Szkolenie w sobotę

[kirina]

Witam! Mam problem i proszę o pomoc. W mojej szkole jest zorganizowane szkolenie "praca z uczniem z zespołem Aspergera" w piątek po lekcjach i w sobotę. Nie mogę być w sobote. Dyrekcja powiedziała przynieść zwolnienie na sb! L4 na jeden dzień na sb, gdzie obowiązuje 5 dniowy wymiar pracy? Help!

[koma]

Dyrekcja nie wie, co mówi!
Nauczyciel zgodnie z Kartą Nauczyciela ma pięciodniowy tydzień pracy!
Niech dyrekcja się poduczy przepisów!

[kirina]

I co mam zrobić?

[oramge]

Zwyczajnie porozmawiać. Jeśli nie masz poważnych powodów to zwyczajnie pójść na szkolenie. Takie szkolenia nie odbywają się w każdą sobotę, ani nawet raz w miesiącu. Może raz na rok.

[Melizabeth]

Jeśli nie masz poważnych powodów to zwyczajnie pójść na szkolenie.

Poważnym powodem, moim zdaniem, jest sam fakt, że jest to sobota. To, że zdarza się raz na rok nie ma znaczenia. Mogę mieć plan w postaci wyjazdu rodzinnego, umówionego wyjścia do kina, czy zrobienia porządków w domu i skoro obowiązuje mnie 5-dniowy tydzień pracy, dyrekcja nie może zmuszać do pracy w sobotę.

[oramge]

Co masz na myśli mówiąc "zmuszać"? Ostatnio to słowo bardzo często powtarza się na tym forum. Dlatego podtrzymuję - zamiast się okopywać, przynosić L-4, konfrontować - porozmawiaj. Mówię to na podstawie długiego doświadczenia skuteczności metody, która jest zapomniana, a bardzo skuteczna DIALOG. Dziś dyrektor potrzebuje, aby odbyło się wspomniane szkolenie, jutro Ty będziesz potrzebowała, pójdzie Ci na rękę albo nie.

[kirina]

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi. Oczywiście rozmowa wstępna była, ale nic z tego, więc byłam na pierwszej części w piątek do 18tej, a na sb L4 i pojechałam do lekarza na wizytę umówiona pół roku wcześniej Pragnę nadmienić , że jestem nauczycielem (nie, byłam) ze 100% frekwencją (rady, wywiadówki, szkolenia itd), w przerwę świąteczna byłam jako jedyna ze szkoły 2 razy po 2h w szkole, w ferie od 10tej do 16 i mimo to nie uzyskałam pozwolenia na nieobecność. Szok, więcej nic poza nie zrobie w tej szkole, przykro poprostu . No i też prawda , że z niewolnika nie będzie pracownika, wszyscy narzekają nauczycieli , że drugi raz w sb nam robią szkolenie

[oramge]

To rzeczywiście przykra sytuacja. W tym przypadku skrupuły są zbędne. Zdecydowanie zdrowie jest ważniejsze. Cóż, dyrektorem się bywa... .

[sharkinator]

U mnie była identyczna sytuacja. Dyrekcja chciała L4 od nauczycielki na sobotę. Oczywiście nie przyniosła, bo to dzień wolny. Żadnej rozmowy dyscyplinującej nie było. Ale, żeby nie było tak kolorowo to w dzień typu 2.05/02.11/12.11 gdy wszyscy mieli wolne to ona musiała przyjść do pracy na dyżur/kawę/. W sumie to chyba nawet sprawiedliwe, bo wszyscy co byli wtedy w sobotę na szkoleniu dostali dzień wolny wtedy.

[kirina]

Dziękuję bardzo za odpowiedzi