Postautor: agusienka82 » 2016-06-02, 20:12
Witam. Nasza p. Dyrektor wymyśliła sobie, że festyn, który odbędzie się w niedzielę, robimy w ramach 40 godzin... To, że łamie prawo jest oczywiste. Zmierzam do czegoś innego. Razem z mężem pracujemy w tej samej placówce, przedszkola zamknięte, babcie i dziadkowie niedostępni. Jak się prawo oświatowe zapatruje na tę kwestię? Co tacy rodzice mogą zrobić z dzieckiem? Jak prawo reguluje tę sprawę? Czy szkoła jest jakoś, do czegoś zobowiązana?Z góry dziękuję za odpowiedź.