Ciekawym doświadczeniem byłoby dowiedzenie się bezpośrednio od ucznia jak wyglądają te wyjątkowo nudne lekcje angielskiego
Sam zawód nauczyciela nie jest obecnie ceniony, tak jak napisali przedmówcy. Jednak dla kogoś, kto czuje w sobie tę "żyłkę" do nauczania innych, może być on atrakcyjny. W dzisiejszych czasach utrzymanie się z gołej pensji nauczyciela jest jednak nie lada wyzwaniem.
Istnieje teoretyczna możliwość pogodzenia jednego z drugim. Warunkiem koniecznym jest jednak ukończenie co najmniej 2 kierunków: jednego dającego przygotowanie do innego zawodu niż nauczyciel oraz drugiego, nauczycielskiego. W niektórych przypadkach, jak np. informatyka, można zdobyć oba zawody na raz, studiując przedmioty stricte informatyczne oraz uczęszczając dodatkowo na zajęcia z bloku pedagogicznego. Jest to możliwe do zrobienia w trybie studiowania dwóch specjalności na raz. Studentom mającym bardzo dobre wyniki w nauce dziekan wydziału często idzie na rękę i wyraża też zgodę na studiowanie w trybie indywidualnej organizacji studiów, dzięki czemu nie trzeba chodzić na wszystkie zajęcia i można się uczyć w domu.
Na pewno studia magisterskie należy ukończyć na kierunku, który umożliwia zdobycie przygotowania pedagogicznego, gdyż w przeciwnym wypadku - aby móc rozpocząć ścieżkę nauczycielską - trzeba będzie od nowa zaczynać kolejne studia, o ile przepisy rozporządzenia w sprawie standardów kształcenia nauczycieli nie ulegną zmianie.
Nawet w przypadku nieznalezienia pracy w szkole, zdobycie przygotowana pedagogicznego pomoże w udzielaniu profesjonalnych korepetycji. A po stuidach magisterskich można jeszcze ukończyć ze 2 kierunki na studiach podyplomowych. Do tego jeszcze certyfikat z języka obcego i z takim kompletem można z powodzeniem uczyć w szkołach dla dorosłych w weekendy. Jest tam duża rotacja, marne zarobki i brak stabilności zatrudnienia, niemniej jednak z przygotowaniem do kilku przedmiotów jest szansa na zagrzanie miejsca na dłużej. A w międzyczasie można pracować na pełny etat w firmie. Możliwości jest mnóstwo, problem będzie ze znalezieniem na to czasu.
Chciałbym jednak odradzić pracy w oddziale 1-3. Moim zdaniem mężczyzna będzie tam raczej niemile widziany i mogą się pojawić niezdrowe podejrzenia. A po ukończeniu edukacji wczesnoszkolnej nie ma się kwalifikacji pedagogicznych do nauczania przedmiotów na wyższych etapach edukacyjnych ani też przygotowania merytorycznego. Wtedy aby uczyć biologii np. w gimnazjum należałoby ukończyć dodatkowo studia podyplomowe z biologii. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, na takie studia podyplomowe może zostać przyjęta osoba posiadająca już kwalifikacje pedagogiczne oraz merytoryczne do nauczania jednego przedmiotu. Z drugiej strony, aby być przyjętym na studia umożliwiające zdobycie przygotowania pedagogicznego do danego przedmiotu należy mieć przygotowanie merytoryczne do tego przedmiotu. I kółko się zamyka - trzeba będzie ukończyć kolejne studia magisterskie. Tak wynika z pobieżnej anailzy obowiązujących przepisów, ale może istnieje możliwość obejścia tych ograniczeń. Póki co nie zagłębiałem się w to.