NIE dla likwidacji gimnazjów!

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: NIE dla likwidacji gimnazjów!

Postautor: vuem » 2013-06-01, 15:58

Janek Wiśniewski pisze:NIE dla likwidacji gimnazjów - miejsc pracy!


Tak jak do gimnazjów w momencie ich powstawania nie zatrudniano zupełnie nowych nauczycieli, tak i ich likwidacja nie oznaczała by likwidacji wszystkich tych miejsc pracy.
... a część nauczycieli i tak prace traci i tracić będzie, nie dramatyzuj. ;)

Janek Wiśniewski
Posty: 46
Rejestracja: 2013-05-29, 19:15
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: mazowieckie

Re: NIE dla likwidacji gimnazjów!

Postautor: Janek Wiśniewski » 2013-06-01, 20:54

vuem pisze:
Janek Wiśniewski pisze:NIE dla likwidacji gimnazjów - miejsc pracy!


Tak jak do gimnazjów w momencie ich powstawania nie zatrudniano zupełnie nowych nauczycieli, tak i ich likwidacja nie oznaczała by likwidacji wszystkich tych miejsc pracy.
... a część nauczycieli i tak prace traci i tracić będzie, nie dramatyzuj. ;)

wolę tego nie sprawdzać........

Awatar użytkownika
haLayla
Posty: 3775
Rejestracja: 2008-08-24, 00:28
Kto: uczeń
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: małopolskie

Re: NIE dla likwidacji gimnazjów!

Postautor: haLayla » 2013-06-01, 21:18

Janek Wiśniewski pisze:i jeszcze:
- dzieci/młodzież przechodzi inicjację alkoholową niezależnie od tego czy będzie w szkole podstawowej (klasa 7-8), czy w gimnazjum - większość ankietowanych uczniów deklaruje, że inicjację alkoholową przechodziło w domu rodzinnym (przy okazji Sylwestra, uroczystości rodzinnych); większość jako wiek inicjacji wskazuje 11lat (i mniej) - 13lat;
-spada ilość palaczy - widocznie nie jest trendy;
- to samo dotyczy narkotyków i inicjacji seksualnej - jeśli dziecko będzie chciało spróbować lub nie będzie potrafiło powiedzieć NIE i oprzeć się presji grupy, to też nie będzie miało znaczenia czy jeszcze jest uczniem sp czy gimnazjum.


Biorąc pod uwagę sposób przeprowadzania tych badań to muszę wskazać, że nie uwzględnia to szarej strefy. W szkole średniej wypełnialiśmy ankiety, w których pytano o częstotliwość używania tytoniu i alkoholu. Ja sam będąc już wtedy palaczem jednopaczkowym zakreśliłem, że w ogóle nie palę. I wyszło na to, że nikt w naszej klasie nie pali :wink:
<3

Janek Wiśniewski
Posty: 46
Rejestracja: 2013-05-29, 19:15
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: mazowieckie

Re: NIE dla likwidacji gimnazjów!

Postautor: Janek Wiśniewski » 2013-06-02, 12:11

haLayla pisze:
Janek Wiśniewski pisze:i jeszcze:
- dzieci/młodzież przechodzi inicjację alkoholową niezależnie od tego czy będzie w szkole podstawowej (klasa 7-8), czy w gimnazjum - większość ankietowanych uczniów deklaruje, że inicjację alkoholową przechodziło w domu rodzinnym (przy okazji Sylwestra, uroczystości rodzinnych); większość jako wiek inicjacji wskazuje 11lat (i mniej) - 13lat;
-spada ilość palaczy - widocznie nie jest trendy;
- to samo dotyczy narkotyków i inicjacji seksualnej - jeśli dziecko będzie chciało spróbować lub nie będzie potrafiło powiedzieć NIE i oprzeć się presji grupy, to też nie będzie miało znaczenia czy jeszcze jest uczniem sp czy gimnazjum.


Biorąc pod uwagę sposób przeprowadzania tych badań to muszę wskazać, że nie uwzględnia to szarej strefy. W szkole średniej wypełnialiśmy ankiety, w których pytano o częstotliwość używania tytoniu i alkoholu. Ja sam będąc już wtedy palaczem jednopaczkowym zakreśliłem, że w ogóle nie palę. I wyszło na to, że nikt w naszej klasie nie pali :wink:


Wiadomo, jeśli ktoś ma ochotę zataić, skłamać lub też "zawyżyć" wyniki to zrobi to. W tym konkretnie badaniu mogłeś zaznaczyć, jeśli chodzi o częstotliwość: w ogóle, 1-2 itd.... No, ale mniejsza o to.... Od lat zauważalne jest na poziomie gimnazjum zmniejszenie palaczy niestety na rzecz narkotyków (palenie marihuany).... Przykład wyników masz na:
http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=& ... 4034,d.bGE

jaga111
Posty: 66
Rejestracja: 2010-03-23, 17:05
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: NIE dla likwidacji gimnazjów!

Postautor: jaga111 » 2013-06-02, 12:36

Teorie o tym, że likwidacja gimnazjów uzdrowi polską edukację można sobie włożyć między bajki. Wszyscy pamiętają starą szkołę podstawową, ale niestety zmieniły się wzorce wychowania i zachowania zarówno w szkole jak i w domu, nie ma problemu nie dostania się do szkoły średniej bo szkoły średnie same po ucznia przychodzą, nie można nie zdać do następnej klasy itp. A przypomnijcie sobie ośmioklasową podstawówkę, w której nauczyciele krzyczeli, rzucali zeszytami, stawiali jedynki, zostawiali uczniów na drugi rok, wzywali rodziców, a często nawet policję. A teraz? Już widzę porządek w 8 klasie zaprowadzany za pomocą głaskania po główce, delikatnej rozmowy, żeby przypadkiem ucznia nie urazić bo to takie wrażliwe dziecko itp.

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: NIE dla likwidacji gimnazjów!

Postautor: Cytryn » 2013-06-02, 12:53

Toteż nikt nie mówi, że to od razu uzdrowi sytuację.
Ale z całą pewnością ośmioklasowe szkoły będą małym kroczkiem w kierunku normalności. Nie ulega wątpliwości, że nagromadzenie nastolatków w trudnym wieku w jednym miejscu nie sprzyja dyscyplinie i raczej sprzyja problemom wychowawczym.
Najgorsze są 'molochy' z kilkuset uczniami, gdzie uczniowie są anonimowi( spróbuj spamiętać nazwiska uczniów, jeśli masz jedną- dwie lekcje w każdej klasie, a przez twoje ręce "przewija się" do kilkuset uczniów w ciągu tygodnia. Pamiętam, jak uczyłam twz. sztuki- miałam jedną godzinę w każdej klasie po plus minus 30 uczniów od a do j, uczyłam we wszystkich klasach).

jaga111
Posty: 66
Rejestracja: 2010-03-23, 17:05
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: NIE dla likwidacji gimnazjów!

Postautor: jaga111 » 2013-06-02, 14:46

A czy 8- klasowe duże, miejskie podstawówki z dziećmi od 6 - 14 lat i kilkoma klasami w każdym roczniku nie będą molochami? A czy w zbiorczych wiejskich zespołach szkół (podstawówka + gimnazjum)utworzonych po likwidacji mniejszych szkół podstawowych coś się zmieni poza nazwą. A czy powrót uczniów starszych roczników do małych wiejskich podstawówek prowadzonych przez stowarzyszenia i fundacje gdzie w klasie będzie 5-6 osób (takie gimnazja są masowo obecnie tworzone na terenach wiejskich) jest takim super rozwiązaniem (brak odpowiedniego wyposażenia, nauczyciele chemii, biologii, geografii biegający po całej gminie bo w każdej szkole pojedyncze godziny, wspólne wycieczki od przedszkola do 8 klasy głównie do parków rozrywki itp. Polska to nie tylko duże miasta, które stwarzają szerokie możliwości rozwoju poza szkołą.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: NIE dla likwidacji gimnazjów!

Postautor: vuem » 2013-06-02, 15:07

Cytryn pisze:Ale z całą pewnością ośmioklasowe szkoły będą małym kroczkiem w kierunku normalności.


Czy wiesz ile ten mały kroczek w kierunku normalności może kosztować? Może tyle co podróż taksówką? ;)

Czy jesteś pewna, że tego małego kroczku nie można zrobić w mniej kosztowny i rewolucyjny sposób?

Pamiętam jeszcze kilka lat temu wszelkie dyskusje na temat edukacji, polskiej szkoły ... jakże często pojawiał sie postulat, że najbardziej polskiej szkole potrzeba świętego spokoju i zaprzestania ciągłego majstrowania.

Idą wybory, cóż rzeszom potencjalnych wyborców zaproponować mogą ci, co to chcą zastąpić rządzących?
Jakieś zmiany w podstawie programowej? 2/3 wyborców nie wie co to jest.
Tak więc krzyknijmy: "zlikwidować gimnazja" ;)
Politycy Cytrynku lubią krzyczeć.

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: NIE dla likwidacji gimnazjów!

Postautor: Cytryn » 2013-06-02, 15:39

Jeśli okrzyki polityków niechcący wyjdą na dobre oświacie, to czemu nie.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: NIE dla likwidacji gimnazjów!

Postautor: vuem » 2013-06-02, 15:54

Cytryn pisze:Jeśli okrzyki polityków niechcący wyjdą na dobre oświacie, to czemu nie.


Po raz trzeci zadaję pytanie: czy naprawdę nie widzisz możliwości "wyjścia na dobre oświacie", które by nie kosztowało fortuny i nie było rewolucją, skoro sama nazywasz to jednym z małych kroczków", czyli rozumiesz, że to jeden z warunków, a nie jedyny?

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: NIE dla likwidacji gimnazjów!

Postautor: Cytryn » 2013-06-02, 19:31

Powiem tak- nie da się uzdrowić oświaty bez nakładów finansowych. Więc co za różnica. A nie ma sensu wydawać kasy na durne szkolenia "przeciw agresji" czy inne takie pomysły, lepiej zrobić coś sensownego. Likwidacja gimnazjów i powrót do ośmioklasowych szkół podst. ma sens. Wiem, ze to będzie kosztować. Ale masz jakiś lepszy pomysł na uzdrowienie oświaty, poza zmianą systemu? Bo ja takiej opcji nie widzę, już w to nie wierzę.

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: NIE dla likwidacji gimnazjów!

Postautor: vuem » 2013-06-02, 19:48

Cytryn pisze:Powiem tak- nie da się uzdrowić oświaty bez nakładów finansowych. Więc co za różnica.


Różnica tkwi w kwotach. Zbyt duże nakłady w stosunku do ewentualnego zysku, zresztą niepewnego.

Cytryn pisze:A nie ma sensu wydawać kasy na durne szkolenia "przeciw agresji" czy inne takie pomysły, lepiej zrobić coś sensownego.


Oczywiście, że trzeba zrobić coś sensownego.
Ładowanie ogromnych funduszy w zmiany strukturalne, które wcale nie gwarantują wymiernego sukcesu jest właśnie bez sensu.

Cytryn pisze:Likwidacja gimnazjów i powrót do ośmioklasowych szkół podst. ma sens. Wiem, ze to będzie kosztować. Ale masz jakiś lepszy pomysł na uzdrowienie oświaty, poza zmianą systemu? Bo ja takiej opcji nie widzę, już w to nie wierzę.


Jakość pracy szkoły zależy od ludzi, ich umiejętności i chęci oraz warunków jakie im się stworzy.
Ale zmiany strukturalne jakie popierasz to jedynie przetasowanie uczniów, dodatkowo bardzo kosztowne.
Może pociągnąć za sobą negatywne skutki, które zniweczą korzyści.
Zbyt duże ryzyko.

Należy próbować inaczej. Mundurki - tu kosztami obciążono rodziców - nic nie dały, nadanie nauczycielom statusu urzędnika chyba tak samo.
Może jednak zacznijmy od podejścia do problemu? Nastawienia ludzi?
Korzystania z prawa i narzędzi, które istnieją, ale nie są używane?
Polska należy do krajów chyba najbardziej liberalnych jeśli chodzi o egzekwowanie obowiązku szkolnego, poza tym zachęca do stawania na głowie, byle by tylko uczeń zdał egzamin, bo statystyki to podniesie.
Zacznijmy może "od środka", bo się może okazać, że problem jest dokładnie taki sam, tyle, że nie w 2 klasie gimnazjum, a 8 podstawówki.
I na to mamy poświęcić pieniądze ... bynajmniej nie kilka milionów ...

Ja, w przeciwieństwie do Ciebie, wierzę, że można coś osiągnąć, ale też jestem świadomy tego, że świat sprzed 30 lat nie wróci, czego Ty zdaje się nie jesteś w stanie zaakceptować.
Żyjemy w innej rzeczywistości, jeśli popatrzysz na inne kraje - mają różne systemy, ale problemy podobne.

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: NIE dla likwidacji gimnazjów!

Postautor: Cytryn » 2013-06-02, 19:57

Niestety, żadne zmiany nie zostaną wprowadzone- zmiany, które by coś dały.
Np. możliwość zawieszenia ucznia i wywalenia go ze szkoły dyscyplinarnie( i niech rodzic się dalej martwi, co z jego wykształceniem). Brak możliwości zdawania do następnej klasy z jedną (czy nawet dwiema! ) ocenami niedostatecznymi. Kary pieniężne w przypadku wagarów uczniowskich.
To by pewnie coś dało. Ale tego...nie wprowadzą. Niestety.
Masz coś innego do zaproponowania, oprócz "zmiany nastawienia ludzi"?

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: NIE dla likwidacji gimnazjów!

Postautor: vuem » 2013-06-02, 20:16

Cytryn pisze:Masz coś innego do zaproponowania, oprócz "zmiany nastawienia ludzi"?


To co napisałaś jest już dobrym krokiem, zapewne potrzeba siły, by to wymusić.
Póki co jesteśmy kojarzeni z protestem przeciwko ograniczaniu wakacji, prawa do urlopu zdrowotnego i narzuceniu "kartowych". ;)
Ale może gdy podniosą się głosy w tym kierunku, to kto wie? ;)

Cytryn pisze:Np. możliwość zawieszenia ucznia i wywalenia go ze szkoły dyscyplinarnie( i niech rodzic się dalej martwi, co z jego wykształceniem). Brak możliwości zdawania do następnej klasy z jedną (czy nawet dwiema! ) ocenami niedostatecznymi. Kary pieniężne w przypadku wagarów uczniowskich.


Możliwość wywalenia ze szkoły i niechaj się rodzic martwi nie brzmi dobrze, edukacja to nie kilkaset szkół, ale ich system, natomiast faktem jest, że u nas istnieje jedynie marchewka. Taki humanitarny trend światowy ;)

Zdanie do następnej klasy z ocenami niedostatecznymi to niedorzeczność. Jeszcze dziś podpisze list otwarty, zredagujesz?

Kary pieniężne za wagary funkcjonują w niektórych krajach, nie widzę problemu w tym, by funkcjonowało i u nas.

Jak widzisz jest wiele do zrobienia ... a Ty chcesz zlikwidować gimnazja ... i co Ci przyjdzie z tego, jaką widzisz różnicę w sytuacji, w której będziesz musiała promować wagarowicza z jedynką ... aha, promocja będzie do klasy 8-mej SP, nie 2-giej gimnazjum ;)

Janek Wiśniewski
Posty: 46
Rejestracja: 2013-05-29, 19:15
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: mazowieckie

Re: NIE dla likwidacji gimnazjów!

Postautor: Janek Wiśniewski » 2013-06-02, 23:17

Cytryn pisze:Niestety, żadne zmiany nie zostaną wprowadzone- zmiany, które by coś dały.
Np. możliwość zawieszenia ucznia i wywalenia go ze szkoły dyscyplinarnie( i niech rodzic się dalej martwi, co z jego wykształceniem). Brak możliwości zdawania do następnej klasy z jedną (czy nawet dwiema! ) ocenami niedostatecznymi. Kary pieniężne w przypadku wagarów uczniowskich.
To by pewnie coś dało. Ale tego...nie wprowadzą. Niestety.
Masz coś innego do zaproponowania, oprócz "zmiany nastawienia ludzi"?


Cytrynie cały czas prezentujesz postawę: jest problem - zlikwidować, zawiesić, wywalić ze szkoły.... (Kiedyś już Lech Wałesa powiedział: Masz Pan gorączkę - zbij termometr.... )
Można ze szkoły wywalić dyscyplinarnie ucznia, o ile nie jest to szkoła rejonowa i ma to wpisane w swój status. Można też przenieść ucznia do innej szkoły - jest to jednak proces długotrwały i rzadko kończy się sukcesem (decyzja kuratora) - należy przy tym pamiętać, że "lepszy znany wróg niż nieznany" ( w miejsce wywalonego może przyjść "gorszy" uczeń)

Brak możliwości zdawania - po co trzymać dłużej ucznia w szkole i narażać na dodatkowy koszt podatników?, przecież i tak nic w ten sposób się nie udowodni....

Kary pieniężne w przypadku wagarów - po przekroczeniu 50% nieobecności można ukarać rodziców decyzją administracyjną nawet do 10 tys. zł. (w szkole, w której pracuję już kilku rodziców otrzymało takie kary).
Są mechanizmy "dyscyplinujące" - tam gdzie szkoły ich nie stosują (albo z obawy albo z niewiedzy) tam pojawiają się coraz większe problemy (dzieci/młodzież "testują" granice, do jakich mogą się posunąć - często je "przesuwają", a my dorośli nawet tego nie zauważamy).


Wróć do „Prawo oświatowe”