wątpliwości na "5 minut" przed egzaminem

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

martitazm
Posty: 4
Rejestracja: 2010-10-13, 22:31
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: zachodniopomorskie

wątpliwości na "5 minut" przed egzaminem

Postautor: martitazm » 2015-07-06, 01:12

Witam!
Piszę tu pierwszy raz... Jestem troszkę onieśmielona... :roll:
Za rok kończy mi się staż na mianowanego - powoli składam teczkę.
Pewna sytuacja która miała miejsce w szkole w której uczę dała mi do myślenia, czy moje kwalifikacje są wystarczające i czy podczas egzaminu nie będę miała nieprzyjemności związanych z tym, ze ktoś uzna, że nie powinnam uczyć...
Ukończyłam studia magisterskie dziennie na kierunku matematyka o specj.- informatyczne systemy obliczeniowe. Kierunek ten był typowo kierunkiem NIEnauczycielkim!!
W międzyczasie zrobiłam licencjat na kierunku: Pedagogika; specj.- pedagogika wczesnoszkolna i przedszkolna z językiem angielskim.
Uczę w szkole podstawowej 5 lat i może niektórym z Was wyda się to pytanie głupie - czy moje wykształcenie jest wystarczające??
Mam mętlik w głowie, bo pedagogika była wczesnoszkolna...
pozdrawiam!

qjaf
Posty: 367
Rejestracja: 2010-04-09, 11:07
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Historia, Technika, WOS
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: wątpliwości na "5 minut" przed egzaminem

Postautor: qjaf » 2015-07-06, 20:52

Na moj prosty, chlopski rozumek to powinnas miec jakies potwierdzenie kwalfikacji z zakresu przygotowania pedagogicznego. W programie studiow zapewne mialas taki "kursik". Swoja droga jesli Ty nie jestes pewna swego to co na to dyrekcja?

martitazm
Posty: 4
Rejestracja: 2010-10-13, 22:31
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: wątpliwości na "5 minut" przed egzaminem

Postautor: martitazm » 2015-07-11, 00:43

Oczywiście że mam przygotowanie pedagogiczne - o tym świadczy licencjat z pedagogiki.
Zagwozdka tkwi w tym - czy ktoś podczas egzaminu może mieć wątpliwości co do mojego przygotowania i czepić się specjalizacji tego kierunku - nie chciałabym znaleźć się w bądź co bądź dziwnej sytuacji...
Jeśli chodzi o dyrekcję w mojej szkole - nie ma zastrzeżeń, ponadto dowiadywałam się o swoją sytuację u osoby często zasiadającej w komisjach na tego typu egzaminach i też potwierdziła brak wątpliwości co do moich kwalifikacji.
Liczyłam na to, że przeczytam odpowiedź od kogoś kto był w podobnej sytuacji bądź od kogoś świetnie zorientowanego w temacie.
Nie interesują mnie "gdybania".

Melizabeth
Posty: 402
Rejestracja: 2013-08-11, 15:45
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski, Język hiszpański
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: wątpliwości na "5 minut" przed egzaminem

Postautor: Melizabeth » 2015-07-11, 10:51

Mi się czepili przy składaniu dokumentów, bo w suplemencie dyplomu nie było wpisanej liczby godzin praktyk, więc wg nich nie było kwalifikacji. Musiałam pisać podanie do rektora o zaświadczenie ukończenia kursu pedagogicznego w trakcie studiów. Żeby przyspieszyć chciałam pokazać moje świadectwo ukończenia podyplomówki z dydaktyki innego języka, ale nie uznali, bo nie ten język, z którego się mianowałam.
Ogólnie, jak ci dokumenty dopuszczą, to w trakcie egzaminu już raczej nie będą się czepiać.

qjaf
Posty: 367
Rejestracja: 2010-04-09, 11:07
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Historia, Technika, WOS
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: wątpliwości na "5 minut" przed egzaminem

Postautor: qjaf » 2015-07-11, 11:42

martitazm pisze:Nie interesują mnie "gdybania".
To może rusz głową i udaj się ws. swoich wątpliwości do stosownej placówki zajmującej się awansem zawodowym i nie tylko (kuratorium, MEN etc. - mnie pomogli). Na razie narzekasz chociaż przez kilkadziesiąt miesięcy nie znalazłaś chwili czasu na ten problem...

martitazm
Posty: 4
Rejestracja: 2010-10-13, 22:31
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: wątpliwości na "5 minut" przed egzaminem

Postautor: martitazm » 2015-08-25, 22:12

Melizabeth pisze:Mi się czepili przy składaniu dokumentów....


dzięki .... :)


Wróć do „Prawo oświatowe”