Zwolnienie lekarskie

[Art.3.9.UoSO]

Naganna praktyka w każdym przypadku!

[vuem]

Od uznawania to chyba w takim przypadku jest ktoś inny.

Nie do końca, zalecenie lekarza nie ma mocy polecenia służbowego, czy wojskowego rozkazy.

Zdarzało mi się na sugestie lekarza o pozostaniu w domowym łożu odpowiedzieć stanowcze NIE i jakoś nikt mi prawa do decydowaniu nie odbierał.

A głupstwa w kraju się zdarzają: zwolniono kobietę, która w czasie L4 wybrała się na pielgrzymkę (choć siły niebieskie chyba zadziałały, bo wygrała w sądzie ... najwyższym )

No faktycznie zadziałały, bo wg mnie to ewidentna przesłanka do uznania nieobecności w pracy za nieusprawiedliwioną.

Została zwolniona za udział w pielgrzymce w czasie "choroby", czy za nie stawienie się w pracy?

[koma]

Ewidentnie wzięła zwolnienie, aby iść na pielgrzymkę, prosić o przebaczenie kłamstw u lekarza.
Jakie to polskie... Pielgrzymka ważniejsza od prawdomówności

[eKiErKa]

Czy dyrektor może wyciągnąć jakieś konsekwencje z tego, że nauczyciel jest na l-4? Ostatnio chorowałam, musiałam iść na l-4, kilka osób miało już nieprzyjemności za to, że chorowały i boję się teraz, że też mogę mieć to samo. Nikt nie wybiera sobie choroby, jednak co zrobić w sytuacji, gdy wyciągane są z tego, że się choruje konsekwencje?

[b.hunter]

kilka osób miało już nieprzyjemności za to, że chorowały

A jakie to były nieprzyjemności?

[eKiErKa]

Jakieś docinki, zabranie dodatku motywacyjnego z uzasadnieniem, że to przez zwolnienie lekarskie, pytanie przy nauczycielach jaki wpływ na efektywność kształcenia mają zwolnienia lekarskie tych osób, komentarze w pokoju nauczycielskim, gdy te osoby były chore, pomijanie tych osób przy wręczaniu nagród itp. Nie chcę, żeby to samo spotkało mnie, staram się, ale te osoby też pracują dobrze a mimo wszystko jak ktoś jest na zwolnieniu to potem ma różne dziwne przytyki, nagle nauczyciel, który pracował dobrze starał się i miał wyniki po chorobie jest stawiany w świetle leniwego, nic nie robiącego, nie zasługującego na dodatek, nagrodę i ciągle ma wypominane, że zachorował. Boję się chorować. Jak mam badania to z językiem na wierzchu biegnę do pracy, żeby nie brać zwolnienia. Mimo wszystko nie zawsze się da tak pracować, czasem, szczególnie w szkole "załapie się" przecież jakieś choróbsko, które trzeba wyleżeć:(

[perla83]

Witam
Może tutaj ktoś mi wytłumaczy, bo jak dotąd nie znalazłam nigdzie odpowiedzi, jak postępować w takich przypadkach. Otóż... poza szkołą jestem zatrudniona w firmie, gdzie mam nienormowany czas pracy (obowiązki tygodniowe mogę wykonać w 1-2 dni). Czy w sytuacji, gdy będę potrzebowała 3-4-dniowego zwolnienia lekarskiego w szkole, muszę je również dostarczać do drugiego pracodawcy mimo, że i tak wykonam w danym tygodniu powierzone obowiązki? Ten drugi pracodawca nie bierze pod uwagę takiej opcji, że pracownik mógłby pójść na L-4 i taki "wybryk" jest równoznaczny z utratą pracy. Czy można być na zwolnieniu tylko w jednym miejscu pracy, a w drugim tę kwestię przemilczeć?

Bardzo proszę o wyjaśnienie...

[katty]

Nie można, jeśli jesteś na zwolnieniu to nie wolno Ci wykonywać żadnej pracy zarobkowej. Ba, nie wolno ci go wykorzystywać niezgodnie z przeznaczeniem, czyli np. nie możesz sobie wykorzystać tego czasu na remont w domu, wizytę u fryzjera czy zakupy. Możesz napytać sobie biedy, jeśli się do tego nie zastosujesz. Albo jesteś zdrowa albo nie, albo nie i o tym decyduje lekarz. Nie ma takiej opcji, żebyś dla jednego pracodawcy była zdrowa, dla drugiego chora.

[Cytryn]

Wykonaj pracę dla firmy po okresie 3-4 dniowego zwolnienia...tydzień ma 5 dni...Skoro jest nienormowany.

[perla83]

oczywiście rozumiem, że kiedy jestem na zwolnieniu, to wówczas nie pracuję nigdzie. Bardziej chodziło mi o to, czy kiedy jestem chora i fizycznie nie daję rady funkcjonować w szkole, dostaję zwolnienie na 3 dni i w tym czasie w domu dochodzę do siebie; pracę dla firmy wykonuję po okresie zwolnienia ale mimo to L-4 muszę temu drugiemu pracodawcy dostarczyć? Pracuję od kilku lat ale jeszcze ze zwolnienia lekarskiego nie korzystałam, stąd te moje - być może naiwne - wątpliwości i pytania

[katty]

Hm, to bardziej skomplikowane. A jaki masz rodzaj umowy?

[perla83]

to jest umowa o pracę; teoretycznie można by czuć się w miarę pewnie, ale nie raz i nie dwa widziałam tam różne niefajne zachowania względem pracowników, więc nic mnie nie zaskoczy

[maria_re]

Witam, mam banalne pytania w sprawie nieobecności, przepraszam, ale nie wiem, u nas w szkole się nie mówi jak to jest, a nie rozumiem tych skomplikowanych paragrafów.
Mam etat 18 godzin. Pracuję: pon -7 lekcji, wt. -0, śr. 2, czw. -7, piątek 2.
Jeśli mam L4 na środę - czy odliczane mam dwie lekcje, czy 4,5? czy dostaję 80% z 4,5 bez względu na ilość lekcji w tym dniu?
Jeśli mam L4 na trzy dni pon-śr. to ile mam odliczane?

[zkt]

Moim zdaniem 80% liczy się od "dziennego etatu", czyli od 3,6

[elizabethj]

Tak przy okazji L4 Czy w Waszych szkołach jest praktykowane to, ze za zwolnienia lekarskie obniża się dodatek motywacyjny?