Nauczyciel państwowy w szkole językowej uczy swoich uczniów

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Fafek
Posty: 1
Rejestracja: 2016-03-07, 19:21
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: łódzkie

Nauczyciel państwowy w szkole językowej uczy swoich uczniów

Postautor: Fafek » 2017-08-20, 08:51

Czy nauczyciel państwowy może po swoich godzinach pracy uczyć w tym samym budynku, tych samych uczniów z ramienia szkoły językowej? Jak to jest widziane? Z punktu widzenia rodziców, nauczycieli, dyrektorów?

Awatar użytkownika
Ritter von Rodewald
Posty: 380
Rejestracja: 2017-06-17, 15:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język niemiecki
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Nauczyciel państwowy w szkole językowej uczy swoich uczniów

Postautor: Ritter von Rodewald » 2017-08-20, 10:07

To podobnie jak lekarz po swoim dyżurze w przychodni wynajmuje to samo pomieszczenie i leczy za 150,- zł od pacjenta. Cóż w tym dziwnego? Jest taka potrzeba, są chętni, interes opodatkowany, czynsz odprowadzony, wszyscy zadowoleni.
Na powodzenie w osiągnięciu zakładanego celu wpływa wiele czynników, takich jak: osobowość odbiorców, ich wiedza o świecie, kontekst sytuacyjny bądź przyjęte normy postępowania.

epilot
Posty: 119
Rejestracja: 2010-08-18, 13:01
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne

Re: Nauczyciel państwowy w szkole językowej uczy swoich uczniów

Postautor: epilot » 2017-08-21, 13:52

Nie czułbym się komfortowo w takiej sytuacji.

Mikkoo
Posty: 7
Rejestracja: 2012-05-18, 23:55
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Inne
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Nauczyciel państwowy w szkole językowej uczy swoich uczniów

Postautor: Mikkoo » 2017-08-21, 19:55

Fafek - osobiście postrzegałbym to bardzo niekorzystnie dla tak postępującego nauczyciela. Fakt, że ktoś kto z ramienia szkoły państwowej uczy moje dziecko również w ramach szkoły czy kursu prywatnego może budzić różne myśli i skojarzenia: szkoła państwowa nie spełnia należycie swoich zadań (i to jest niestety niekiedy faktem a i to nie uderza w nauczyciela personalnie), skoro dziecko lepiej sobie radzi na zajęciach prywatnych niż na zwykłych lekcjach tego samego nauczyciela to może za państwowe pieniądze nie chce mu się tak dobrze pracować (abstrahując oczywiście, że inna jest tu motywacja ucznia, inne warunki nauczania) itp.
Osobiście nigdy nie świadczę żadnych odpłatnych usług czy wsparcia dla dzieci i rodziców z szkoły, w której pracuję.


Wróć do „Prawo oświatowe”