Witam serdecznie.
Skończyłam licencjat z edukacji wczesnoszkolnej i przedszkolnej z kształceniem integracyjnym, od dwóch lat jestem aktywnym zawodowo nauczycielem w przedszkolu, niestety w dalszym ciągu bez stopnia awansu zawodowego, ponieważ w placówce w której pracuje nie mam takiej możliwości.
Bardzo lubię pracę z dzieciaczkami ale nie ukrywam, że chciałabym dostać posadę w szkole.
Dlatego też od października będę kontynuować swoją edukację.
I stąd moje pytanie, bo cały czas nie mogę się zdecydować czy lepiej zrobić mgr z edukacji wczesnoszkolnej i przedszkolnej z terapią pedagogiczną, czy lepiej na razie zostawić mgr i pójść na podyplomówkę z nauczania np. przyrody, żeby mieć kwalifikacje do nauczania drugiego przedmiotu ? Nie wiem co jest bardziej opłacalne.