Zastepstwa łączone.

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

b.hunter
Posty: 217
Rejestracja: 2007-10-31, 17:27
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: mazowieckie

Zastepstwa łączone.

Postautor: b.hunter » 2012-12-10, 19:54

Jak, Waszym zdaniem, ma się organizacja zastępstw łączonych (np. j. obcy, informatyka) do obowiązku podziału na grupy na tych zajęciach (zgodnie z rozp. w sprawie ramowych statutów nauczania)?

Można przydzielać? Jeśli tak, to jak często?

Awatar użytkownika
iluka
Posty: 3015
Rejestracja: 2012-07-25, 12:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: małopolskie

Re: Zastepstwa łączone.

Postautor: iluka » 2012-12-10, 20:36

gieniun pisze:organizacja zastępstw łączonych
A co to takiego?
W życiu bo­wiem is­tnieją rzeczy, o które war­to wal­czyć do sa­mego końca. Paulo Coelho

b.hunter
Posty: 217
Rejestracja: 2007-10-31, 17:27
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Zastepstwa łączone.

Postautor: b.hunter » 2012-12-10, 20:39

iluka pisze:A co to takiego?


Językowiec bierze na lekcję całą klasę zamiast jednej grupy.

Awatar użytkownika
iluka
Posty: 3015
Rejestracja: 2012-07-25, 12:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: małopolskie

Re: Zastepstwa łączone.

Postautor: iluka » 2012-12-10, 21:01

I to jest wpisane do księgi zastępstw :?: Płatne? Legalne?
W życiu bo­wiem is­tnieją rzeczy, o które war­to wal­czyć do sa­mego końca. Paulo Coelho

tecumseh
Posty: 171
Rejestracja: 2011-03-13, 21:59
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język niemiecki
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Zastepstwa łączone.

Postautor: tecumseh » 2012-12-10, 21:04

NO właśnie, też się zastanawiałem, jak to wygląda prawnie.
Dyrekcje w szkołach, gdzie pracuję, w miarę często stosuja tę praktykę.
Moim zdaniem, większego sensu to nie ma (szczególnie jak nauczyciel nie zna drugiej grupy), powoduje to zamieszanie, grupy mogą byc w różnych miejscach realizacji programu , wymagać różnych metod czy sposobów prowadzenia zajęć.

Często dla tej dodatkowej grupy jest to fikcja de facto (albo i dla obu)
Na szczęście w tym roku mało mam takich sytuacji,ale w poprzednich latach temu wkurzałem się, bo zdarzało się to względnie często.

anja_3_4
Posty: 15
Rejestracja: 2012-09-06, 09:13
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Zastepstwa łączone.

Postautor: anja_3_4 » 2012-12-10, 21:45

U mnie w szkole praktyka stosowana jest w przypadku, gdy nieobecny jest wychowawca świetlicy. Zastępstwo takie jest wpisane w księgę zastępstw, aczkolwiek nie jest płatne. Wykonuje się je grzecznościowo. Grupa/klasa, która dołącza do klasy, z którą mam planowo wówczas lekcję ma w zasadzie zajęcia opiekuńcze, odrabia lekcje czy po prostu nie przeszkadza tym, którzy mają lekcję planowo, ale w efekcie chaos i rozgardiasz uniemożliwia pracę obu grupom.

b.hunter
Posty: 217
Rejestracja: 2007-10-31, 17:27
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Zastepstwa łączone.

Postautor: b.hunter » 2012-12-11, 13:00

Chodzi mi tylko o aspekt prawny.

Awatar użytkownika
iluka
Posty: 3015
Rejestracja: 2012-07-25, 12:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: małopolskie

Re: Zastepstwa łączone.

Postautor: iluka » 2012-12-11, 17:29

Gdzieś to znalazłam, może warto się zastanowć?...
Łączenie klas (poza klasami łączonymi np. w małych miejscowościach, co ma odzwierciedlenie w statutach tych szkół i w organizacji roku szkolnego zatwierdzonego w arkuszu organizacyjnym pracy na dany rok szkolny przez organ prowadzący szkołę) dla doraźnych potrzeb nie jest możliwe prawnie i stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa tych uczniów oraz nauczyciela. Rodzi się tu także pytanie, czy nauczyciel zmuszony przez dyrektora do pracy w klasach połączonych może prawnie odpowiadać za bezpieczeństwo uczniów, z którymi nie powinien mieć zajęć zgodnie ze swoim rozkładem zajęć? Czy ma warunki do realizacji podstawy programowej ze swoją klasą, mając „na głowie” inną klasę?
Oddzielną sprawą jest bezpieczeństwo maluszków – jak nauczyciel ma zapewnić im bezpieczeństwo mając swoją grupę np. 20 osobową i takąż samą grupę za nieobecnego nauczyciela? Jeżeli na dodatek nie zna dzieci z tej drugiej grupy? Kto będzie odpowiadał, gdy coś się stanie? Dyrektor czy nauczyciel? A może nauczyciel powinien poprosić dyrektora o polecenie na piśmie wzięcia pod opiekę dodatkowej grupy dzieci. Może dyrektor wtedy się zastanowi. Może…
W życiu bo­wiem is­tnieją rzeczy, o które war­to wal­czyć do sa­mego końca. Paulo Coelho

Awatar użytkownika
iluka
Posty: 3015
Rejestracja: 2012-07-25, 12:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: małopolskie

Re: Zastepstwa łączone.

Postautor: iluka » 2012-12-11, 17:51

Interpelacja nr 410 do ministra edukacji narodowej w sprawie zastępstw w placówkach oświatowych i opiekuńczo-wychowawczych http://www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/Interp ... y=146B9828
W związku z powyższym uprzejmie proszę o wyjaśnienie:

1. Czy dyrektorzy placówek oświatowych i opiekuńczo-wychowawczych mogą zatrudniać na doraźne zastępstwa za nauczycieli (np. przebywających na zwolnieniach lekarskich) pedagogów, psychologów i terapeutów? Czy może się to odbywać w czasie, w którym zgodnie z planem powinni oni realizować swoje pensum dydaktyczne, wychowawcze i opiekuńcze? Czy za takie doraźne zastępstwo w każdym wypadku nie należy się dodatkowe wynagrodzenie?

2. Czy ministerstwo otrzymuje sygnały o nadużywaniu przez dyrektorów bezpłatnych doraźnych zastępstw (opieka) w placówkach, kosztem nauczania i wychowania dzieci i młodzieży? Czy problem ten monitorowany jest przez kuratoria oświaty i ministerstwo? Czy są rozważane ściślejsze regulacje prawne w tym względzie?

3. Czy nauczyciel zmuszony przez dyrektora do pracy w klasach połączonych z powodu zastępstwa za nieobecnego nauczyciela może odmówić wykonania polecenia? Czy takie łączenie klas, niewynikające z rozkładu zajęć (nieujęte w arkuszu organizacyjnym pracy na dany rok szkolny), jest zgodne z prawem? Jak rozkłada się kwestia odpowiedzialności takiego nauczyciela, skoro - w przedszkolu, szkole, placówce opiekuńczo-wychowawczej - musi odpowiadać za dwukrotnie większą liczbę dzieci lub młodzieży?

I pokrętna odpowiedź: /BRAK ODNIESIENIA SIĘ DO PYTANIA TRZECIEGO :!: /ALBO JA SIĘ NIE MOGĘ DOSZUKAĆ :?: /
podsekretarza stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej - z upoważnienia ministra -
na interpelację nr 410 - w sprawie zastępstw w placówkach oświatowych i opiekuńczo-wychowawczych - http://www.sejm.gov.pl/sejm7.nsf/Interp ... y=179DBFD5
W życiu bo­wiem is­tnieją rzeczy, o które war­to wal­czyć do sa­mego końca. Paulo Coelho

b.hunter
Posty: 217
Rejestracja: 2007-10-31, 17:27
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Zastepstwa łączone.

Postautor: b.hunter » 2012-12-11, 18:56

Iluka, nie chodzi mi o łączenie całych oddziałów tylko o "składanie" oddziału w jedną całość (nie ma tutaj zbyt wielu uczniów, powiedzmy, do pilnowania- tylko jedna klasa) na zajęciach wymagających podziału.

Awatar użytkownika
iluka
Posty: 3015
Rejestracja: 2012-07-25, 12:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: małopolskie

Re: Zastepstwa łączone.

Postautor: iluka » 2012-12-11, 20:40

Ale jak ma w pełni realizować swoją lekcję, gdy ma dodatkowe dzieci?
W życiu bo­wiem is­tnieją rzeczy, o które war­to wal­czyć do sa­mego końca. Paulo Coelho

b.hunter
Posty: 217
Rejestracja: 2007-10-31, 17:27
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Zastepstwa łączone.

Postautor: b.hunter » 2012-12-11, 21:40

Ot właśnie...

Peonia
Posty: 620
Rejestracja: 2011-09-23, 16:35
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: łódzkie

Re: Zastepstwa łączone.

Postautor: Peonia » 2012-12-12, 18:50

Hmm...myslę, że łączenie jednej klasy w calość, to nie problem. Liczebność niewielka. Ot zwykła klasa. To żaden wysiłek dla nauczyciela, bo przecież inni nauczyciele tak mają. Nauczyciel pakuje uczniów do jednej sali i prowadzi swój przedmiot.

Problem jest, gdy 2 pełne klasy trzeba wpakować do jednej sali. Dzieciaki się nie mieszczą z wiadomych przyczyn, a jesli jeszcze są to różne grupy wiekowe, to kompletna masakra.

Awatar użytkownika
iluka
Posty: 3015
Rejestracja: 2012-07-25, 12:23
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język polski
Lokalizacja: małopolskie

Re: Zastepstwa łączone.

Postautor: iluka » 2012-12-12, 19:04

[quote="Peonia"]To żaden wysiłek dla nauczyciela, bo przecież inni nauczyciele tak mają.[/quoteTo po co dzielić na grupy? Dalej uczyć jak dawniej cała klasę :ble: Tylko co z PP :?: :mrgreen:
W życiu bo­wiem is­tnieją rzeczy, o które war­to wal­czyć do sa­mego końca. Paulo Coelho

Peonia
Posty: 620
Rejestracja: 2011-09-23, 16:35
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: łódzkie

Re: Zastepstwa łączone.

Postautor: Peonia » 2012-12-12, 19:19

Dzielić, dzielić, ale włos z glowy anglisty nie spadnie, gdy raz pouczy całą klasę. Polonista daje radę, to i anglista godzinę wytrzyma.

Gorzej, gdy łączenie padnie na informatyce. Miałam w zeszłym roku kilka razy taka sytuację: 15 stanowisk komputerowych, czyli 15 krzeseł i 30 uczniów. Dzieciaki siedziały po dwoje na jednym krześle i operowały jedną myszką.


Wróć do „Prawo oświatowe”