Witam Wszystkich,
Jestem zatrudniona w szkole prywatnej na 4,9 etatu na niby umowę o pracę. Dlaczego niby? Bo nie mam określonej pensji miesięcznej, tylko płacą za odpracowane godziny w sali. Co w takim razie z obecnością na radach pedagogicznych? Czy muszę być tam obecna w swoim czasie wolnym, przecież nie pobieram za te godziny wynagrodzenia? To samo dotyczy przygotowania kartkówek, klasówek oraz ich sprawdzania. Umowa kończy się na początku czerwca, czyli urlopowe też nie zapłacą. Czy nie jest to nie zgodne z prawem pracy?
Będę wdzięczna za Wasze opinie.