Postautor: Martynahistoryczka » 2012-09-04, 13:45
Otóż, dyrekcja moja wymyśliła, że każdy nauczyciel musi oddać rozkład materiału ( z tego co wiem, nie ma już takowego obowiązku). Jest to po to, że w razie nieobecności jakiegoś nauczyciela, inny, zastępujący go, będzie realizował dany temat. I tak, gdy nieobecna będzie matematyczka, a zastępstwo dostanie geograf - będzie leciał z ułamkami, a ja trafię być może na robienie fikołków na wfie. Dlatego pytam, czy takie praktyki są dopuszczalne w ogóle???