Apele

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

fronczewski2008
Posty: 41
Rejestracja: 2008-06-09, 18:51
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: opolskie

Apele

Postautor: fronczewski2008 » 2009-03-18, 13:34

Jak to jest z tymi apelami czy nauczyciel ma obowiażek przygotowywac apele? Czy dyrektor może przydzielić nauczycielowi organizacje apelu bez jego zgody ani zadnego pytania? Pracuje w tym roku w dwóch szkołach mam 29 godzin w tygodniu i trudno mi jeszcze robic jakies apele. Prosze o wyrażenie swoich opinii.

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: Apele

Postautor: Jolly Roger » 2009-03-18, 13:57

dyrektor może przydzielić
nauczyciel może nie zrobić, ale musi liczyć się z konsekwencjami
We gonna ride the sea,
we pray to the wind and the glory
That's why we are raging wild and free

Awatar użytkownika
Andulencja
Posty: 913
Rejestracja: 2008-08-13, 20:21
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: lubelskie

Re: Apele

Postautor: Andulencja » 2009-03-18, 20:06

Jolly Roger pisze:nauczyciel może nie zrobić, ale musi liczyć się z konsekwencjami
na przykład ustną naganą udzieloną w czasie Rady Pedagogicznej (tak było u mnie w szkole) A apel zawsze może być krótki, a jak u nas ktoś nie ma pomysłu lub czasu na próby, to robimy (z dzieciakami) dłuższą prezentację multimedialną i dzieciaki wyświetlają ją w auli - apel był? - BYŁ!

Awatar użytkownika
mateoo
Posty: 425
Rejestracja: 2009-03-12, 18:48
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Muzyka
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Apele

Postautor: mateoo » 2009-03-18, 20:15

Ja jako dyrygent chóru szkolnego mam taki obowiązek.. Co prawda "tylko" piosenki, bo do scenariusza są inni n-le przydzielani...
Sztuka jest pokarmem duszy.

koma
Posty: 2551
Rejestracja: 2007-11-17, 00:26

Re: Apele

Postautor: koma » 2009-03-18, 23:34

Fronczewski, chodziłeś Ty do szkoły? Myślę, że tak...:) Miałeś apele, akademie, wycieczki,....
No to nic się nie zmieniło: nauczyciele nadal robią wiele rożnych rzeczy - z uczniami mają tylko 18 godzin lekcji.
Dyrektor może przydzielić nauczycielowi inne zadania - zwłaszcza tym, którzy sami nic nie robią w ramach działań wychowawczych.
Tak naprawdę nie powinno nikogo obchodzić, że masz tyle godzin - to Twoja wola...zarabiając na nadliczbówkach nie możesz nie wywiązywać się z innych działań, które wykonuje każdy nauczyciel.
Nie można zwalać roboty na innych tylko dlatego, że zarabia się dodatkowo na ponadwymiarowych.

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: Apele

Postautor: Cytryn » 2009-03-19, 17:13

Mam 28 godzin, miałam 30. Zorganizowałam dwa apele, we wszystkich innych wystawiałam swój chór, brałam udział w kilkunastu różnych konkursach( wokalnych, recytatorskich, przedmiotowych- bo uczę też polskiego), prowadziłam teatrzyk, mam wychowawstwo...a, no i dwie wycieczki i kilka koncertów( poza konkursem). Jak słyszę, że ktoś "nie może robić apelu" bo ma ileś tam godzin, to mi się nóż w kieszeni otwiera.
Z drugiej strony- zaczynam bardziej doceniać siebie i swoją pracę. Muszę być świetnie zorganizowana, być tęgiego ducha, że mi to wszystko wychodzi! I jeszcze kilka nagród dzieciaki dostały, w tym pierwsze i drugie miejsca! :D ( a co, czasem trzeba się dowartościować, przecież nikt inny tego nie zrobi).
Chociaż niektórzy twierdzą, że jestem ciężka frajerka, bo nie umiem olewać roboty. :faja:


A tak na poważnie- duża ilość godzin nie powinna zwalniać od normalnych obowiązków nauczyciela( a do tych należą te wycieczki, organizacja konkursów , apeli czy co tam), tylko trzeba zdrowy rozsądek zachować i liczyć siły na zamiary.

Ja po prostu mam swój sposób na odchudzanie..."Odchudzanie przez pracę"( jak mam nawał roboty, to nie mam czasu jeść, a w nocy nie mgoę spać i chudnę ;D ).

Pani w średnim wieku musi dbać o formę!( czyt. wygląd), szczególnie w dobie kultu młodości! :jupi:

Zatem "Do roboty, do roboty"... :devil:

Awatar użytkownika
malgala
Posty: 8170
Rejestracja: 2007-07-30, 18:50
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka
Lokalizacja: łódzkie

Re: Apele

Postautor: malgala » 2009-03-19, 17:43

Cytryn pisze:Ja po prostu mam swój sposób na odchudzanie..."Odchudzanie przez pracę"( jak mam nawał roboty, to nie mam czasu jeść, a w nocy nie mgoę spać i chudnę ;D ).

Ja też przy nawale pracy nie mam czasu na jedzenie i spać nie mogę, ale nie chudnę. Raczej przeciwnie :mrgreen:
Ale panie w wieku ponad średnim chyba już tak mają :lol:

A tak zupełnie poważnie, to zawsze miałam dużo godzin i duuuuuużoooooo dodatkowych obowiązków, wykraczających poza te zwykłe nauczycielskie. Jakoś udawało mi się wszystko pogodzić i tylko wściekałam się, że inni skończą lekcje i już ich nie ma a obowiązki wychowawcy klasy sprowadzają tylko do wypełniania dokumentów (i to nie zawsze terminowo).

Awatar użytkownika
Jolly Roger
Posty: 1650
Rejestracja: 2007-12-15, 18:34

Re: Apele

Postautor: Jolly Roger » 2009-03-19, 18:27

u mnie apele to krótkie komunikaty, ale kumpela zza płota to ma zabawy. nie wiem na co to komu. przecież to przerost formy nad treścią i pożytek znikomy.

Z kolei ja lubię pokombinować przy Akademii. Tyle, że już się tak towarzystwo rozbestwiło, że jak ostatnio odwaliłem typową masówkę wierszyk piosenka blabla, piosenka to sie pytali czy zapomniałem o akademii czy co. Bo inni to robią masówki, a pirat jak nie wymyśli musicalu na 3 Maja czy rock'n'rollowej multiprojekcji na 11 listopada to zawód. Więc poniekąd sam sobie ukręciłem bicz. tyle, że faktycznie lubię kombinować z formą.

Ja też przy nawale pracy nie mam czasu na jedzenie i spać nie mogę, ale nie chudnę.

Od przybytku głowa nie boli, ale ponoć się puchnie :wink:

U mnie jak jedna koleżanka zauważyła, że ma 27 godzin i jest zmęczona, żeby zrobić extrasa to zaproponowałem jej, że ją mogę odciążyć z kilku godzin. Zmęczenie jej przeszło :pirat:
We gonna ride the sea,

we pray to the wind and the glory

That's why we are raging wild and free

fronczewski2008
Posty: 41
Rejestracja: 2008-06-09, 18:51
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: opolskie

Re: Apele

Postautor: fronczewski2008 » 2009-03-22, 19:48

Tylko ,żę ja pracuje 3 godziny w tygodniu za darmo bo dyrekcja bez mojej zgody wcisneła mi nauczanie j. angielskiego w przedszkolu. Początkowo miłem mieć płacone za to przez rodziców ale w praktyce okazało sie, że dostałem pieniadze tylko za 1 miesiąc. Dalej ucze w przedszkolu mimo braku zapałty ale przynajmniej dyrekcja mogłaby mi odpuścic organizacje innych rzeczy.

fronczewski2008
Posty: 41
Rejestracja: 2008-06-09, 18:51
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: opolskie

Re: Apele

Postautor: fronczewski2008 » 2009-03-23, 10:12

masz racje ale przynajmniej mi lzej bo sie wyzaliłem, dziękuje wszystkim za opinie

koma
Posty: 2551
Rejestracja: 2007-11-17, 00:26

Re: Apele

Postautor: koma » 2009-03-23, 15:17

fronczewski2008 pisze:ja pracuje 3 godziny w tygodniu za darmo bo dyrekcja bez mojej zgody wcisneła mi nauczanie j. angielskiego w przedszkolu.


Ciekawostka....Do sądu pracy pójdziesz???

aniek
Posty: 5
Rejestracja: 2008-08-31, 19:14
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Apele

Postautor: aniek » 2009-05-17, 21:25

A od czego są dodatki motywacyjne? Kto chce mieć, robi apeliki i inne. Kto nie chce, niech ma święty spokój i nie dostaje motywacyjnego. I wszyscy będą zadowoleni. Chętnie oddam mój motywacyjny za święty spokój :P


Wróć do „Prawo oświatowe”