Awans na mianowanego

[Entropia]

Znaczy się formułkę "patrz odnośnik..." dajesz bezpośrednio w sprawozdaniu?
Ten plan rozwoju wcale nie jest taki oczywisty. Pani w związkach powiedziała mi, że NAPRAWDĘ do wniosku nie trzeba dołączać nic ponad to, co w rozporządzeniu, czyli:
1) dokumenty potwierdzające posiadane kwalifikacje zawodowe, a w przypadku nauczyciela kontraktowego lub nauczyciela mianowanego także akt nadania stopnia awansu zawodowego - poświadczone kopie;
2) zaświadczenie dyrektora szkoły.
Nie potrafię do końca w to uwierzyć, obaw mam wiele, a jutro lub pojutrze chcę złożyć dokumenty... Nie chcę też dokładać zbyt wiele nadprogramowych rzeczy, aby nie wyjść na niedoinformowaną czy nieznającą przepisów.

[Basiek70]

nie w sprawozdaniu tylko w dokumentacji
tam podkreślam/wytłuszczam co zrobiłam i jaki to przyniosło efekt
i to właśnie komisje czytają
sprawozdanie to suche lakoniczne punkty, typu: brałam udział w szkoleniach (i tu wymienione) - sprawozdanie wypinają z teczki i zostaje ono w gminie
dokumentacja ma pokazać, co one mi dały, jak je wykorzystałam w praktyce i z jakim skutkiem

[Jolly Roger]

a co z prezentacją przed komisją?? Mój znajomy zrobił sobie prezentację w Powerpoincie i w zasadzie jego egzamin ograniczył się do wciśnięcia "enter".

[Basiek70]

no znane mi komisje chcą gadać z nami pretendentami
mogą gadać proszę bardzo tylko niech się od przepisów odczepią, nie będę się uczyć KN, po to jest, zeby jak cos potrzeba poszukać; a koleżanki pytali gdzie w KN jest to i to... chore

[edzia]

a co z prezentacją przed komisją?? Mój znajomy zrobił sobie prezentację w Powerpoincie i w zasadzie jego egzamin ograniczył się do wciśnięcia "enter".

Komisja może nie być zadowolona z takiego pomysłu, choćby ze względów technicznych.

Lepiej przygotować sobie jakąś ustną prezentację, np. skrót sprawozdania z awansu.

Brrr! Nie cierpię autoprezentacji!

[Basiek70]

Edzia, brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr, ja też

[Jolly Roger]

Właśnie mam dylemat.
Z jednej strony przygotowanie prezentacji to nie problem, ale potem się taszczyć z całym osprzętem??? no nie wiem??

Z drugiej strony z głowy opowiadać co robiłem to na pewno coś zapomnę albo pokiełbaszę albo się zgubię w dygresjach, więc może lepiej mieć wizualna podpórkę?? No i komisja zamiast gapić się na moja parszywą gębę będzie miała możliwość popatrzeć na ekran i migające obrazki.

[Basiek70]

nie no, rozmawiałam z trzema osobami ktore w grudniu miały egzamin
nie kazano im opowiadać wszystkiego, dostawali konkretne pytania na podstawie swoich dokumentow

[edzia]

Przgotuj sobie plan prezentacji np. w punktach i podpunktach i weź go ze sobą na egzamin. Jak się pogubisz, to zerkniesz.

Podobnie i można zabrać KN, czy jakiś inny akt prawny. Przecież nikt nie wymaga, by umieć to na pamięć.

[Basiek70]

n a [pamięć nie, ale pytania: w którym punkcie KN znajdziemy informacje o... to dla mnie masakra

[Jolly Roger]

dzięki edzia

Właśnie myślałem o takich małych fiszkach gdzie sobie rozpiszę o czym mówić.

Prezentacja chyba ma jakieś ramy czasowe i nie zamierzam mówić o wszystkim. Raczej chciałem podzielić prezentację na sfery tak jak w sprawozdaniu. Z każdej sfery wybrać jeden element dla mnie najważniejszy i go szerzej (niż w sprawozdaniu) przedstawić. resztę przecież komisja ma w sprawozdaniu, więc nie będę się powtarzał.

np
1. Wykorzystanie technologii komputerowej i informacyjnej w pracy pedagogicznej i opowiastka o stworzeniu układu lekcji z języka angielskiego 2+1 w tygodniu. 2 godziny tradycyjnych zajęć + 1 godzina z wykorzystaniem multimediów.

2. Pełnienie dodatkowych funkcji w szkole, podejmowanie dodatkowych zadań. i relacja z prowadzenia SU

[edzia]

Prezentacja chyba ma jakieś ramy czasowe i nie zamierzam mówić o wszystkim.

Coś z 10-15 minut. Z tym, że komisja raczej nie przerywa, raczej czeka, aż sam podziękujesz.

Raczej chciałem podzielić prezentację na sfery tak jak w sprawozdaniu.

Masz na myśli punkty? Bo sfery to trochę przeżytek.

[Jolly Roger]

Plan mam z podziałem na sfery więc pasowałoby jakoś to łączyć.

Jak będzie to zobaczymy, bo wczoraj kumpla nabierałem, że poszedłem dalej niż z tą prezentacją w PP i zrobiłem film. Taką etiudę na ok.20 minut w której to przechadzam się po szkole i na drzwiach do sal poprzylepiałem punkty zawarte w sprawozdaniu. Wchodze do wybranych sal i tam jest raportuję co zrobiłem i jak.

Potem się zgadaliśmy, ze w komisji same chłopy (plus jedna pani) więc wymyśliłem, że poproszę koleżankę co pracowała kiedyś w klubie go-go żeby wyskoczyła topless i ja będę jej podawał fatałaszki do ubierania. Taki nagi byłem na początku stażu, a potem ubierałem się w (biustonosz) znajomość prawa oświatowego, (bluzeczka) praca w zespole przedmiotowym i analizy egzaminów gimnazjalnych...

Generalnie pomysły, w których jest przerost formy nad treścią jak cały ten awans. Na razie jeszcze nie mam terminu rozmowy więc się nie mogę na poważnie zmobilizować.

[malgala]

Jak będzie to zobaczymy, bo wczoraj kumpla nabierałem, że poszedłem dalej niż z tą prezentacją w PP i zrobiłem film.

To może zrób ten film. My nie komisja, ale chętnie obejrzymy

[Basiek70]

popieram Malgalę!