Cofnięcie promocji do 2 klasy podstawówki

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
ann
Posty: 933
Rejestracja: 2008-01-21, 21:18
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Historia, Geografia, Informatyka, ...
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Cofnięcie promocji do 2 klasy podstawówki

Postautor: ann » 2016-07-14, 18:26

linczerka pisze:Dano możliwość wyboru rodzicom dzieci sześcioletnich (dotyczyło wszystkich sześciolatków w klasie I i części dzieci w klasie II)
Teraz sześciolatków obligatoryjnie nie ma w klasie I.
Bo ten przepis dotyczył dzieci posłanych wcześniej do szkoły.

Ale Ty piszesz o "ponownym zapisaniu", a nalce chodziło chyba o brak promocji ;)
Prywatnie żyję tak, jak każdy:
Jem, piję, sypiam, patrzę w gwiazdy

Awatar użytkownika
linczerka
Posty: 4541
Rejestracja: 2011-11-04, 19:49
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: Polska

Re: Cofnięcie promocji do 2 klasy podstawówki

Postautor: linczerka » 2016-07-14, 18:42

nalka2 pisze:Wiem że w klasach 1 - 3 na wniosek rodzica można zostawić dziecko ponownie w klasie. Więc mimo że powtarzanie klasy 1 zawalilam to mam jeszcze możliwość (z całą świadomością oburzenia wśród Was- nauczycieli )aby powtarzał klasę 2-w nowej szkole z rówieśnikami...

Pogrubiłam.
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia

Awatar użytkownika
ann
Posty: 933
Rejestracja: 2008-01-21, 21:18
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Historia, Geografia, Informatyka, ...
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Cofnięcie promocji do 2 klasy podstawówki

Postautor: ann » 2016-07-14, 18:50

A, to przepraszam. Ja źle przeczytałam :)
Prywatnie żyję tak, jak każdy:
Jem, piję, sypiam, patrzę w gwiazdy

nalka2
Posty: 6
Rejestracja: 2016-07-09, 23:22
Kto: rodzic
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: śląskie

Re: Cofnięcie promocji do 2 klasy podstawówki

Postautor: nalka2 » 2016-07-14, 19:44

Do eni35
Mając tak duże i długie nauczanie wczesnoszkolne proszę powiedzieć jakie jest Pani zdanie i opinie o dzieciach które są w jednej klasie A dzieli je różnica nawet 2 lat ?
Tak jak u Mateusza. W tej samej klasie są dzieci ze stycznia 2008 oraz grudnia 2009.
Czy różnice o ktorych pisalam w poprzednim poście znikną czy z czasem pogłębia się?

Awatar użytkownika
dushka
Posty: 3902
Rejestracja: 2006-08-03, 19:39

Re: Cofnięcie promocji do 2 klasy podstawówki

Postautor: dushka » 2016-07-15, 08:32

Zdecydowanie zależy od dziecka.
Mam świetne 6latki i bardzo słabiutkie 7 latki w klasie.
W poprzedniej, którą prowadziłam aż do 2 klasy gim - miałam dziewczynkę 6letnią, będąca w czołówce klasy cały czas.

eni35
Posty: 31
Rejestracja: 2013-05-19, 20:18
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Cofnięcie promocji do 2 klasy podstawówki

Postautor: eni35 » 2016-07-17, 11:23

nalka2 pisze:Do eni35
Mając tak duże i długie nauczanie wczesnoszkolne proszę powiedzieć jakie jest Pani zdanie i opinie o dzieciach które są w jednej klasie A dzieli je różnica nawet 2 lat ?
Tak jak u Mateusza. W tej samej klasie są dzieci ze stycznia 2008 oraz grudnia 2009.
Czy różnice o ktorych pisalam w poprzednim poście znikną czy z czasem pogłębia się?


Wielokrotnie miałam w swojej klasie dzieci, które zaczynały naukę jako sześciolatki wtedy gdy obowiązek szkolny był dla dzieci siedmioletnich.( Ja 44 lata temu również tak zaczynałam.) Kiedyś program nauczania był znacznie obszerniejszy, trudniejszy, a jednak dzieci sobie radziły. Zawsze trafił się w klasie jakiś uczeń, czy uczniowie, którzy zadaniu nie podołali. Dziś program jest tak bardzo "uszczuplony", że aż wstyd.Tym bardziej,że obecne dzieci są mądrzejsze,sprytniejsze, mają szerszy dostęp do źródeł informacji, z których, mimo że mają tylko po 6 lat korzystają i potrafią nieźle zaskoczyć i zaimponować nauczycielowi.. Kiedyś dzieci w klasie pierwszej uczyły się dodawać i odejmować do 100, dziś tylko do 20. Kiedyś już w klasie pierwszej dzieci rozwiązywały równania z niewiadomą x, dziś nie ma tego wcale. Są tylko okienka. W drugiej klasie , niemalże do półrocza nadal uczeń tkwi w dodawaniu do 20.Dzieci się zwyczajnie nudzą, nauczyciel musi, podkreślam musi przygotowywać trudniejsze rzeczy bo inaczej klapa. Takich przykładów mogłabym tu pani więcej podać.Największy problem obecnych dzieci stanowi ortografia. I ten problem jak zauważyłam z perspektywy ostatnich lat, pogłębia się. Sama już nie wiem dlaczego. Chociaż domyślam się, że dzieci zbyt mało czytają książek. To czy dziecko sobie poradzi, czy nie w dużej mierze zależy od niego. Ja nie wierzę , że Mateusz tak bardzo odstaje od grupy. Sama Pani mówi, że już w przedszkolu nauczył się czytać i liczyć. Może faktycznie zmiana szkoły( skoro z obecnej nie jest Pani zadowolona) mu pomoże. Może trafi na bardziej wymagającą nauczycielkę i okaże się, że szybko nadrobi ewentualne zaległości ? I tak jak pisałam wcześniej, są wakacje, dużo czasu. Nawet w formie zabawy może pani nadrabiać z Mateuszem materiał z klasy pierwszej. Jak ja to mówię nawet mieszając zupę można dziecko uczyć. Miałam kiedyś w klasie sześciolatka. Był malutki, drobniutki, płaczliwy, słaby manualnie. Ogólnie odstawał od dzieci, ale matka podjęła decyzję, że idzie do szkoły i już. Potem było coraz lepiej. Na koniec trzeciej klasy już całkiem dobrze, chociaż jeszcze nie wzorowo z języka polskiego , ale z matematyki rewelacyjnie. Potem Arek tak rozwinął skrzydła, że właśnie w tym roku skończył gimnazjum z wyróżnieniem i jako wielokrotny laureat konkursów matematycznych. Więc sama Pani widzi, trudno jest już dziś wydać opinię co będzie później.

ewa19613
Posty: 1
Rejestracja: 2016-10-12, 00:26
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Cofnięcie promocji do 2 klasy podstawówki

Postautor: ewa19613 » 2016-10-12, 01:15

Witam! Uważam, że każde cofnięcie dziecka do klasy programowo niższej (jeżeli na senes, (a ma) czyli zapewni wyrównanie jakichkolwiek braków edukacyjnych, zaniedbań itp.) jest wskazane. Im wcześniej , tym lepiej. Braki (bez względu z czyjegokolwiek powodu) powinno wyrównywać się na początku, nie na końcu. Dajmy szansę tym, którzy nie opanowali wiedzy przewidzianej przez programy w odpowiednim czasie. Każdy z nas jest inny i każdy uczy się inaczej. Każdy, który nie opanował wiedzy przewidzianej na pierwszy (drugi, trzeci ) rok edukacji wczesnoszkolnej powinien mieć szansę ją powtórzyć i utrwalić. To są podstawy edukacji, na tym bazują następne klasy. Na etapie edukacji wczesnoszkolnej należy powtarzać (jeśli trzeba klasy) i utrwalać zagadnienia programowe. To nie jest kara, tylko szansa na dalszy rozwój. Nie traktujmy powtarzania klas w I -III w ten sposób. Jestem nauczycielem od ponad 30 lat, lubianym, cenionym i krytykowanym. Uważam, że "powtórka "klas I -III ( a szczególnie pierwszej lub cofnięcie ( nawet w I semestrze do kl. II ) do klasy programowo niższej (nawet na prośbę rodzica lub wskazań " Poradni") jest z korzyścią dla dziecka. Proszę nie mówić, że dziecko wie ,że inni idą dalej ( np. do II klasy) a ono NIE. DOROŚLI są WZOREM dla dziecka i oni powinni znaleźć sposób, jak tę sytuację wytłumaczyć dziecku."Na siłę" nikogo nie należy "przepychać z klasy do klas, bo tak mówi ustawa, rozporządzenie itp,. Dajmy szansę tym , którzy mają trudniej. Nie nazywajmy tego DRUGOROCZNOŚCIĄ. Może "UTRWALAMY "albo "BĄDŹMY JESZCZE MĄDRZEJSI". Można wymyślić coś innego. Najważniejsze żebyśmy nie winili dzieci ( bo zapomniały, nie nauczyły się). T,o jak one się zachowują, co wiedzą ,to zasługa dorosłych.


Wróć do „Prawo oświatowe”