Nauczyciel mianowany - a stażysta pierszeństwo w zatrudnieni

[iluka]

Rodzaj umowy zawieranej z nauczycielem w dużej mierze zależy od posiadanego przez nauczyciela stopnia awansu zawodowego:
1) nauczyciele stażyści zatrudniani są na jeden rok szkolny w celu odbycia stażu,
2) nauczyciele kontraktowi zatrudniani są na czas nieokreślony,
3) nauczyciele mianowani i dyplomowani zatrudniani są na podstawie mianowania
(art. 10 ust. 2, ust. 4 i ust. 5 Karty Nauczyciela), o ile spełniają następujące dodatkowe warunki:
1) posiadają obywatelstwo polskie, z tym że wymóg ten nie dotyczy obywateli państwa członkowskiego Unii Europejskiej, Konfederacji Szwajcarskiej lub państwa członkowskiego Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA) - strony umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym;
2) mają pełną zdolność do czynności prawnych i korzysta z praw publicznych;
3) nie toczy się przeciwko nim postępowanie karne lub dyscyplinarne, lub postępowanie o ubezwłasnowolnienie;
4) nie byli karani za przestępstwo popełnione umyślnie;
5) mają kwalifikacje wymagane do zajmowania danego stanowiska;
6) istnieją warunki do zatrudnienia nauczyciela w szkole w pełnym wymiarze zajęć na czas nieokreślony (ten warunek dotyczy tylko nauczycieli zatrudnianych na podstawie mianowania)
(art. 10 ust. 5 Karty Nauczyciela).

[nelke]

varadero muszę przyznać, że zszokowała mnie Twoja historia.
A może ten stażysta to jakiś znajomy dyry lub kogoś z urzędu??

Daj znać, jak rozwiązałeś tę sytuację. Trzymam kciuki, żeby wszystko potoczyło się po Twojej myśli.

[varadero]

Dokładnie tak, najprawdopodobniej jest to znajomy kogoś z urzędu...

[varadero]

Ale tej sprawy tak nie zostawię, jeśli na prawdę urząd przyślę kogoś na tą 1/2 etatu. Bo to się nie mieści w głowie. Będę was informował jak się toczy moja sprawa na bieżąco.

[Afroditte]

Pozwolę sobie podpiąć się pod wątek z podobną (chyba) sytuacją.

W szkole zatrudnione są trzy nauczycielki tego samego przedmiotu:
-nauczycielka "A" - mianowana, pełny etat, kwalifikacje do jednego przedmiotu
- nauczycielka "B" - dyplomowana, pełny etat, kwalifikacje do 2 przedmiotów
- nauczycielka "C" - kontraktowa, pełny etat, kwalifikacje do 2 przedmiotów
Zachodzą okoliczności do rozwiązania umowy z jedną z nich z art. 20 KN, jednak nauczycielka "C" typowana do zwolnienia z racji najniższego stopnia awansu jest w ciąży.
I tak, w pierwszym roku możliwości ruchu kadrowego nie zostaje zwolniona żadna (ciąża niestety zakończona poronieniem) a w drugim roku ruchu kadrowego nauczycielka "C" ponownie jest w ciąży (tym razem donoszonej) i również nie zostaje zwolniona żadna z nich.

Dlaczego dyrektor przez 2 kolejne lata nie rozwiązał umowy z żadną z nich i czy takie postępowanie dyrektora jest zgodne z prawem?

[iluka]

Dlaczego dyrektor przez 2 kolejne lata nie rozwiązał umowy z żadną z nich

Miał godziny dla wszystkich trzech?

[Afroditte]

Afroditte napisał/a:
Dlaczego dyrektor przez 2 kolejne lata nie rozwiązał umowy z żadną z nich
Miał godziny dla wszystkich trzech?

Nie, nie miał.
Nauczycielka "C" dostała wypowiedzenie, ale je wycofano bo przyniosła zaświadczenie od lekarza, ze jest w ciąży (tylko wcześniej nic nie mówiła). Wymyślono etat, wydaje mi się, że na siłę bo zwolnić jej nie można było a etat mieć musiała, z godzin "kółkowych" (wszystkie z OP). Taka sytuacja trwa drugi rok, z tym, ze obecnie pani "C" zamierza rodzić w grudniu i wykorzystać cały rodzicielski, co oznacza, że w maju znów nie będzie można jej zwolnić.
Dlaczego zatem dyrektor nie podejmuje innych ruchów kadrowych skoro nie ma godzin? Czy fakt, że inne nauczycielki są mianowane ma na to wpływ (dyrektor w pierwszej kolejności zapewnia godziny nauczycielkom zatrudnionym przez mianowanie)? Ale czy z drugiej strony nie jest to działanie ewidentnie wymierzone przeciwko nauczycielce "C"?