To mój debiut!!!

dyskusja o dobrych lekcjach wychowawczych oraz skutecznych sposobach kierowania zespołem klasowym

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: To mój debiut!!!

Postautor: Jolly Roger » 2009-08-27, 23:26

Nie musi. Od tego sa uczniowie by klasa przypominała klasę. Ściany stoją? Dzrwi są? Okna też całe? Dekoracji nie robi nauczyciel.
We gonna ride the sea,
we pray to the wind and the glory
That's why we are raging wild and free

DoskaZ
Posty: 3
Rejestracja: 2009-08-27, 16:26
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: To mój debiut!!!

Postautor: DoskaZ » 2009-08-27, 23:50

Mam inne zdanie, Jolly. Co gorsza, mój dyrektor również ;) . Trudno, jakoś sobie poradzę.

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: To mój debiut!!!

Postautor: malgala » 2009-08-28, 15:26

Jolly Roger pisze:Od tego sa uczniowie by klasa przypominała klasę. Ściany stoją? Dzrwi są? Okna też całe? Dekoracji nie robi nauczyciel.

Popieram. To jest ich klasa. Ja mogę ewentualnie jakiś pomysł podsunąć, w czymś pomóc, ale zazwyczaj akceptuję ich pomysły i moja pomoc też jest bardzo ograniczona.
Oczywiście w klasie IV sporo jeszcze pomóc trzeba. Nie wolno jednak robić czegoś za dzieci.
DoskaZ pisze:Mam inne zdanie, Jolly. Co gorsza, mój dyrektor również

A czy dyrektor salę na zebranie rady pedagogicznej też jakoś osobiście w gazetki przystroił? :mrgreen:

Kemot
Posty: 13
Rejestracja: 2009-08-31, 16:51
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: To mój debiut!!!

Postautor: Kemot » 2009-09-02, 19:44

Ja już jestem po pierwszym dniu z moją klasą (I gimnazjum). Nie było tak źle. Był to pierwszy dzień zajęć integracyjnych, były zabawy w zapamiętywanie imion itp., oprowadziłem po gimnazjum, zapoznałem z regulaminem szkoły, były wywiady z innymi nauczycielami. Jutro drugi dzień tych samych zajęć. Czy macie drodzy forumowicze jakieś pomysły co mogę jeszcze zrobić z uczniami w drugi dzień zajęć integracyjnych??
Myślałem o "kontrakcie klasowym", ale co jeszcze?? A muszę coś mieć na 7h lekcyjnych (wiem że to bardzo długo, ale to pomysł dyrektora).

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: To mój debiut!!!

Postautor: malgala » 2009-09-02, 20:28

Kemot pisze:Czy macie drodzy forumowicze jakieś pomysły co mogę jeszcze zrobić z uczniami w drugi dzień zajęć integracyjnych??

Czy w piątek też czeka Cię trzeci dzień takich zajęć?
Znów prawie jednomyślna z miwuesem jestem. Wyjdź ze szkoły, bo przez 7 godzin będziecie sobą zmęczeni.
Poza propozycjami rozmów, które przedstawił miwues, przygotuj jakieś zajęcia matematyczne. Może to być wyszukiwanie w otoczeniu symetrii, przedmiotów i budowli posiadających kształt pewnych brył geometrycznych (nawet mini zawody "kto znajdzie więcej?), pokazanie jak przy pomocy sznurka i trzech palików wyznaczyć można kąt prosty. Wprowadzisz ich w ten sposób w matematyczny świat, który poznawać będą w gimnazjum. Pokażesz jednocześnie różne zastosowania matematyki. Przy ognisku lub nawet tylko podczas zwykłego odpoczynku można zabawić ich różnymi zagadkami matematycznymi i logicznymi. Zacznij od takich, w których odgadujesz sam uzyskany przez nich wynik lub pomyślaną liczbę. Zawsze robi to na uczniach wrażenie. potem wyjaśnij zasadę odgadywania (a może sami będą potrafili ją odkryć) i niech uczniowie wymyślają podobne zagadki.
Możesz również przygotować jakieś rebusy matematyczne na kartkach i niech losują karteczki o odgadują. Trochę rebusów znajdziesz na mojej stronie. Uczniowie sami je układali na kółku matematycznym.
Mam nadzieję, że jakoś ze sobą te siedem godzin wytrzymacie bez wzajemnego zamęczenia i zanudzenia.

Kemot
Posty: 13
Rejestracja: 2009-08-31, 16:51
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: To mój debiut!!!

Postautor: Kemot » 2009-09-03, 07:49

W piątek mają być już normalne zajęcia, więc tylko dziś muszę ich czymś zająć. Myślałem o jakiejś wycieczce, nie wiem tylko czy pogoda dopisze.

Awatar użytkownika
lieblingin
Posty: 229
Rejestracja: 2007-08-29, 15:49
Lokalizacja: lubuskie

Re: To mój debiut!!!

Postautor: lieblingin » 2009-09-03, 17:34

jakie macie wrazenia po pierwszych dniach?
moje dziciaki sa nawet mile i grzeczne hehe klasy nie mam zbyt zdolnej ale za to spokojna i pewnie sobie poradza :)
nie chce zapeszac ale ciekawe czy jak sie bardziej przyzwyczaja to nadal tacy grzeczni beda :roll:

Awatar użytkownika
ever2008
Posty: 24
Rejestracja: 2009-09-01, 09:46
Kto: student
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: podlaskie

Re: To mój debiut!!!

Postautor: ever2008 » 2009-09-06, 00:50

Ja jako żółtodziób pragnę jednak dorzucić swoje trzy grosze.
Doświadczenie moje jest w prawdzie zerowe, ale sama byłam przecież w podstawówce. Przypomniał mi się teraz mój wychowawca, który prowadził nas od klasy piątej. Pan Cholewski (matematyk oczywiście :wink: ) był pasjonatem fotografii i człowiekiem bardzo... po prostu fajnym :wink: . Pamiętam, że zabierał nas na długie (zwykle całodniowe) piesze wycieczki, a że uczyłam sie na wsi, mieliśmy gdzie chodzić. A najdziwniejsze, że chociaż ten człowiek nie mieszkał ani nawet nie pochodził z miejscowości, w której się uczyłam, zawsze tak niesamowicie opowiadał, zawsze wiedział gdzie możemy pójść , bo jeszcze tam nie byliśmy i to będzie coś nowego. Po prostu robił z nami to czym sam sie interesował. Nie prowadziliśmy kronik i może szkoda, ale wątpię czy to by wyszło z moją klasą- byliśmy dość.. niereformowalni 8), a pan Cholewski nie był typem nauczyciela- opiekuna, który brałby nas wszystkich pod swoje skrzydła. On był raczej.. teraz jest modne takie określenie.. był hardkorem :P . Po prostu osobą z charakterem i osobowością.

Awatar użytkownika
ever2008
Posty: 24
Rejestracja: 2009-09-01, 09:46
Kto: student
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: podlaskie

Re: To mój debiut!!!

Postautor: ever2008 » 2009-09-06, 01:02

I jeszcze jedną rzecz pragnę dodać.
Pan Cholewski był i będzie dla mnie wzorem do naśladowania w pewnym sensie. Tak jak on chcę być wychowawca charyzmatycznym, z silnym asertywnym charakterem. Zauważyłam jednak tu na forum inny typ wychowawcy- takiego wychowawcy jakim zwykle jest kobieta, czyli zainteresowanego "swoimi" dziećmi, dbającego o nie, o to by sie nie nudziły, by sie dobrze dogadywały miedzy sobą, człowieka, który sie tymi dziećmi opiekuje, a nie tylko załatwia ich "grubsze" sprawy. Nie będę wymieniać nicków, te osoby, o których mówię będą wiedzieć o tym. W każdym razie taki model wychowawcy to z całą pewnością uzupełnienie mojego ideału jakim był Pan Zbyszek.

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: To mój debiut!!!

Postautor: malgala » 2009-09-06, 08:15

ever2008, piękne słowa.
Możemy sobie tylko życzyć, żeby nasi uczniowie po latach też tak nas wspominali.

kolin
Posty: 60
Rejestracja: 2008-02-29, 16:54

wychowawstwo

Postautor: kolin » 2010-08-31, 15:06

Dostałem wychowawstwo w pierwszej klasie zawodowej i z lekka jest przerażony ;/
Nie wiem czy jutro podać im tylko plan czy może coś więcej? Co robić na tych lekcjach wychowawczych? Może jakieś strony znacie, podręczniki gdzie bym mógł nabrać weny twórczej. Jaka rola mnie jako wychowawcy jest odnośnie ich praktyk zawodowych? masakra :rotfl: Najgorsze jest dla mnie to, że w szkole jestem tylko dwa dni i nie wiem czy zdołam się w tym charakterze spełnić. Proszę o jakieś rady bardziej doświadczonych, bo nie wiem co robić :rotfl:

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: To mój debiut!!!

Postautor: vuem » 2010-08-31, 16:19

Skąd taka diabelska emotka w temacie? Jeśli myśl o spełnianiu roli wychowawcy budzi tak negatywne uczucia lepiej zrezygnować.

Pytania są postawione tak ogólnie i nie wiem, czy poważnie, czy też dla żartu (emotki).

Masz 27 lat, parę z nich pewnie przepracowałeś w szkole, być może jesteś lub planujesz być rodzicem, a nie masz absolutnie żądnego wyobrażenia tej roli? :wink:

aneta29
Posty: 46
Rejestracja: 2009-06-26, 22:44
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: mazowieckie

Re: To mój debiut!!!

Postautor: aneta29 » 2010-08-31, 16:46

Mam nadzieje ze koleżanka wyżej żartowałą:) :evil: Ps.Nie wiem czy chciałabym mieć taką wychowawczynię z takim podejściem do życia i wszystkiego. Spotkałam juz wcześniej posty kolezanki i przyznam szczerze ze mi ciary po plecach przeszły. :twisted: :oops: Nawet mi wstyd ale każdy z nas jest pełen obaw ...jesteśmy tu poto aby wzajemnie sobie pomagac.Pracuje ponad 10 lat i nie uwazam sie za eksperta, z każdą nowa grupą nowe wyzwanie, nowe oczekiwania, strach....


Kolin nie martw się dużo tematów wyjdzie w praniu a to napewno będą jakieś sprawy wychowawcze itp., mozesz zapraszań pedagogów na pogadanki, psychologów na zajęcia warsztatowe :) Jak oddasz wychowawstwo to starcisz pare złoty. Nie wiem ile to tam u was jest ale u nas nawet warto się użerać:)

Głowa do góry,co nas nie zabije to nas wzmocni.Dasz radę. Każdy z nas kiedyś zaczynał.. I rozumiemy twoje obawy.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: To mój debiut!!!

Postautor: vuem » 2010-08-31, 20:10

O cholercia :shock:

Ta koleżanka to chyba ja. :mrgreen:

Anetko,

Weź głęboki oddech i przemyśl.

Ogromna złość okazana w temacie.
Spróbujmy przeanalizować, jakie korzyści, a jakie ewentualne wady można znaleźć w fakcie, że wychowawca ze złością podchodzi do swojej roli. ja mam kilka pomysłów, a Ty?
Dlatego zadałem pytanie: skąd ta złość?

Po drugie, strach, obawa, niepewność czy sobie poradzę...to jakoś nie to samo, co "dostałem wychowawstwo :evil: "
J.w.

Po trzecie, turlające się japy oznaczają szczyt rozbawienia, więc się zastanawiam, czy kolega Kolin pisze na poważnie, czy żartuje.
I to wyraziłem w swoim poście.

Po czwarte, dziwi mnie, że ktoś nie ma absolutnie żadnego wyobrażenia o roli wychowawcy, czy podobnie jest z praca przedmiotowca?
Dlatego zadałem stosowne pytanie, używając emotki, by ten pół-żart pokazać.
Nie wierzę, że odpowiedź mogłaby być twierdząca...pomimo nawet wielu wątpliwości.

Po piąte, wielokrotnie cierpliwie, wyjaśniam, podpowiadam, odpowiadam na pytania, mam nadzieję, że choć częściowo jest to pomocne, więc opanuj ciarki i nie czuj wstydu...bo ja go nie czuję.

Po szóste, o jakim podejściu do życia mój post świadczy?

Pozdrawiam i ślę uśmiechy...ciarkami podszyte :wink: :D

julka81
Posty: 14
Rejestracja: 2010-08-31, 22:40
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Plastyka
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: To mój debiut!!!

Postautor: julka81 » 2010-08-31, 22:49

Witam, zaczęło sie, rada i bach....zostalam wychowawca !!!nie wiem od czego zaczac, jakie dokumenty zbierac....zalamka, poza tym, prowadze zajecia artystyczne i zero info na ten temat, jaki program czy np plan zajec..pomozcie!!!! :? aha ucze w gimnazjum :?


Wróć do „Wychowawca klasy”

cron