Wycieczka zagraniczna

[katty]

W maju wybieramy się na kilkudniową wycieczkę szkolną. Część czasu będzie spędzona poza granicami naszego państwa. I tu pojawia się problem, bowiem dzieci potrzebują paszport lub dowód tymczasowy, których nie sposób wyrobić bez zgody obojga rodziców. Sęk w tym, że niektórzy rodzice nie żyją ze sobą w zgodzie i dziecko jest kartą przetargową, niektórzy również nie mają pojęcia, gdzie ten drugi rodzic potrzebny do wydania zgody przebywa. Czasu jest już niewiele. Czy kojarzycie może jakiś sposób na to, by takie dziecko nie było poszkodowane imimo wszystko mogło w pełni uczestniczyć w wycieczce oraz przekroczyć granicę naszego kraju?

[haLayla]

Żeby uzyskać dowód osobisty, osoba nieletnia w wieku ponad 13 lat składa wniosek wraz z jednym rodzicem. Oboje rodziców składają wniosek w imieniu nieletniego w wieku poniżej 13 lat.

http://dziecko-i-prawo.wieszjak.pl/niel ... bisty.html

[katty]

Tak tak, znam te przepisy. Żadne z dzieciaków nie ma ukończonych lat 13, więc zgoda obojga rodziców jest wymagana do wyrobienia jakiegokolwiek dokumentu, co niestety w chwili obecnej nie wchodzi w rachubę. Dlatego też pytam, czy jest jakakolwiek inna opcja, tzn. czy jest jakiś sposób, by zabrać dziecko na wycieczkę mimo braku paszportu/dowodu.

[haLayla]

Albo próba dogadania się z rodzicami.

[partita400]

Nie sądzę. Pozostaje droga przez sąd rodzinny.

Jednak to troche trwa .


Znam taki przypadek.Ojciec miał zawieszone prawa rodzicielskie.Matka pełnię władzy rodzicielskiej. Dziecko wpisane było do paszportu ojca. Urzędnik żądał paszportu ojca , by móc wykreślić z niego to dziecko, a ojciec nieznany z miejsca pobytu i zamieszkania.
Niestety wtedy dziecko nie wyjechało na wycieczkę.Z tego co wiem, odbyła się sprawa sądowa , ale i tak nie wykreślono(fizycznie) dziecka z paszportu ojca,urzędowo tak, jednak wyrokiem sądu mogło ono już otrzymać paszport .

[katty]

HaLayla, nie dogadasz się z rodzicem, jak nie wiesz, gdzie on jest i czy w ogóle jest. Ech, szkoda, że niektórzy rodzice wcześniej nie pomyśleli, tylko na dwa miesiące przed właściwą wycieczką. Już czwarty rodzic mi zgłosił dzisiaj ten sam problem. Inna sprawa, że ogarnia mnie ogromny smutek na myśl, jak wiele rodzin jest rozbitych i jak wielu rodziców skłóconych i nic o sobie niewiedzących. Smutek pomieszany z przerażeniem.

[haLayla]

katty, to proponuję rozwiązanie zastępcze. Część dzieci jedzie za granicę, a część bierze udział w innych atrakcjach. Chyba, że wyjazd za granicę jest głównym elementem imprezy.

[ZamekKrynica]

Zgadzam się z powyższą opinią. W Polsce mamy tyle ośrodków i pensjonatów,że spokojnie można coś wybrać. Zapraszam chociażby do nas,do zamku w Krynicy.

[madzinka83]

Witam serdecznie!
Jestem kolejny raz wychowawcą klasy licealnej. Zawsze sama organizuję wycieczki szkolne, raz, że taniej, dwa - wiem za co płacą moi uczniowie, sama dobieram program, no i lubię organizować wyjazdy .
Tym razem moi uczniowie chcieliby pojechać zwiedzić Wilno - ku mojej radości . Zastanawiam się, czy mogę sama zorganizować taką wycieczkę - mam uprawnienia kierownków wycieczek szkolnych (tzn. skorzystać z przewodników na miejscu, samodzielnie zarezerwować noclegi i przejazd, ewentualnie wykupić dodatkowe ubezpieczenie). Przejrzałam rozporządzenie w tej sprawie i chyba wynika, że tak. Tylko czy mogę jechać bez pilota? Jedna z koleżanek ma kurs pilota wycieczek, więc i to dałoby się załatwić. Czy ktoś z Was organizował już taki wyjazd? Byłabym wdzięczna za wszelkie rady.
Pozdrawiam Magda

[malgala]

Byliśmy w Wilnie w czerwcu.
Korzystaliśmy jednak z usług biura podróży.
Koszt pewnie trochę wyższy, ale za to mniej stresu i załatwiania różnych formalności. Wycieczka bardzo udana.
W przypadku wycieczki krajowej łatwiej jest załatwić wszystko samemu, ale zagranicznej raczej nie polecam.