Problem z uczniem pełnoletnim

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Awatar użytkownika
Witold Telus
Posty: 616
Rejestracja: 2008-03-07, 17:53

Problem z uczniem pełnoletnim

Postautor: Witold Telus » 2009-03-17, 22:16

Rzecz w skrócie:

Uczeń P. jest zagrożony jedynką z kilku przedmiotów.
Uczeń P. jest uczniem trzeciej klasy LO.
Uczeń P. jest pełnoletni.
Uczeń P. ma nieciekawe układy rodzinne. Ma matkę, która nim pomiata przy byle okazji i ojczyma, który ma go w (no, wiecie gdzie...)
Statut Szkoły nakazuje mi (jako wychowawcy) poinformować rodziców ucznia o zagrożeniu jedynkami.
Uczeń P. uznał, że jako dorosły obywatel nie podlega władzy rodzicielskiej (Kodeks Rodzinny bodajże) i w związku z tym rodzice nie odpowiadają za jego poczynania w szkole.
Uczeń P. napisał do mnie pismo, w którym wnosi o nieinformowanie osób trzecich o jego szkolnych ocenach, bo sobie tego nie życzy.
Uczeń P. twierdzi, że jego oceny to jego prywatna sprawa a nie rodziców.
Bo generalnie jak się matka dowie, to będzie miał przeje... do sześcianu. I tak już ma.

Dyrektor Szkoły nakazuje mi przestrzegać Statutu, "bo jak się matka odwoła to kuratorium nakaże nam zmianę oceny. Będzie podstawa do odwołania, bo nie poinformowano o zagrożeniu". I w ten deseń na okrągło.

Uczeń P. twierdzi, że takie postępowanie narusza jego świeżo nabyte prawo obywatelskie o samostanowieniu a także narusza ustawę o ochronie danych osobowych. Pismo bowiem złożył i wyraźnie nie zgadza się na upowszechnianie jego ocen. Bo to już jest jego sprawa, a nie rodziców.

PORADŹCIE, CO ROBIĆ

Szczerze zmartwiony wychowawca.

Awatar użytkownika
mateoo
Posty: 425
Rejestracja: 2009-03-12, 18:48
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Muzyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Problem z uczniem pełnoletnim

Postautor: mateoo » 2009-03-17, 23:24

Satyra, ale niestety prawda. Ehh wspólczuję takich sytuacji, mam nadzieję, że mnie takie coś nie spotka, bo też bym nie wiedział co zrobić ;) Może to Cię pocieszy. Niech dyrektor się martwi... Gdyby to było zagrożenie z jednego mojego przedmiotu- chyba postawiłbym tą 2 dla świętego spokoju.. w sumie i tak kuratorium by to zarządziło,..
Sztuka jest pokarmem duszy.

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: Problem z uczniem pełnoletnim

Postautor: edzia » 2009-03-17, 23:44

mateoo pisze:Niech dyrektor się martwi... Gdyby to było zagrożenie z jednego mojego przedmiotu- chyba postawiłbym tą 2 dla świętego spokoju.. w sumie i tak kuratorium by to zarządziło,..
Ja się z tym nie zgadzam.

Mnie się wydaje, że uczeń ten oczekuje od Ciebie, Witold, poważnego, dorosłego potraktowania. I pewnie tak bym zrobiła (czyli np. nie informowała już rodziców o ocenach). Nie wiem tylko na ile możesz mu zaufać. W razie czego może powinieneś odbyć z nim "męską" rozmowę?

Matkę przy okazji trochę pouświadamiać w sprawach wychowywania.
Witold Telus pisze:Dyrektor Szkoły nakazuje mi przestrzegać Statutu, "bo jak się matka odwoła to kuratorium nakaże nam zmianę oceny. Będzie podstawa do odwołania, bo nie poinformowano o zagrożeniu".
To bzdura, tym się nie przejmuj.

Awatar użytkownika
Witold Telus
Posty: 616
Rejestracja: 2008-03-07, 17:53

Re: Problem z uczniem pełnoletnim

Postautor: Witold Telus » 2009-03-18, 10:55

Dziękuję wszystkim za pomoc. Miałem podobne zdanie, lecz nie byłem pewien, czy mam rację. Darzę tego chłopaka dużym szacunkiem (pomimo, iż czasem sprawia trudności), bo zachowuje się nadzwyczaj dorośle (a i życie go po głowie nie głaska). Nie chcę mu na siłę uprzyjemniać życia i dodatkowo komplikować i tak już zagmatwane relacje z matką.

Pozostanie tylko przekonać Dyrekcję Szkoły, że zmuszanie mnie pod groźbą wycofania ocen (sic!) do łamania praw obywatelskich jest cokolwiek niemoralne.

Awatar użytkownika
Witold Telus
Posty: 616
Rejestracja: 2008-03-07, 17:53

Re: Problem z uczniem pełnoletnim

Postautor: Witold Telus » 2009-03-18, 15:12

Dziś odwiedził naszą szkołę wizytator z KO. A teraz najlepsze: jego opinia na ten temat (po rozmowie z Dyrektor)

- Wasze LO to szkoła dla młodzieży a nie dla dorosłych
- w szkole dla młodzieży nie mogą obowiązywać regulacje dotyczące dorosłych
- jeżeli uczeń P. ma inne zdanie, to zawsze może zmienić szkołę

Konkluzja Dyrekcji:
- zawiadomienie z ocenami wysłać
- wniosek ucznia o... khm... nie zwracać na niego uwagi

I teraz jest tak:
1. Jeśli nie zawiadomię matki ucznia ta już zapowiada, że zrobi zadymę i aferę, ze skargami, pismami i kuuupą nieprzyjemności. Plus mam gratis "dywanik" u Dyrekcji, ostry pojazd na Radzie Pedagogicznej i całą masę zabawy.
2. Jeśli zawiadomię analogiczną skargę wnosi uczeń P., przy czym tenże zrobi to już po odebraniu świadectwa (wiadomo, dlaczego). Plus pismo do prokuratury. Sprawę raczej mam przegraną.

Dyrekcja obiecała stanąć za mną murem i bronić mnie na ew. rozprawie.

Awatar użytkownika
mateoo
Posty: 425
Rejestracja: 2009-03-12, 18:48
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Muzyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Problem z uczniem pełnoletnim

Postautor: mateoo » 2009-03-18, 18:14

Dajcie spokój, co się dzieje teraz :/ A nie może KO wydać tej opinii na piśmie? Żeby nie przejmować się uczniem, i że w LO "młodzieżowym" nie ma takich przepisów ?
Sztuka jest pokarmem duszy.

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: Problem z uczniem pełnoletnim

Postautor: Jolly Roger » 2009-03-19, 20:15

Dyrekcja obiecała stanąć za mną murem i bronić mnie na ew. rozprawie.

Jeśli nie jesteś pewny swego to poproś dyrekcję o pisemne polecenie poinformowania pełnoletniego ucznia o ocenach, bo obiecanki cacanki.

Uczeń jak chce być taki dorosły to niech się uniezależni od rodziców wtedy będzie sobie panem. Pozwu ze strony ucznia bym się nie obawiał. Nawet jeśli sąd przyzna mu rację to wątpię abyś otrzymał jakąś konkretną karę.

Pierwsze co to porozmawiałbym z uczniem i przedstawił mu w jakiej ty jako wychowawca stoisz sytuacji. Jeśli jest nie tylko pełnoletni, ale w miare dorosły to zrozumie.
We gonna ride the sea,
we pray to the wind and the glory
That's why we are raging wild and free

Awatar użytkownika
Witold Telus
Posty: 616
Rejestracja: 2008-03-07, 17:53

Re: Problem z uczniem pełnoletnim

Postautor: Witold Telus » 2009-03-19, 21:35

Porozmawiałem, zrozumiał. Dorosły jest, ma własne źródło utrzymania. Nie ma na razie własnego lokum, ale nad tym pracuje.

Awatar użytkownika
Witold Telus
Posty: 616
Rejestracja: 2008-03-07, 17:53

Re: Problem z uczniem pełnoletnim

Postautor: Witold Telus » 2009-03-19, 21:41

Mamy za to inny "kwiatek"

Uczeń jest chory -> usprawiedliwiają go rodzice.
Uczeń pełnoletni jest chory -> usprawiedliwia się sam.

Nasz Statut wymaga jednakże podpisu rodzica, bez podpisu usprawiedliwienie jest nieważne. Żadnych opcji czy wyjątków.

Mamy jedną sierotę z Domu Dziecka. Jak będzie pełnoletnia (czyli tak około maja), to kto jej to podpisze?

Jeśli usprawiedliwienie zostanie przyjęte bez podpisu rodziców - będzie hałas o to, że jedni mogą, a inni nie.
Jeśli usprawiedliwienie nie zostanie przyjęte będzie to szykanowanie ze względu na status społeczny.

A jak wy to widzicie?

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: Problem z uczniem pełnoletnim

Postautor: Jolly Roger » 2009-03-20, 14:31

miwues chapeau bas
We gonna ride the sea,

we pray to the wind and the glory

That's why we are raging wild and free

Awatar użytkownika
Witold Telus
Posty: 616
Rejestracja: 2008-03-07, 17:53

Re: Problem z uczniem pełnoletnim

Postautor: Witold Telus » 2009-03-20, 21:43

Zainteresowany uczeń wobec hiper-presji ze strony Władz Szkoły spasował. Zastanawiam się, czy podobne zapytanie do MEN i GIODO mogę wysłać sam, jako wychowawca, a zatem wykonawca poleceń Dyrekcji?

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: Problem z uczniem pełnoletnim

Postautor: Jolly Roger » 2009-03-22, 09:46

Jasne, że możesz. I zrób to, żeby zaspokoić także naszą ciekawość na odpowiedzi.
We gonna ride the sea,

we pray to the wind and the glory

That's why we are raging wild and free

Awatar użytkownika
Witold Telus
Posty: 616
Rejestracja: 2008-03-07, 17:53

Re: Problem z uczniem pełnoletnim

Postautor: Witold Telus » 2009-03-27, 22:59

miwues, liczę na Ciebie. Ja się nie odważę. Po ostatniej potyczce z Kur(w)atorem Oświaty z Wrocławia, w sprawie podziału na grupy na zajęciach z chemii (którą wygrałem) miałem sporo nieprzyjemnych i cierpkich uwag od Derekcji w stylu "jak chcesz być taki zgodny z prawem, to teraz musisz..." - i tu lista rzeczy, które zgodnie z prawem muszę. Mam wrażenie, że "góra" wykonała jakiś telefon z sugestią w mojej sprawie.

Niemniej jednak mam satysfakcję, że pokazałem "wadzy", że od stanowienia prawa jest Minister, a od jego wykonywania Dyrektor. Do tego czasu panował pogląd, że Minister wydaje niejasne sugestie, kurator wydaje zalecenia a wizytator stanowi prawo. Dyrektor jest natomiast na końcu łańcucha dowodzenia i tylko może słuchać.

Awatar użytkownika
Oinone81
Posty: 119
Rejestracja: 2007-08-26, 11:18

inny przypadek-uczeń pełnoletni

Postautor: Oinone81 » 2009-09-06, 19:33

Witam,

chcialabym się poradzić w pewnej sprawie...

Otóż do mojej grupy dołączono ucznia pełnoletniego, który powtarza klasę...W zeszłym roku było z nim dużo problemów - może ktoś pamięta opisywany przeze mnie przypadek gdy to uczyła go kolezanka - nieistotne to zresztą, bo cokolwiek ktokolwiek by wymyślił w sensie nieodpowiedniego zachowania to na pewno pod niego podejdzie... :roll:

Pytanie brzmi: czy jako osobę pełnoletnią mogę go wyrzucić z lekcji za drzwi jeśli okaże się, że prowadzenie zajeć w jego towarzystwie okaże się niemożliwe? :roll: Jeśli nie będzie chciał współpracować - czego się spodziewam - nie mam najmniejszych zamiarów dyskutować z człowiekiem którego ani psychologowie ani pedagodzy nie zdołali naprowadzić na właściwą drogę... :roll:

Awatar użytkownika
Witold Telus
Posty: 616
Rejestracja: 2008-03-07, 17:53

Re: Problem z uczniem pełnoletnim

Postautor: Witold Telus » 2009-09-06, 20:21

Ja zrobiłbym tak:
1) Zapytać delikwenta (przy klasie), czy zgadza się uczestniczyć w zajęciach na moich warunkach

2) Jeśli tak, to poinformować go (przy klasie), że nie przestrzeganie moich warunków oznacza wyjazd z zajęć.

3) Jeśli nie, to wyjazd z zajęć.

Jeśli nie obejmuje go obowiązek szkolny, to można go wyprosić. Nie ma odwołania, bo nie ma o co. Jeśli ktoś nie akceptuje Regulaminu Pracowni i P.S.O. to oznacza to automatycznie rezygnację z uczestnictwa w zajęciach. Ma do tego prawo. W razie co masz świadków, że sam zrezygnował z zajęć.

Twoje zaś prawo i obowiązek to zadbać o bezpieczeństwo uczniów i o niezakłócony przebieg zaplanowanych zajęć.


Wróć do „Prawo oświatowe”