No ja własnie miałam ogromny dylemat. Robić prezentację multimedialną czy nie. Przy moich działaniach dot. 3-go wymagania (m.in. prowadzę bloga szkolnego) aż się prosi o takową ale stwierdziłam, ze znając moje "szczęście" to na egzaminie zabraknie prądu lub wydarzą się inne nieprzewidziane sytuacje (czego oczywiście nikomu nie życzę:-) U Was na stówę wszystko będzie hulać jak należy). Dlatego zrobiłam fotoksiążkę ze zdjęciami i print screenami z bloga i mam nadzieję, ze komisja się czepiać nie będzie:-)
A z tym poczęstunkem to pierwsze słyszę. U mnie na południu nie ma raczj takiego zwyczaju. No ale co region to obyczaj:-)