Zastępstwo doraźne

[beakor]

Dzięki. Trochę strach przed zwolnieniem z pracy, ale o swoje trzeba walczyc.

[yoda79]

A jak to jest z doraźnymi zastępstwami w bibliotece i świetlicy?

[Jethro Tull]

A jak to jest z doraźnymi zastępstwami w bibliotece i świetlicy?

tak samo jak z każdym zastepstwem doraźnym.. jest płatne

[Sial]

Witam:) Czy nauczyciel ma prawo odmówić polecenia służbowego, polegającego na "zadaniu" czegoś klasie (gdy nieobecny jest nauczyciel, który ma mieć z nią lekcję) podczas gdy "zadawający" nauczyciel ma zajęcia zgodnie z planem lekcji z inną klasą? Często takie lekcje łączone są wpisywane do Księgi Zastępstw z adnotacją "zadać" lub "lekcja łączona"
Czy nauczyciel, który takie zastepstwo przyjmie normalnie odpowiada za młodzież pozostawioną na lekcji bez opieki?

[Sial]

Normalny człowiek (nauczyciel też, hehe) nie jest w stanie być obecny w dwóch różnych, zamkniętych pomieszczeniach jednocześnie i zatem nie może nadzorować bezpośrednio dwóch klas na jednej lekcji...

[Sial]

Nie, nie mylę, ale zastanawiam się nad skutkami prawnymi, gdyby stało się coś uczniowi pozostawionemu w klasie, w której nauczyciel "zadał" i fizycznie go nie ma, bo ma lekcje z inną klasą...

[Boguś]

Nie przejmuj się dyrektor odpowiada za bezpieczeństwo i uczniów i pracowników i to na nim spoczywa obowiązek organizacji pracy zgodnie z zasadami bezpieczeństwa.
W razie jakiegokolwiek zdarzenia to on poniesie odpowiedzialnośc skoro organizuje pracę w tak idiotyczny sposób

[Sial]

Uczysz młodzież, czy bezrozumną dzicz? A gdyby uczeń, zamiast robić zadanie, poszedł do sklepu i coś ukradł, też zastanawiałbyś się nad "skutkami prawnymi"?

Tak się składa, ze młodzież jest różna a sprawy można wywrócić do góry nogami tak, by za to co skradł uczeń ukarany został nauczyciel, bo gdyby właściwie nadzorował ucznia na lekcji to ten by nie wyszedł i nie ukradł...
A jak wyjdzie i nie ukradnie a wpadnie pod samochód to co wtedy?

Nie jestem zwolennikiem totalnej kontroli, bo przecież są sytuacje szkolne, kiedy nie sposób naocznie i bezpośrednio nadzorować wszystkich i ciągle, samodzielność i odpowiedzialność to też kwestie ważne wychowawczo. Ale lekcja jest lekcją i uważam, że klasy 30-osobowej nie nalezy zostawiac samej.

A co do organizacji pracy w ten sposób...czasami to jest totalna dezorganizacja jeśli prowadząc lekcję nauczyciel kilka razy wychodzi i zerka czy w tej drugiej klasie wszystko w porządku.

[malgala]

.czasami to jest totalna dezorganizacja jeśli prowadząc lekcję nauczyciel kilka razy wychodzi i zerka czy w tej drugiej klasie wszystko w porządku

Jeżeli jestem zmuszona zająć się jednocześnie dwiema klasami (a czasami faktycznie innej możliwości nie ma), to nie ograniczam się do wychodzenia i zerkania czy w tej drugiej klasie jest wszystko w porządku. Zadaję uczniom konkretną pracę, zostawiam ich i zajmują się klasą, z którą planowo mam lekcję. Mniej więcej po 15 minutach daję swojej klasie pracę samodzielną i idę sprawdzić, jak sobie radzą z zadaną pracą, udzielić dodatkowych wskazówek ewentualnie niektórym uczniom przydzielić pracę dodatkową. po około 10 minutach wracam do swojej klasy, ale pod koniec lekcji ponownie zjawiam się w poprzedniej po to, aby sprawdzić czy wszyscy wykonali zleconą im pracę i krótko ją omówić.
Samo wychodzenie i zerkanie byłoby i dla mnie i dla uczniów stratą czasu. Jakoś się nie obawiam, że w tym czasie gdy jestem z jedną klasą, w drugiej może coś strasznego się wydarzyć. Gdyby nie byli zajęci pracą, to faktycznie jakieś głupie pomysły mogłyby im wpaść do głowy.

[Sial]

W szkole w której pracuję winny zawsze jest nauczyciel, nie raz się zdarzyło, że zwykły *** obracał się przeciwko nauczycielom... Dlatego mógłbym się spodziewać i takiego obrotu sprawy...
Kolezanka miała nieprzyjemności, kiedy rozmawiając na lekcji wychowawczej z uczennicami, by rozwiązać pewien problem - te skoczyły na siebie z pazurami a nauczycielka usiłowała je uspokoić...

[Sial]

Samo wychodzenie i zerkanie byłoby i dla mnie i dla uczniów stratą czasu. Jakoś się nie obawiam, że w tym czasie gdy jestem z jedną klasą, w drugiej może coś strasznego się wydarzyć. Gdyby nie byli zajęci pracą, to faktycznie jakieś głupie pomysły mogłyby im wpaść do głowy



Raczej nie mam problemu z wypełnieniem czasu uczniom na lekcji ale jednak się obawiam...

[Sial]

Prawo prawem, kwestia jeszcze interpretacji przepisów.

A zdrowy rozsądek czasami mija się z rzeczywistością. I nadal uważam, że sytacja "łączenia lekcji" opisana wcześniej nie jest do końca właściwa.

[Sial]

Mam nadzieję, że nie dojdzie nigdy do niczego takiego, żeby z nich skorzystać:)

[yoda79]

A jak to jest z doraźnymi zastępstwami w bibliotece i świetlicy?

tak samo jak z każdym zastepstwem doraźnym.. jest płatne

Jethro a na jaki akt prawny muszę sie powołać żeby za takie zastępstwa otrzymać pieniądze?

[Jethro Tull]

Jethro a na jaki akt prawny muszę sie powołać żeby za takie zastępstwa otrzymać pieniądze?

Karta Nauczyciela

Art. 35
2a. Przez godzinę doraźnego zastępstwa rozumie się przydzieloną nauczycielowi godzinę zajęć dydaktycznych, wychowawczych lub opiekuńczych powyżej tygodniowego obowiązkowego wymiaru godzin zajęć dydaktycznych, wychowawczych lub opiekuńczych, której realizacja następuje w zastępstwie nieobecnego nauczyciela.

3. Wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe i za godziny doraźnych zastępstw wypłaca się według stawki osobistego zaszeregowania nauczyciela, z uwzględnieniem dodatku za warunki pracy.