zapis KN - kontraktowi na czas nieokreslony

[synapsa]

Jest taki zapis w ust.7 art 10 KN, który mówi o zatrudnianiu na czas określony ze względów organizacyjnych i być może tym kieruje się Twój dyrektor

[patrykosw]

pewnie tak no ale nic nie da sie zrobic... dzieki za dyskusję i za informacje

TEMAT ZAMKNETY

[malgala]

Nie warto pomagać.

Też zawsze tak myśl przychodzi mi do głowy, gdy moje rady pozostają tylko radami. Do następnego razu.
Nigdy nie masz pewności, że jednak ktoś nie skorzysta.
Myślę, że mimo wszystko warto.

[vuem]

Warto, myślę też, że nie możesz Miwuesie oczekiwać, że każdy może/ma odwagę zrobić właśnie to co radzisz, choćby to było naprawdę wskazane, czy prawnie uwarunkowane.
Przynajmniej świadomość wzrośnie. Człowiek się uczy całe życie

[renati23]

Pomagałem tutaj radą wielu osobom, które były w podobnej sytuacji. Żadna z tych osób nie zrobiła z tymi poradami nic konstruktywnego i nie doprowadziła do zmiany swojej umowy.

Więc szkoda strzępić sobie języka. Nie warto pomagać.

ja skorzystałam - najpierw miałam stracha, ale jak chciano po raz czwarty podpisać ze mną umowę na czas określony to ( głownie po lekturze rad na forum) powiedziałam nie i .... mam teraz umowę na czas nieokreślony

[Basiek70]

z tego co liczę to autor wątku mianowanie już zrobił
więc to nie tylko trzecia umowa w tym miejscu pracy ale i umowa z nauczycielem mianowanym
jeśli nie jest to umowa na zastępstwo, to musi być na czas nieokreślony-już ta poprzednia w praktyce taka jest i może warto to uświadomić dyrektorowi

[ciapka]

Mam podobną sytuację, jak wyżej opisana.
Pracuję prawie 6 lat w jednej placówce. Pierwsze 3 umowy były na pół roku na zastępstwo-to rozumiem.Kolejne podpisywane na rok, tj. pd 1.09 danego roku do 31.08 następnego.
W tym momencie wygląda to następująco:
1 umowa-na rok(odbyty staż na kontraktowego)
2 umowa-na rok
3 umowa-na rok
4-umowa-na rok

i od przyszłego tyg. pani dyrektor podpisze ze mną umowę znów na rok!
Na moje pytanie czy ta umowa będzie na czas nieokreślony-odpowiedź negatywna.
Czy tak może być? Co robić w takiej sytuacji?

Będę wdzięczna z pomoc.

[dim2dm]

Jeśli uczysz j. polskiego i masz około etatu, to dyrektor na podstawie KN art. 10 ust. 4 powinien zawrzeć z Tobą umowę o pracę na czas nieokreślony trzy lata temu.

Wiadome jest wszystkim, że dyrektorzy czasami nie wykonują tego obowiązku, z powodu wytycznych, które dostają z OP.

Radzę: podpisz umowę jaką Ci zaproponuje, następnie złóż pismo do dyrektora z prośbą o dostosowanie Twojej umowy do przepisów prawa. Na ten temat już sporo było napisane na tym forum.

Powodzenia

[melania]

Witam wszystkich. Chciałabym opisac i swoją sytuację. W zeszłym roku, we wrześniu rozpoczęłam po studiach staż w szkole podstawowej, jako nauczyciel wspomagający w klasie integracyjnej. Byłam wtedy zatrudniona na zastępstwo za innego nauczyciela. W czerwcu otrzymałam awans na stopień nauczyciela kontraktowego. Teraz, we wrześniu dyrektor podpisze ze mną kolejną umowę, zapewne na rok, jak zresztą zapowiadał. Pracowac mam teraz również jako wspomagający, ale w integracyjnym oddziale przedszkolnym. Dyrektor powiedział, że nie może mnie zatrudnic na czas nieokreślony tłumacząc się właśnie cytowanym wiele razy w tym wątku przepisie z KN o organizacji nauczania. Mówi, że w przyszłym roku może zabraknąc dzieci "integrowanych" i nie będą mieli dla mnie pracy. Ponadto twierdzi również, że dyrektorzy dostali wytyczne z urzędu miasta, aby z nauczycielami wspomagającymi nie podpisywac umów na czas nieokreślony. Zastanawia mnie jednak zasadnośc jego argumentu. Wszak wydaje mi się, że obecnie wchodzące, nowe przepisy odnośnie pomocy psychologiczno-pedagogicznej znoszą wymóg minimalnej liczby uczniów do utworzenia oddziału integracyjnego i nawet dla jednego dziecka ten nauczyciel wspomagający winien byc zatrudniony. Ponadto podjęłam studia podyplomowe na kierunku edukacja przedszkolna i wczesnoszkolna i za rok we wrześniu będę posiadała już dodatkowe uprawnienia, które jednak zwiększają szansę na pozostanie w szkole. Albo będę mogła byc wspomagającym, albo wychowawcą oddziału przedszkolnego lub I-III. Jak oceniacie moje szanse na otrzymanie umowy na czas nieokreślony? Czy w ogóle mam o co walczyc? Przyznam, że przeczytałam dokładnie cały wątek i chyba nikt nie był w podobnej sytuacji.

Miwues, napisałeś coś takiego: "Pani dyrektor pewnie miała na myśli art. 10 ust. 7 KN, ale nie miała racji. Obawa, że może dzieci zabraknąć, nie jest przesłanką wynikającą z "organizacji nauczania". Organizacja nauczania to nie to samo co organizacja pracy szkoły. " Zastanawiam się na ile te słowa mają zastosowanie w przypadku nauczyciela wspomagającego.

Poza tym, gdyby dyrektor faktycznie mógł skorzystac w moim przypadku z takiej furtki i zatrudnic mnie tylko na czas określony, to czy w sporządzonej umowie musi byc uwzględnione wyraźne uzasadnienie dlaczego nie jestem zatrudniona na czas nieokreślony? Wolałabym, żeby było to na papierze, a nie tylko widzimisię dyrektora

Proszę o pomoc i pozdrawiam serdecznie.

[melania]

Ups, nie wiem gdzie zmienic, ten "student" przed nickiem. Ktoś pomoże?

[malgala]

Ups, nie wiem gdzie zmienic, ten "student" przed nickiem. Ktoś pomoże?

Załatwione

[melania]

Dziękuję

A jak z moim problemem? Może jednak ktoś coś odpowie?

[dim2dm]

Samo życie.
Kilka dni temu radziłem forumowiczom, co robić w sprawie umów na czas określony, a teraz sam jestem w potrzebie.
Otóż moja żona w minionym roku szkolnym pracowała jako stażysta i otrzymała stopień nauczyciela kontraktowego.
Dziś wróciła z rady ped. i pokazuje mi umowę o pracę na 1 rok, podpisaną !!01.09.2011 r.!!
Zamierzam pokierować działaniami żony, w celu dostosowania umowy do obowiązujących przepisów.
Miwuesie! Proszę prześlij mi wzór pisma do dyrektora.

[mili84]

Witam, mam pytanie, w tym roku zaczynam staż na nauczyciela mianowanego, po raz kolejny dostałam umowę na czas określony, na rok. Czy nie powinnam już dostac umowy na stałe> Pozdrawiam

[amicus111]

Raczej z nauczycielem kontraktowym powinno się zawierać umowę na czas nieokreślony, chyba że istnieją ograniczenia w ilości godzin dla nauczyciela.