Umowa od połowy lutego do... kiedy?

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

malgorzata92
Posty: 6
Rejestracja: 2017-02-20, 11:06
Kto: student
Przedmiot: Plastyka, Muzyka, Historia sztuki
Lokalizacja: łódzkie

Umowa od połowy lutego do... kiedy?

Postautor: malgorzata92 » 2018-01-24, 12:06

Witam Wszystkich.

Wyczytałam forum ale nigdzie nie znalazłam sytuacji podobnej do mojej. Otóż - niebawem mam zacząć pracę jako wychowawca na świetlicy w młodzieżowym domu kultury, które funkcjonuje na zasadach oświaty, a więc kart nauczyciela. To będzie moja pierwsza praca w zawodzie (jestem świeżo po studiach). Poprzednia wychowawczyni odchodzi do innej pracy, więc nie będzie to umowa na zastępstwo. Umowę mam otrzymać od 12 lutego i tu pojawia się moje pytanie... Czy powinnam ją otrzymać do końca zajęć dydaktycznych czyli do końca czerwca? Wiem że do połowy lipca odbywają się tam jeszcze różne warsztaty prowadzone przez nauczycieli i poprzednia wychowawczyni również je prowadziła. Czy jest może szansa że ta umowa będzie dłuższa niż do końca czerwca? Np. do końca sierpnia? Nie ukrywam, że przez wakacje nie chciałabym zostać bez środków do życia. Będę wdzięczna za odpowiedzi. Pozdrawiam.

malgorzata92
Posty: 6
Rejestracja: 2017-02-20, 11:06
Kto: student
Przedmiot: Plastyka, Muzyka, Historia sztuki
Lokalizacja: łódzkie

Re: Umowa od połowy lutego do... kiedy?

Postautor: malgorzata92 » 2018-01-24, 12:09

Dodam jeszcze tylko, że chce się dowiedzieć czy ewentualnie w razie, gdyby się okazało, że umowa obejmuje okres do konca czerwca to mogę cokolwiek negocjować? Bo z tego co wiem na ten moment będę tam pracować również w przyszłym roku szkolnym, przynajmniej tak zakłada Pani Dyrektor.

belfegorr
Posty: 199
Rejestracja: 2011-09-06, 17:07
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: lubuskie

Re: Umowa od połowy lutego do... kiedy?

Postautor: belfegorr » 2018-01-24, 18:21

Jeżeli nie masz stopnia nauczyciela co najmniej kontraktowego, to nie możesz być zatrudniona na czas nieokreślony. W tym przypadku dyrektor może cię zatrudnić według uznania, więc również do czerwca, nawet jeśli miałabyś tam pracować od września ponownie.

koma
Posty: 2551
Rejestracja: 2007-11-17, 00:26

Re: Umowa od połowy lutego do... kiedy?

Postautor: koma » 2018-01-24, 18:59

Gdybys zaczęła pracę z początkiem roku szkolnego, czyli od 1 września, to umowa byłaby do końca roku szkolnego, czyli do 31 sierpnia.
Ponieważ zaczynasz w lutym, to umowa będzie - podejrzewam - do końca zajęć, a za wakacje dostaniesz urlopowy ekwiwalent pieniężny, proporcjonalnie do przepracowanego okresu.
Nowa umowa będzie od 1 września na okres 2 lat, bo tak będzie teraz zatrudniało się nauczycieli stażystów. Gdy zdasz egzamin na nauczyciela kontraktowego (tak! wg zmian w procedurze awansowej, teraz staz na kontraktowego będzie kończyć się egzaminem), otrzymasz umowę na czas nieokreślony.
Piszesz, że w czasie wakacji odbywają się jakieś zajęcia...
Trudno mi powiedzieć, czy to będzie miało wpływ na Twoje zatrudnienie.

Jinko
Posty: 6
Rejestracja: 2016-04-03, 16:47
Lokalizacja: lubelskie

Re: Umowa od połowy lutego do... kiedy?

Postautor: Jinko » 2018-01-28, 03:19

Proponuję o wszystkich dręczących Cię obawach, pytaniach porozmawiać z dyrektorem. Unikniesz niepotrzebnego stresu.
Nie bój się pytać!
:)))
Powodzenia w nowej pracy!

malgorzata92
Posty: 6
Rejestracja: 2017-02-20, 11:06
Kto: student
Przedmiot: Plastyka, Muzyka, Historia sztuki
Lokalizacja: łódzkie

Re: Umowa od połowy lutego do... kiedy?

Postautor: malgorzata92 » 2018-02-15, 17:47

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Poszłam za radą koleżanki wyżej i zapytałam Panią dyrektor. No i umowę dostałam do końca sierpnia, tak więc kamień z serca. Pozdrawiam wszystkich.

belfegorr
Posty: 199
Rejestracja: 2011-09-06, 17:07
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: lubuskie

Re: Umowa od połowy lutego do... kiedy?

Postautor: belfegorr » 2018-02-16, 13:24

Co śmieszniejsze, mi w kilkunastu szkołach, gdzie był wakat, odmawiano zatrudnienia na czas nieokreślony oraz zatrudnienia co najmniej do końca sierpnia powołując się na przepis, że nauczyciel zatrudniony po 1 września może być zatrudniony wyłącznie do końca zajęć, czyli bez wakacji. Na moje pytanie o podanie artykułu ustawy lub paragrafu rozporządzenia, który to reguluje, nikt nie potrafił udzielić odpowiedzi. Dyrektorzy powołują się na przepis, który nie istnieje? Czy może ja czegoś nie wiem? (człowiek się uczy całe życie;)

koma
Posty: 2551
Rejestracja: 2007-11-17, 00:26

Re: Umowa od połowy lutego do... kiedy?

Postautor: koma » 2018-02-24, 15:55

Owszem, jest taki przepis. Nie potrafią w szkole go podać, bo działają rutynowo.
Wiedzą, że tak jest - i koniec :)

BogdanKa
Posty: 4
Rejestracja: 2017-10-06, 13:25
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Umowa od połowy lutego do... kiedy?

Postautor: BogdanKa » 2018-03-02, 14:33

Pewnie jak wszyscy podpierają się art.10.7 KN i uzasadniając zatrudnienie do końca zajęć brakiem potrzeby w okresie wakacji :)
"Art.10.7 KN - W przypadku zaistnienia potrzeby wynikającej z organizacji nauczania lub zastępstwa nieobecnego nauczyciela, w tym w trakcie roku szkolnego, z osobą rozpoczynającą pracę w szkole, z nauczycielem kontraktowym lub z nauczycielami, o których mowa w ust. 5, stosunek pracy nawiązuje się na podstawie umowy o pracę na czas określony".

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Umowa od połowy lutego do... kiedy?

Postautor: malgala » 2018-03-02, 16:51

Na czas określony, czyli na czas nieobecności zastępowanego nauczyciela.
Gdyby ta nieobecność miała potrwać do końca zajęć szkolnych, to i tak osoba zastępująca nabywa prawo do jakiejś części urlopu i umowa powinna być wtedy na czas do końca zajęć + odpowiednia ilość dni urlopu.
Urlop w naturze ma pierwszeństwo przed ekwiwalentem za niewykorzystany urlop.


Wróć do „Prawo oświatowe”