W mojej szkole integracyjnej są uczniowie (również u mnie w klasie), którzy po skończeniu podstawówki i naszego integracyjnego gimnazjum nie będą w stanie pójść do szkoły ponadgimnazjalnej - nieintegracyjnej, a zresztą nawet jakby - ich specyficzne problemy raczej to wykluczają (przynajmniej na dzisiaj, oczywiście stan ten może się zmienić).
Dlatego zastanawiam się nad ich przyszłością. Strasznie nie chciałabym, by ich życie skończyło się wraz z ukończeniem gimnazjum - i właśnie dlatego chcę wiedzieć, na jakiej zasadzie można stworzyć klasę przysposabiającą do zawodu? Znam jedną taką, ale jest ona w specjalnym zespole szkolno-wychowawczym, a ja pracuję w "normalnej" placówce, tyle, że integracyjnej.
Ale przecież są uczniowie z normą intelektualną (czy też obniżeniem normy, nie stricte upośledzeniem), którzy, jak już pisałam, nie będą w stanie iść dalej
