W mojej szkole kwestie wyjazdów służbowych (delegacji) są rozwiązywane następująco:
1. Dyrektor zleca wyjazd służbowy, wystawiając druk tzw delegacji
2. Dyrektor omawia z delegowanym środek transportu. Jeżeli jest taka możliwość sugeruje środki transportu publicznego. Jeżeli nie ma takiej możliwości (czas, miejsce itp) pozwala na skorzystanie z samochodu prywatnego.
3. W przypadku środków transportu publicznego nauczyciel wraz z delegacją składa bilety na przejazd, zwrot następuje na całość kosztów podróży (+dieta)
4. W przypadku własnego samochodu wypisuje się specjalny druk - rozliczenie. Podajemy pokonaną trasę (kilometry), pojemność skokową silnika samochodu i czas odbycia podróży.
Podane odległości sumuje się i przelicza stosując stawkę z postu 17, przemnożoną przez 60% (taką wartość określił nasz OP).
5. Rozliczanie kosztów delegacji odbywa się raz w miesiącu, w księgowości.
Jeżeli dobrze policzyłem to nasz OP wypłaca za każdy kilometr 0,47zł (dla samochodu z silnikiem powyżej 900 ccm).
Jeżeli nauczyciel wyjeżdża na np. szkolenie czy konferencję (lub inne tego typu sprawy wynikające z własnych potrzeb) to Dyrektor Szkoły ustala kwestie ponoszenia kosztów indywidualnie. Czasami wystawia delegację "pro forma" aby pracownik korzystał z ubezpieczenia, ale kosztów nie zwraca.