Zwolnienie lekarskie

[edzia]

czy praktykuje się wydawanie L4 na jeden zaledwie dzień?

Nie ma przeszkód.

[yoda79]

A jak to jest z liczbą godzin nauczyciela?
Jak mam 6 godz w poniedziałek, 5 we wtorek, 3 w środę itd to każdy dzień zwolnienia liczy się tak samo,tzn. potrąca się jedną kwotę niezależną od ilości godzin?

[Yoka]

no tak. A jak inaczej?

[dushka]

Powyżej 5 dni bardziej opłaca się chorować, bo za weekend dostajesz +50% Lekarz mi to uświadomił ostatnio.

[edzia]

Powyżej 5 dni bardziej opłaca się chorować, bo za weekend dostajesz +50%

Według mojej wiedzy nie ma takiej opcji. Dlatego ciekawi mnie, jak to lekarz tłumaczył.

[beka]

Witam! Mam takie pytanie które może wydać się głupie no ale cóż... Mam etat w jednej szkole i 3 godz dodatkowe w innej na zastępstwo (umowa przedłużana jest ze mną co miesiąc) Mam jedną legitymację ubezpieczeniową w swoim głównym miejscu zatrudnienia - wiem ze w przypadku zwolnienia lekarskiego będę potrzebować 2 zwolnienia osobno wydane na każdą szkołę ale w książeczce mam pieczątki tylko z tej jednej szkoły wiec czy nie będzie problemu z wydaniem drugiego zwolnienia? błagam o pomoc... mam nadzieje ze w miarę jasno to opisałam... z góry dziękuję!

[Witold Telus]

Legitymacja ubezpieczeniowa potwierdza Twoje uprawnienia dotyczące korzystania z bezpłatnej, publicznej opieki zdrowotnej. Nie ma znaczenia liczba i pochodzenie potwierdzeń. Liczy się ich aktualność.

Lekarz na Twój wniosek wypisze Ci tyle druków L4 ilu pracodawców masz. Ja mam na przykład czterech i dostaję cztery druki L4, choć legitymację mam z jednym rodzajem wpisów.

[beka]

bardzo dziękuję za odpowiedź! właśnie dzisiaj idę do lekarza i nie wiedziałam jak to załatwić

[lalunia1]

Przebywam na zwolnieniu lekarskim od 24.01 do 29.01, potem były ferie, na które nie brałam zwolnienia i następnie od 15 .02 jestem na zwolnieniu do końca roku szkolnego. Ponieważ moja choroba wymaga długiego leczenia, wiem, że choć bym chciała, nie mogę wrócić do pracy jeszcze przez bardzo długi okres czasu. Proszę o radę : czy na okres wakacji mam brać zwolnienie lekarskie czy korzystniej mi będzie je przerwać, a potem wznowić od 1.09? Jak długo mogę przebywać na zwolnieniu i czy ono będzie się liczyło wtedy od 1.09 od początku? A jeśli np. od 1.09 chciałabym wziąć urlop zdrowotny( jeśli mogę? - nie korzystałam jeszcze z takiego urlopu, a pracuję już w szkole ponad 20 lat), to jak będę miała płacone? co jest dla mnie korzystniejsze urlop czy L4?

Z góry dziękuję za wszystkie porady.

[dushka]

Urlop w wakacje masz płacony jako średnią zarobków z całego roku. L4 - to 80%. Oblicz sama, co korzystniejsze finansowo.

[stokrota1]

Do tej pory pracowałam w różnych miejscach na umowę zlecenie, gdzie nie miałam możliwości być chora. Zawsze dostawałam wykład od szefa/szefowej, że jeśli zacznę chorować to mnie zwolni. W ten sposób przez wiele lat jeśli byłam chora to zmęczona na lekach pracowałam.
Teraz zaczęłam pracę i chciałam się dowiedzieć jak to wygląda w szkole. Gdy będę chora i dostanę zwolnienie, to też będę wysłuchiwać, że przeze mnie są same problemy?

Jeśli jest się chorym to komu zanosi się zwolnienie? Kadrowej, dyrektorce? Jeśli rano mam gorączkę i nie jestem w stanie iść na lekcje a nie mam zwolnienia bo nie byłam jeszcze u lekarza, to jak to załatwić? Zadzwonić do szkoły? Iść z samego rano do lekarza a później zjawić się ze zwolnieniem??

[vuem]

Każdemu zdarza się zachorować. Oczywiście, jeśli ktoś jest bardzo często na zwolnieniach, to nie jest to dobrze widziane przez pracodawcę, bez względu na rodzaj umowy.

Jeśli tak Ci się zdarzy, dostarczasz zwolnienie do szkoły i po krzyku. Jest na to chyba ze 3 dni? Nie pamiętam, powiem szczerze.

Jeśli źle się czujesz, to dzwonisz, że nie przyjdziesz, a potem idziesz do lekarza, który wystawia Ci zwolnienie.

[Basiek70]

Zasada obliczania zasiłku chorobowego polega (w wielkim skrócie) na tym, że:
1. Oblicza się podstawę wymiaru zasiłku (średnia z ostatnich m-cy poprzedzających powstanie choroby - jednak, co wchodzi w tę podstawę, a co nie, to już temat na oddzielny "wykład")
2. Oblicza się kwotę zasiłku przypadającego na jeden dzień (obliczoną podstawę dzieli się przez 30) - to jest 100 % kwoty. Tyle wynosi kwota zasiłku, jeśli choroba przypada na okres ciąży. W zwykłej chorobie tę kwotę mnoży się przez 80 %.
3. Obliczoną kwotę zasiłku za 1 dzień mnoży się przez ilość dni choroby (wynikającą z zapisu na zwolnieniu lekarskim).

W związku z p. 3 nie jest możliwe, by zwolnienie 5-dniowe było korzystniejsze finansowo dla pracownika. Po prostu, im dłużej się choruje, tym bardziej się traci, bowiem kwota zasiłku za 1 dzień to tylko 80 % podstawy.

właśnie
ad 1 - jeśli idziesz na zwolnienie po jakiejś wypłacie ekstra typu trzynastka, ta podstawa jest większa niż normalna
i tak moja koleżanka będąca na L4 trzy miesiące (złamanie) dostawała więcej pieniędzy niż jakby pracowała
ad 3 - obliczoną kwotę mnożysz przez ilość dni - no właśnie i tu sedno
zależy w które dni chorowałaś
jeśli poniedziałek - piatek, tracisz
ale jeśli środa - wtorek, niekoniecznie, bo masz wliczone dni weekendowe w tą ilość dni - nie pracowałaś trzy dni, a dostajesz za pięć
stąd opinia, że dłuższe się opłaca bardziej - jeśli masz chorować do piątku, choruj do poniedziałku, mniej stracisz na tych 8 dniach niż na 5

[edzia]

ad 1 - jeśli idziesz na zwolnienie po jakiejś wypłacie ekstra typu trzynastka, ta podstawa jest większa niż normalna

No w zasadzie tak, ale przecież trzynastka jest raz w roku, więc średnia będzie taka sama w przypadku niedawnej ekstra wypłaty, jak i wypłaty sprzed niemal roku. No chyba że tych ekstra wypłat nazbiera się więcej.

ad 3 - obliczoną kwotę mnożysz przez ilość dni - no właśnie i tu sedno

No, ale przecież wcześniej normalną wypłatę pomniejsza się o te dni. W ich miejsce wypłaca się tylko 80 % tej średniej. Zatem jedynie korzystny zbieg okoliczności może spowodować, że wypłata chorobowego będzie wyższa, niż normalnie. Nie jest to jednak sytuacja typowa.

ale jeśli środa - wtorek, niekoniecznie, bo masz wliczone dni weekendowe w tą ilość dni - nie pracowałaś trzy dni, a dostajesz za pięć

Pomijając już nieprawidłowe wyliczenie (jeśli zwolnienie jest od środy do wtorku, to daje to 7 dni zwolnienia, w tym 5 dni roboczych nieobecności w pracy), to jak napisałam wyżej - jeśli dostanie chorobowe za 5 dni, to i dokładnie o 5 dni będzie mieć pomniejszone wynagrodzenie normalne, zasadnicze. A przypominam - chorobowe to 80 %.

stąd opinia, że dłuższe się opłaca bardziej - jeśli masz chorować do piątku, choruj do poniedziałku, mniej stracisz na tych 8 dniach niż na 5

Oczywiście nie!

[jarko]

Nie choruję więc praktcznie nie sprawdziłem. Teoretycznie jest korzystne finansowo "mądre" chorowanie.
Co robić aby nie tracić a czasami zarabiać
1. Jak już mamy chorowac to zawsze bierzemy weekend a nie kończymy na piątku
2. Jak mamy godziny nadliczbowe to jak najmniej w piątek i poniedziałek
3. Jak wypracowaliśmy nadliczbówki w środku tygodnia to na 100% nam je zapłacą
4. Jeżeli np. w piątek nie mamy nadliczbowek to na chorobowym płacą nam 80% ale od średniej z nadliczbówkami! I podobnie za sobote i niedzielę. I TU JEST TEN MOMENT CO MOŻEMY ZAROBIĆ.