Turyńskiego w które zawinięte było ciało Chrystusa oraz Oblicze Chrystusa z Manoppello?
• Jeśli Chrystus jest fantazją to dlaczego określają jego miejsce narodzenia i okres życia? Czytałem w książce, pisał jakiś autor radziecki, że Chrystus przybył z Kosmosu. To nie byli aniołowie ale kosmici. A kościelne wieże są budowane na wzór wyrzutni rakietowych.
• W Ewangelii jest wiele dowodów na Zmartwychwstanie Chrystusa: niewiasty szły do grobu namaścić ciało Chrystusa, Jan i Piotr, Tomasz niewierny…
Na moich obu stronach piszę na ten temat o Wielkanocy i Zmartwychwstaniu.
W demokracji można wierzyć we wszystko. Dzisiaj ludzie wierzą przeważnie w pieniądz, sprawowanie władzy, panowania nad kimś…Najczęściej ten egoizm ludzki jest niesprawiedliwy.
Nie wiem tego, czy ktoś w Internecie czyta moje refleksje na stronach www.?
W Forum jednak są różni ludzie o różnym światopoglądzie. Różni ludzie odbierają moje posty. Wolno każdemu krytykować, ale trzeba krytykować uczciwie, znając dokładnie daną doktrynę czy jakąś sprawę a nie się wymądrzać. Pozdrawia wlodziu

Awatar użytkownika
wlodziu
Posty: 26
Rejestracja: 2010-07-08, 16:28
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Muzyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Nauka w LO Kamienna Góra ale matura w Gdańsku i w Ostródzie

Postautor: wlodziu » 2010-07-16, 16:32

haLayla, Tak jest. Chrześcijanie jedzą Ciało Chrystusa i nawet piją Jego Krew.
Ale przedtem zanim to uczynią, Kapłan sprawujący Najświetszą Ofiarę musi Hostie przemienić w Ciało a wino kapłan przemienia w Krew Jezusa. Tak uczynił bowiem Chrystus podczas Ostatniej Wieczerzy z nakazem: To czyńcie na moją pamiątkę. O tym przeczytamy w Ewangelii:Mt.26,26-30 Ustanowienie Eucharystii.
Natomiast kadzidło oznacza modlitwę wznoszącą się do nieba.
W liturgii kościelnej są jeszcze inne symbole i znaki.
Z relikwiami to nie jest zupełnie tak jak myślisz. Relikwie mają trzy stopnie. I tu nie ciało zmarłych, tylko kosteczki błogosławionych lub świętych oraz rzeczy do nich należących. Na pewno ciała Jana Pawła II nie będą kroić. Proszę o to się nie martwić.


Wróć do „Wychowawca klasy”