Drogie Koleżanki i Szanowni Koledzy,
proszę o informacje - najchętniej z odpowiednimi paragrafami - czy poniższe praktyki są zgodne z zasadami prawa oświatowego:
w mojej szkole, w sytuacji gdy np. klasa gdzieś wychodzi, dany nauczyciel ma odwoływaną daną lekcję tj. tworzy mu się okienko, ewentualnie idzie do domu lub przychodzi później do pracy. To zrozumiałe. Problem mam z czym innym - ponieważ za taką godzinę mamy płacone (to w końcu nie nasza wina, że dzieci gdzieś wychodzą) dyrektor szkoły uważa, że mamy obowiązek ODPRACOWAĆ TĘ GODZINĘ ale niekoniecznie w dniu kiedy daną lekcję mieliśmy odwołaną, prowadząc zastępstwo za nieobecnego innego nauczyciela, tylko KIEDYKOLWIEK dyrektorowi pasuje...dzień, dwa, pięć później...czy u Was też działają takie praktyki?
Tym sposobem może nazbierać godzin do odrobienia i szafować naszym czasem...
Proszę o konkrety.
pozdrawiam