Jak szukać pracy?

miejsce dla rozpoczynających pracę (można się radzić, żalić, chwalić, dzielić doświadczeniami)

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
Roxi
Posty: 232
Rejestracja: 2007-10-13, 18:34

Re: Jak szukać pracy?

Postautor: Roxi » 2011-04-12, 21:46

Czasem się zdarzy,że w ostatniej chwili ktoś idzie na urlop zdrowotny.W styczniu zadzwoniła do mnie pani sekretarka z jednej ze szkół,do której wysyłałam kiedyś CV mailem:D,że szukają na gwałt germanisty,bo nauczycielka idzie na zwolnienie na rok albo i dłużej.Coprawda miałam wówczas już pracę,ale poleciłam swoją koleżankę,która od prawie roku szukała pracy i dzięki mnie kobita ma teraz 1.5 etatu :wink:

Najabrdziej mnie wkurza trzymanie emerytów na etatach..u mnie w szkole są 2 lub 3 takie osoby i jak słyszę na radach od dyrekcji o tym,że ona stawia na młodych,ambitnych nauczycieli,którzy dopiero rozpoczynają karierę w zawodzie,to za przeproszeniem,szlag jasny od razu trafia człowieka..Nauczyciele aka dobrzy znajomi dyrekcji,niekoniecznie wykazujący się talentem pedagogicznym,są nie do ruszenia,do tego dodać emerytów,którzy zamiast odpoczywać na działce,blokują etaty..i już wiemy chociaż po części,dlaczego w szkołach nie ma pracy dla młodych,zdolnych.. :wink:

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Jak szukać pracy?

Postautor: edzia » 2011-04-12, 22:25

Roxi pisze:do tego dodać emerytów,którzy zamiast odpoczywać na działce,blokują etaty..i już wiemy chociaż po części,dlaczego w szkołach nie ma pracy dla młodych,zdolnych..
Oj, Roxi, Roxi. Żeby to tak ci młodzi tacy zdolni byli...

A tu, widzisz, problem nawet ze stosowaniem znaków przestankowych... :?

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Jak szukać pracy?

Postautor: malgala » 2011-04-12, 22:46

No i nawet nie zauważysz i już będziesz miała tyle lat, co ci znienawidzeni emeryci.
I co wtedy powiesz?

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Jak szukać pracy?

Postautor: vuem » 2011-04-13, 06:37

Nic, pokornie odmaszeruje na działkę.
Będzie rozumieć, że jej talent i uzdolnienia wraz z wiekiem odejszły...bo odchodzą.
Z każdym rokiem człowiek talent traci, wiedzę zapomina, a postępująca skleroza nie pozwala odróżniać uczennicy Kowalskiej od ucznia Nowaka, chyba, że po kompleksowym badaniu organoleptycznym.
Cyfry tańczą przed oczyma, z czytaniem coraz gorzej, a co gorsza umiejętności pedagogicznych za grosz. Po 20 latach pracy z młodzieńczego talentu i uzdolnień zostaje raptem kilka promili, które nauczyciel emeryt uzupełnia kolejnymi, by jakoś ten dzień w szkole przetrwać.
Na szczęście ma kolegów wysoko postawionych, co to największy talent potrafią do poziomu podłogi wyrównać, byleby koleżanka, czy kolega w potrzebie prace miał.

Awatar użytkownika
Roxi
Posty: 232
Rejestracja: 2007-10-13, 18:34

Re: Jak szukać pracy?

Postautor: Roxi » 2011-04-13, 11:28

edzia pisze:
Roxi pisze:do tego dodać emerytów,którzy zamiast odpoczywać na działce,blokują etaty..i już wiemy chociaż po części,dlaczego w szkołach nie ma pracy dla młodych,zdolnych..
Oj, Roxi, Roxi. Żeby to tak ci młodzi tacy zdolni byli...

A tu, widzisz, problem nawet ze stosowaniem znaków przestankowych... :?


Ojej..wybaczcie,jeśli kogos razi zły dobór znaków przestankowych,ale zazwyczaj piszę tak szybko,że skupiam się jedynie na treści..nie na szacie graficznej :wink: Ale fak faktem,odkąd komputer wyparł ręczne pisanie na papierze,nie przeczę,że częściej robię błędy interpunkcyjne,ba,czasami nawet sie zdarza,że zastanawiam się nad ortografią prostego wyrazu i aż mi wstyd,biorąc pod uwagę fakt,że kiedyś wygrywałam konkursy ortograficzne.. :?

Wracając do meritum sprawy,nie chciałam nikogo obrazić,drodzy nauczyciele ani wysyłać na przedwczesną emeryturę.Szanuję nauczycieli starszych stażem i bogatszych w doświadczenie. :) Mimowszystko uważam jednak,że osiągając wiek emerytalny,nauczyciel taki pownien odejść z pracy i dać szansę młodym,a co niektórzy kurczowo trzymają się stołków jakby ktoś wysyłał na bezrobocie..U mnie w szkole jest jedna taka pani..nie przeczę,dobry nauczyciel,ale od 2óch lat powinna być na emeryturze.Nikt nie jest niezastąpiony,a owa pani nauczycielka jest dobrą znajomą dyrektorki,która co roku wystędpuje do kuratorium o specjalną zgodę na to,żeby emeryt mogł dalej pracować,przy czym musi zaznaczyć,że na jej miejsce nie ma żadnych chętnych,co jest oczywiscie nieprawdą.Każy powinien znać swój czas i swoje miejsce.To tyle.

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Jak szukać pracy?

Postautor: malgala » 2011-04-13, 13:59

Roxi pisze:U mnie w szkole jest jedna taka pani..nie przeczę,dobry nauczyciel,ale od 2óch lat powinna być na emeryturze.Nikt nie jest niezastąpiony,a owa pani nauczycielka jest dobrą znajomą dyrektorki,która co roku wystędpuje do kuratorium o specjalną zgodę na to,żeby emeryt mogł dalej pracować,przy czym musi zaznaczyć,że na jej miejsce nie ma żadnych chętnych,co jest oczywiscie nieprawdą.

Skoro jest dobrą nauczycielką, czuje się na siłach i chce pracować, ma do tego prawo.
I nie pisz bzdur o występowaniu dyrektorki do KO o zgodę na zatrudnienie emeryta, bo KO nic do tego. Poza tym umowa o pracę z nauczycielem emerytem powinna być zawarta na czas nieokreślony, a nie na rok szkolny. Ulega ona rozwiązaniu w przypadku, gdy nauczyciel taki skończy 65 lat. A czy on pobiera emeryturę w całości, w części, czy ją zawiesił, to jest to sprawa tylko pomiędzy nim i ZUS.

Moraw
Posty: 101
Rejestracja: 2011-04-12, 17:58
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Historia, WOS
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Jak szukać pracy?

Postautor: Moraw » 2011-04-13, 14:07

Ja złożyłem XX podań do szkół, a praca i tak przyszła niespodziewanie- liceum, w którym miałem praktyki. Składałem do podstawówek i gimnazjów, bo podejrzewałem, że na LO to nie ma co startować na razie. Jednak jak powtarzam, głupi ma zawsze szczęście :D
Trzymam kciuki za wszystkich szukających pracy, bądźcie wytrwali! :)

00kasia00
Posty: 10
Rejestracja: 2010-09-03, 10:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: śląskie

Re: Jak szukać pracy?

Postautor: 00kasia00 » 2011-04-13, 17:26

Popieram zadanie Roxi w 100%. Niestety wiele jest takich przypadków kiedy to młodzi nauczyciele czekają tylko aż się zwolni etat nauczyciela emeryta, który już dawno powinien odejść na emeryturę, ale on NIE odchodzi, tylko blokuje miejsce, bo to przecież wygodne mieć dwa źródła dochodów... Nie twierdzę, że wszyscy nauczyciele emeryci są wypaleni zawodowo, że ich pracę cechuje rutyna, która raczej nie zachęca uczniów do nauki, ale niestety w większości tak jest... Nie sposób tego nie zauważyć czy chociażby przypomnieć sobie własną edukację pod okiem wiekowych już nauczycieli;/

Moraw
Posty: 101
Rejestracja: 2011-04-12, 17:58
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Historia, WOS
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Jak szukać pracy?

Postautor: Moraw » 2011-04-13, 17:31

Ze mną tak było właśnie, tyle że nauczycielka dopiero teraz odchodzi na emeryturę, ale miała już mniej godzin, dlatego pewnie szukali nauczyciela historii.
[center]Historia testis temporum, lux veritatis, vita memoriae, magistra vitae- Marcus Tullius Cicero [/center]

laserowy
Posty: 8
Rejestracja: 2011-03-18, 08:16
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Jak szukać pracy?

Postautor: laserowy » 2011-04-13, 17:46

Z drugiej strony jako emeryt w naszym pięknym kraju pewnie też bym chciał jak najdłużej pracować, ale potem niech się nasi włodarze nie dziwią, że ludzie kończą studia i idą na bezrobocie.
Chociaż po zastanowieniu, na emeryturze anglisty można sobie dorobić korepetycjami, nie trzeba siedzieć w szkole ;)

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Jak szukać pracy?

Postautor: haLayla » 2011-04-13, 18:24

Roxi pisze:Ojej..wybaczcie,jeśli kogos razi zły dobór znaków przestankowych,ale zazwyczaj piszę tak szybko,że skupiam się jedynie na treści..nie na szacie graficznej :wink:


Przepraszamy, że ten obiad wygląda jak wymiociny, ale kucharz koncentruje się na smaku, a nie na wyglądzie swoich potraw.
<3

Awatar użytkownika
Roxi
Posty: 232
Rejestracja: 2007-10-13, 18:34

Re: Jak szukać pracy?

Postautor: Roxi » 2011-04-13, 20:41

Malgala,nie znam się za bardzo na przepisach oświatowych dotyczących emerytów.Pamiętam tylko,jak na czerwcowej radzie pani dyrektor w szkole,w której uczę,mówiła,że niewiadomo,czy w roku szkolnym 2010/2011 Pani X emerytka będzie z nami pracować,gdyż trzeba wystapić o zgodę do KO i wykazać,że na to stanowisko nie ma żadnych chętnych.Nie wiem,ile w tym prawdy,mówię tylko to,co słyszałam od zdaje mi się,wiarygodnego źródła.

Nie wiem,może jestem uprzedzona,ale w moim otoczeniu była kiedyś pewna polonistka-emerytką,która siała postrach w szkole,uczyła w bardzo stroświecki sposób,stosując przy tym niejednokrotnie bicie linijką po łapach..,a uczniom mówiła,że Bóg umie na 6,ona na 5,a reszta poniżej i konsekwentnie się tego trzymała. :? Notorycznie oblewała ludzi na maturze według wlasnego widzimisię i mimo skarg,protestów nie została zwolniona,bo dyrektorka była jej kuzynką.Mało tego,będąc na emeryturze,nadal pracowała i dopiero po odejściu ówczesnej dyrektorki,sama odeszła z pracy.
W pracy już niejednokrotnie zaznałam "zalet" współpracy z nauczycielem-emerytem.Dodam,że nauczycielka ta jest mało lubiana nietylko wśród młodych stażem,ale i tez wśród tych starszych nauczycieli.Pani ta jeździ sobie na wakacje z dyrektorką,często na jej konto idą zasługi za pracę,która wykonują inni.Wiem,nie można generalizować,ale przykro mi jest,kiedy widzę,jak moi znajomi rok,drugi bezskutecznie szukają pracy,a taka pani emerytka beztrosko odcina sobie kupony.

[studen]haLayla,parę błedów interpukcyjnych jeszcze nikomu krzywdy nie zrobiło,nawet w wypracowaniu z języka polskiego trzeba sporo się "natrudzić",by za interpunkcję od nauczyciela oberwać :wink:

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Jak szukać pracy?

Postautor: vuem » 2011-04-13, 20:52

00kasia00 pisze:Niestety wiele jest takich przypadków kiedy to młodzi nauczyciele czekają tylko aż się zwolni etat nauczyciela emeryta, który już dawno powinien odejść na emeryturę, ale on NIE odchodzi, tylko blokuje miejsce, bo to przecież wygodne mieć dwa źródła dochodów...


A czy Ty nie przyjmiesz propozycji nadgodzin, by NIE BLOKOWAĆ innych nauczycieli, którzy dzięki nim mogliby zostać zatrudnieni?
Nie zatrudnisz się, jeśli taka będzie okazja, w szkole językowej, bo niewygodnie będzie Ci mieć dodatkowe źródło dochodów? :wink:

Nie twierdzę, że wszyscy nauczyciele emeryci są wypaleni zawodowo, że ich pracę cechuje rutyna, która raczej nie zachęca uczniów do nauki, ale niestety w większości tak jest... Nie sposób tego nie zauważyć czy chociażby przypomnieć sobie własną edukację pod okiem wiekowych już nauczycieli;/



A jednocześnie zapomniałaś dodać, że KAŻDY młody nauczyciel jest pełen energii do pracy, do której się pali, ma głowę pełną pomysłów, że o jakości pracy nie wspomnę.

Jeśli już uznasz, że to co napisałem żartobliwie trąci populizmem, to zrozum, że Twoich słów inaczej określić nie można.

Bo prawda jest taka, że źli nauczyciele się zdarzają, ale nie dominują w określonej grupie wiekowej.

antie
Posty: 353
Rejestracja: 2009-08-24, 21:16
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język niemiecki
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Jak szukać pracy?

Postautor: antie » 2011-04-13, 22:34

Roxi pisze:
Ojej..wybaczcie,jeśli kogos razi zły dobór znaków przestankowych,ale zazwyczaj piszę tak szybko,że skupiam się jedynie na treści..nie na szacie graficznej :wink:


No cóż treść tego, co piszesz pozostawia wiele do życzenia. Wykazujesz się totalnym brakiem nie tylko taktu, ale i wrażliwości i tolerancji. Taka postawa nie przystoi nauczycielowi - moim zdaniem. Ale ja jestem "starym prykiem" z ponad 20- letnim stażem. Może powinnam Twoim zdaniem ustąpić miejsca jakiemuś młodemu nauczycielowi - tylko ci młodzi coraz częściej, niestety :? prezentują bardzo podobną postawę do Twojej - pełni roszczeń i żądań, przeświadczeni o własnej wyjątkowości i talencie, zarozumiali, aroganccy, nacechowani totalnym brakiem szacunku wobec innych.
Znam przykłady młodych nauczycieli, którzy całą swoją wiedzę mają w kajeciku, z którego czytają lub dyktują uczniom w czasie lekcji.
Wstydzę się za takich nauczycieli, gdy słyszę komentarze i żarty uczniów typu "Schowajmy jej ten zeszyt, to nie będzie lekcji. :?



Roxi pisze:Wracając do meritum sprawy,nie chciałam nikogo obrazić,drodzy nauczyciele ani wysyłać na przedwczesną emeryturę.Szanuję nauczycieli starszych stażem i bogatszych w doświadczenie. :) Mimowszystko uważam jednak,że osiągając wiek emerytalny,nauczyciel taki pownien odejść z pracy i dać szansę młodym,a co niektórzy kurczowo trzymają się stołków jakby ktoś wysyłał na bezrobocie..U mnie w szkole jest jedna taka pani..nie przeczę,dobry nauczyciel,ale od 2óch lat powinna być na emeryturze.


A jakie Ty masz prawo decydować i oceniać, kto się jeszcze nadaje do pracy, a kto już nie? Dlaczego jedynym kryterium miałby tu być wiek? Sama przyznajesz, że owa pani jest dobrym nauczycielem. Może po prostu ciężko znaleźć na jej miejsce równie dobrego i doświadczonego "fachowca"? A poza tym, dlaczego miałaby niby "ustąpić miejsca młodym"? Każdy ma prawo decydować, czy chce pracować, czy odejść na emeryturę i kolejka "młodych" czekających na pracę nie ma tu znaczenia.

Roxi pisze:Każy powinien znać swój czas i swoje miejsce.To tyle.


Tak - młody nauczyciel również musi mieć świadomość swoich ograniczeń, braku doświadczenia i często mizernych jeszcze umiejętności. Tak naprawdę po studiach umie się naprawdę niewiele, jeśli chodzi o praktyczną stronę wykonywania nie tylko tego, ale każdego zawodu.
Myślę, że pokora i chęć nieustannego podpatrywania innych, doskonalenia swojego warsztatu, świadomość czego jeszcze mi brakuje, i czego muszę się jeszcze nauczyć jest o wiele cenniejsza, niż postawa typy: "Jestem młody, więc jestem na pewno lepszy".
Niestety wielu młodym brak takiej pokory i brak cierpliwości - "każdy powinien znać swoje miejsce" - czasami trzeba cierpliwie poczekać w kolejce, a nie rozpychać się po "chamsku łokciami" :?
Takie czasy, że o pracę trzeba się mocno postarać, ale czy koniecznie trzeba to robić w stylu "po trupach do celu"?

Przepraszam młodych kolegów i koleżanki, jeśli uraziłam, ale po prostu mierzi mnie taka roszczeniowa postawa zaprezentowana przez Roxi.
Mam nadzieję, że jednak nie wszyscy młodzi nauczyciele są tacy, bo w przeciwnym razie strach pomyśleć, kto będzie uczył moje wnuki :?

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: Jak szukać pracy?

Postautor: haLayla » 2011-04-14, 00:09

Roxi pisze:[studen]haLayla,parę błedów interpukcyjnych jeszcze nikomu krzywdy nie zrobiło,nawet w wypracowaniu z języka polskiego trzeba sporo się "natrudzić",by za interpunkcję od nauczyciela oberwać :wink:


Prawda. Ale co innego popełniać błędy i starać się ich unikać, a co innego uważać je za coś nieistotnego.
<3


Wróć do „Nauczyciel stażysta”