Moja siostra polonistka ma 15 godzin w szkole podstawowej, dyrekcja do pełnego etatu dorzuciła jej 5 godzin świetlicy. Wychodzi jakoś minimalnie ponad etat, ale nie o to chodzi. W piątek usłyszała od dyrektora, że nie będzie pracować w świetlcy z klasami 1-3 a zamiast tego poprowadzi dodatkowo 6 godzin polskiego (kółka, wyrównawcze itp.); czyli wychodzi jej 21 godzin lekcyjnych w ramach etatu zamiast 18.
Czy to jest legalne? Dyrektor moze tak sobie narzucić nauczycielowi taki przydzial obowiązkow?