Legendy oświatowe

[Andulencja]

U mnie w szkole orzeczenie z PP-P jest wpięte w segregator w sekretariacie a kserokopię ma pedagog. I on właśnie kopiuje orzeczenie jeszcze raz i przekazuje wychowawcy. Orzeczenie pedagog i wychowawca udostępniają do wglądu nauczycielom uczącym i innym, którym wiedza o zaleceniach może być potrzebna.

[iTulka]

U mnie w szkole orzeczenie z PP-P jest wpięte w segregator w sekretariacie a kserokopię ma pedagog. I on właśnie kopiuje orzeczenie jeszcze raz i przekazuje wychowawcy.

U mnie też tak było, ale pewnego dnia usłyszałam, że nie mogę mieć żadnej kserokopii i jakby się to wydało, to...
No właśnie nie wiem co
haLayla, ale jak ja się naszukam, a kawy nie będzie... to zgłaszam moderatorowi szerzenie obietnic bez pokrycia na forum!

[haLayla]

iTulka, nie ma sprawy Kawę pijemy u mnie (Kraków) czy u Ciebie (Śląsk)?

[Basiek70]

a propos wpisów do dziennika

Prawo
Jakie dane wpisuje się do dziennika lekcyjnego

Szkoła prowadzi dla każdego oddziału dziennik lekcyjny, w którym dokumentuje się przebieg nauczania w danym roku szkolnym. Szczegółowe dane, które muszą być wpisywane do dziennika, określa § 7 rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 19 lutego 2002 r. w sprawie sposobu prowadzenia przez publiczne przedszkola, szkoły i placówki dokumentacji przebiegu nauczania, działalności wychowawczej i opiekuńczej oraz rodzajów tej dokumentacji.

Zgodnie ze zmienioną treścią tego przepisu, dokonaną nowelizacją z dnia 24 lipca 2010 r., do dziennika lekcyjnego wpisuje się w porządku alfabetycznym lub innym ustalonym przez dyrektora szkoły nazwiska i imiona uczniów, daty i miejsca urodzenia oraz adresy ich zamieszkania, imiona i nazwiska rodziców (prawnych opiekunów) oraz adresy ich zamieszkania, a także tygodniowy plan zajęć edukacyjnych.
W szkołach dla dorosłych prowadzących kształcenie w formie zaocznej należy wpisać ponadto semestralny plan zajęć edukacyjnych, a także imiona i nazwiska nauczycieli prowadzących poszczególne zajęcia edukacyjne.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna

jak widać, telefony nie są wymienione w rozporządzeniu

[Basiek70]

bo była dyskusja na temat co należy wpisywać do dziennika a co nie

[vuem]

jak widać, telefony nie są wymienione w rozporządzeniu

Podobnie jak parę innych rzeczy, ale to nie jest tożsame ze stwierdzeniem, że tego robić nie wolno.

Znajdziesz w rozporządzeniu listę wszystkich informacji, na które w dzienniku przygotowano miejsce w postaci stosownych rubryk, czy nawet stron?

No a gdzie pesele?

[Witold Telus]

Basiek70 rozporządzenie wskazuje co być w dzienniku musi. Reszta to już jak komu potrzebne. Szkołę obowiązuje ustawa o ochronie danych osobowych, a tam jest zapis o "danych niezbędnych do funkcjonowania" (cytat z pamięci). Ponieważ dziennik lekcyjny nie jest dokumentem dostępnym każdemu i o każdej porze to dane osobowe tam zawarte podlegają ochronie.

Nb. pesele teraz wpisuje się na świadectwa ukończenia klasy/szkoły, a skąd wychowawca ma je wziąć?
Numery telefonów rodzice przecież podają dobrowolnie. Nie ma zastrzeżenia, że jak nie poda to mu dzieciaka ze szkoły skreślą...

[motylek8]

Co więcej, w nowych dziennikach w tym roku mamy nawet wydzielone rubryki na PESEL.

[edzia]

91. Zgodę na wycieczkę (wyjazd na konkurs, zawody, do teatru itp.) ucznia muszą podpisać oboje jego rodzice.


92. Zgoda rodziców musi być na każdą wycieczkę, nawet przedmiotową.


93. Kartkówki można zrobić jedynie z trzech ostatnich lekcji.


94. Z nowego tematu nie można ani odpytać, ani tym bardziej zrobić kartkówki.


95. Bardziej opłaci się finansowo brać dłuższe, niż krótsze zwolnienia lekarskie. ( http://www.45minut.pl/forum/topics29/l4 ... .htm#80103 )


96. Nauczyciel nie może zabrać do własnego samochodu ucznia, bo nie ma uprawnień do... przewozu uczniów. ( http://literka.pl/forum/viewtopic.php?f=2&t=12408 )

[haLayla]

edzia, zapytam tak celem zaspokojenia własnej ciekawości. Ad. 93. to można tylko z trzech ostatnich tematów, prawda?

[edzia]

A czemu tylko z trzech ostatnich tematów? Lekcji, czy tematów - wsjo rawno.

Chodzi o to, że ta legenda jest tak rozpowszechniona, że wszyscy myślą, że tak stanowi prawo. A prawo nic na ten temat nie stanowi. Ale niemal każda szkoła w Polsce ma takie "prawo" w statucie.

[haLayla]

Ok, dziękuję za odpowiedź edzia

[vuem]

A prawo nic na ten temat nie stanowi. Ale niemal każda szkoła w Polsce ma takie "prawo" w statucie.

Jeśli prawo stanowienia takiego prawa nie zabrania, to chyba może to być prawem w statucie, a nie "prawem"?

[Basiek70]

tak.... do szczęsliwego nnumerka i innych popularnych w szkołach akcji też nie daje prawo delegacji
uważam, że przesada w każdą stronę jest równie szkodliwa

[vuem]

Nie nieśmiertelnych, tylko do kwestii, że skoro nauczyciele danej szkoły chcą jakąś regułę ustanowić, a prawo tego nie zabrania, to czemu czujesz taki do tego wstręt?

Jeśli prawo wyższego rzędu czegoś nie reguluje, czy to oznacza, że zabrania takiej regulacji?

Jeśli prawo wyższego rzędu na dany temat milczy, czy to oznacza, że zabrania wprowadzania danego przepisu?

Wracając do przykładu odpytywania. Prawo wyższego rzędu nie mówi o tym, że kartkówka, niezapowiedziany sprawdzian wiadomości musi się ograniczać do 3 ostatnich lekcji.
Czy jeśli nauczyciele danej szkoły decydują się, by taki zapis wprowadzić do statutu, to czy łamią prawo?

Możemy dyskutować, czy jest sens to robić, ale czy można stwierdzić nielegalność takich działań?