A co w sytuacji, gdy jestem zmuszony rozpocząć pracę o 8:00 zamiast np. o 9:45, ponieważ odbywało się pasowanie na gimnazjalistę. Niby byłem zwolniony z prowadzenia zajęć - powinienem mieć planowo od 9:45 do 14:10 (w tym godzina okienka). Pasowanie zakończyło się o 13:00 i pani vice wymyśliła, że mam zrobić jeszcze lekcje która zaczyna się o 13:25 do 14:10.
Czy to że przyjechałem do pracy i byłem non stop z dziećmi wliczając przerwy (o okienku nie wspomnę) nie ma znaczenia. Pomijam już to, że pasowanie miało miejsce na sali gimnastycznej i jako wuefista nie miałem sali do dyspozycji, gdyż jeszcze nie została uprzątnięta po pasowaniu.