Zakładam ten wątek, bo na każdym kroku możemy spotkać problemy złego interpretowania prawa przez dyrektorów szkół, co w konsekwencji zaburza normalne poczucie bezpieczeństwa nauczyciela w polskiej oświacie. W sytuacjach kiedy MEN dokonuje częste zmiany większość z was może się w tym wszystkim pogubić. Do tego niekompetentni dyrektorzy naginający prawo powodują, ze bardzo duża grupa nauczycieli czuje się zagrożona przed utratą pracy i wykonuje dziwne polecenia, które bardzo często nie mają pokrycia z obowiązującym prawem.
Jednym z przykładów może być zatrudnianie nauczycieli na czas określony i zasłanianie się art. 10 ust.7, że wynika to z organizacji pracy szkoły, innym natomiast problemy z interpretowaniem procedur związanych z ubieganie się na kolejny stopień awansu zawodowego. Mimo tego, że w szkolnictwie posiadam nie duży staż, bo tylko 4 lata, to wiele zaobserwowałem, a nawet doświadczyłem osobiście. Proponuje aby w tym miejscu porozmawiać o problemach i zacząć coś z tym robić.