awans na dyplomowanego

[Joanna S.]

Dzięki za trzymanie kciuków- właśnie weszłam do grona dyplomowanych!!! UFFFFFF. Wypiję Wasze zdrowie! Ale ulga.... Oczywiście komisja była zadowolona z prezentacji.... Wyraźnie oczekiwali, że coś takiego będę miała. Przedstawiłam ją jako wybrane działania podjęte w trakcie stażu- praktycznie omówiłam tylko jedno działanie i mi przerwali. Potem już normalnie pytania ale ogólnie miło i bez zadęć. Trzymam kciuki za tych, którzy mają to jeszcze przed sobą.

[linczerka]

Wypiję Wasze zdrowie!

[malgala]

Joanna S., gratuluję.

[Cytryn]

Mam pytanko.
Nauczyciel ubiegający się o st. n.dypl. może rozwijać umiejętność komunikowania się w języku obcym w st. zaawansowanym.
Czy oznacza to, że musi zdobyć jakiś certyfikat, zdać jakiś egzamin? W jaki sposób ma udowodnić znajomość języka?
I czy to musi być koniecznie język zachodni?

[Basiek70]

Ja też już dyplomowana
przejechałam ponad czterysta kilometrów, żeby spędzić w KO kwadrans
komisja była zachwycona dokumentacją (była ze zdjęciami)
pytania były takie, ze na każde zaczynałam odpowiedź słowami: "nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie, gdyż" - ale chyba to właśnie się im najbardziej spodobało
dziękuję za pomoc, wsparcie i kciuki

[linczerka]

[Cytryn]

Również gratuluję

I widzę, że nikt nie potrafi odpowiedzieć na moje pytanie, więc trudno. Pozostanie bez odpowiedzi.

[linczerka]

nikt nie potrafi odpowiedzieć na moje pytanie

Bo to prawda
Na dzień dzisiejszy marcowe rozporządzenie mówi tylko o umiejętności posługiwania się językiem w stopniu zaawansowanym. Rozporządzenie marcowe generalnie jest niedopracowane, powinny ukazać się bardziej precyzyjne uregulowania.
Prawdopodobnie potrzeba jakiegoś zaświadczenia o ukończonym kursie (aczkolwiek to wynika z mojej analizy przepisów, bo albo ekspert w komisji na egzaminie = dodatkowe koszty albo dokument potwierdzający)
Odnośnie języka, sama wiesz, że też nie jest sprecyzowane, ale trendy w oświacie są widoczne, stąd tylko moje przypuszczenie, że jednak język zachodni.

[Cytryn]

Dziękuję bardzo

wysłałam pytanie do MEN, ale tam takimi szaraczkami jak ja to się nie przejmują(żeby jakieś odpowiedzi wysyłać, też coś). A przepisy czytałam i właśnie dlatego tu pytałam, bo takie niedookreślone...

[ewejul]

Gratuluję świeżo dyplomowanym . Podobnie, jak Cytryn, mam problem z tym punktem o języku, także nie mogę znaleźć doprecyzowania. Poza tym, muszę chyba przemodelować, plan rozwoju, bo jako polonista, mam spore problemy ze znalezieniem pomysłu na siebie w szkole technicznej . Może to moja łajzowatość, może całkowity brak chęci uczniów do humana . W każdym razie, odechciewa mi się powoli awansu... . Ale jeszcze raz, gratuluję tym, co już po .

[linczerka]

jako polonista, mam spore problemy ze znalezieniem pomysłu na siebie w szkole technicznej

To połącz jedno z drugim
Ty czuwasz nad stroną polonistyczną, uczniowie nad techniczno-informatyczną i gotowe. Blog techniczny języka polskiego? Daje duuuużo możliwości (plakaty edukacyjne = postery, mogą na nich być materiały powtórzeniowe, "wizytówka" lektury itp. A założenie takiego bloga to dla nich pikuś. Zyskasz wiele. Zwiększysz "wydajność" polonistyczną, uczniowie będą robić to, co lubią. A wszystko w obszarze Twojego przedmiotu.
Tak mi się tylko nasunęło na szybko.

[ewejul]

Rany Julek, jeśli Tobie, linczerko, na szybko się to nasunęło, to boję się myśleć, co by było, gdybyś miała więcej czasu . Pomysł świetny, wykorzystam, mam jeszcze trochę czasu do września, opracuję plan działania. Wielkie dzięki, i cichutko proszę o kolejne pomysły, jeśli coś Ci się nasunie . Dzięki wielkie.

[linczerka]

Pomysłów nie mam, pracuję z maluchami.
W sumie dużo też zależy od profilu technikum.
Jak to np. gastronomiczne, to wydajcie 2-3 razy do roku gazetkę poświęconą gastronomii.
Albo jakąś okolicznościową.
Coś pod kątem maturzystów też by się przydało.
Może najważniejsze treści zgrywajcie na płytkach - do matury na powtórkę jak znalazł. Poukładane tematycznie? To będzie taka płytka "niezbędnik maturzysty" tworzona od pierwszej klasy.
Pomysł rodzi pomysł.

[koma]

Czy oznacza to, że musi zdobyć jakiś certyfikat, zdać jakiś egzamin? W jaki sposób ma udowodnić znajomość języka?

Dyplomowałam się dawno, ale o ile pamiętam, byl w rozporządzeniu wykaz honorowanych certyfikatów i dyplomów.
Nie ma po nowelizacji?

Jak to np. gastronomiczne,

...
to możesz zrobić szkolny konkurs "jedzenie w literaturze" (tytuł oczywiście roboczy) - recytatorski, glosnego czytania czy jakaś tam inna interpretacja artystyczna.

[Cytryn]

Dyplomowałam się dawno, ale o ile pamiętam, byl w rozporządzeniu wykaz honorowanych certyfikatów i dyplomów.
Nie ma po nowelizacji?

Ano nie ma i nikt nic nie wie...