zaczynam prace a nie wiem nic....czy tak ma byc?!

miejsce dla rozpoczynających pracę (można się radzić, żalić, chwalić, dzielić doświadczeniami)

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Guzik86
Posty: 8
Rejestracja: 2012-09-02, 12:24
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: zaczynam prace a nie wiem nic....czy tak ma byc?!

Postautor: Guzik86 » 2012-11-06, 20:05

To znowu ja :)
I znowu pojawiam się z pytaniem :) Na początku roku oddawałam plany wynikowe. Dla jednej z drugich klas przewidziałam dokończenie obecnego podręcznika i zaczęcie pracy z kolejną częścią. Niestety klasie kilka lekcji przepadło z powodu wycieczek/występów/akademii, a na niektóre tematy musiałam poświęcić 2 lekcje zamiast 1 - jak przewidziałam. Według mojego założenia powinnam mniej więcej teraz zacząć nową część podręcznika. Niestety będę w stanie to zrobić dopiero za półtora miesiąca :/ ( o ile już nic nie przepadnie)
W tej sytuacji myślę, że korzystniej byłoby od drugiego semestru zacząć repetytorium maturalne zamiast podręcznika na wyższym poziomie(zdążyłabym przerobić tylko połowę książki a w klasie trzeciej uczniowie i tak musieliby kupić grube repetytorium).

Czy mogę dokonać takiej zmiany? Jeśli tak to jak to "załatwić" od strony formalnej? Pewnie czeka mnie rozmowa z dyrekcją :oops:

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: zaczynam prace a nie wiem nic....czy tak ma byc?!

Postautor: linczerka » 2012-11-06, 21:20

Nie wiem, jak u innych, ale u mnie plan jest tylko planem, po to między innymi, by go korygować w razie potrzeby. I nie poszłabym z tym do dyrekcji, bo po co? A formalnie na planie w uwagach nanoszę informacje i tyle. Tylko, że z opisu wnoszę, że uczysz angielskiego, a tu może być inna para kaloszy. Ogólnie martwiłabym się raczej o liczbę godzin - czy je zrealizujesz.
Proponuję, by na najbliższej radzie poddać wniosek o to, by wszelkie wycieczki, imprezy, uroczystości były organizowane w różnych dniach i godzinach.
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: zaczynam prace a nie wiem nic....czy tak ma byc?!

Postautor: vuem » 2012-11-07, 11:58

Jakie założenia przyjęłaś w tym planie? Zrealizowanie konkretnego słownictwa, partii materiału gramatycznego i praktycznych umiejętności, czy przerobienie konkretnych stron podręcznika?

Ja bym założył to pierwsze, a to z jakim podręcznikiem, czy innymi materiałami to zrealizuje to nieistotne. ;)

Guzik86
Posty: 8
Rejestracja: 2012-09-02, 12:24
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: zaczynam prace a nie wiem nic....czy tak ma byc?!

Postautor: Guzik86 » 2012-11-07, 17:36

Rozumiem. Również założyłam to pierwsze. Uznałam to za "bezpieczniejszą" opcję. Założyłam zrealizowanie konkretnych bloków tematycznych (słownictwo), zagadnień gramatycznych, umiejętności pisania określonych typów tekstów oraz umiejętności mówienia (opis ilustracji, dialog itd).

Awatar użytkownika
SZYSZKA88
Posty: 54
Rejestracja: 2010-10-24, 19:51
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: zaczynam prace a nie wiem nic....czy tak ma byc?!

Postautor: SZYSZKA88 » 2012-11-07, 19:33

Rozumiem Twój problem. My (angliści w naszej szkole) przyjmujemy zasadę, że lepiej wcześniej zacząć repetytorium i do niego dokładać materiały 'od siebie' niż spieszyć się z 'przerobieniem' materiału z podręcznika.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: zaczynam prace a nie wiem nic....czy tak ma byc?!

Postautor: vuem » 2012-11-07, 19:38

OK, to teraz druga sprawa.
Realizacja planu w skali cyklu, czy roku szkolnego i czy po każdym roku następuję dyrektorski remanent?

Jeśli to pierwsze, to informacja w stylu "to i to przesuwam na klasę III-cią z powodu takiego, a takiego" nie spowoduje ataku serca u dyrekcji.

Repetytorium jest do zrobienia w ciągu tych niespełna 8 miesięcy, oczywiście zależy to od liczby godzin tygodniowo, czy poziomu klasy.
Jeśli zaczniesz pracować z nim wcześniej, może uzupełnisz dodatkowymi materiałami.
tak, czy siak możesz zrealizować swój program.


Wróć do „Nauczyciel stażysta”