Utrata godzin

[Paweł Ł.]

W mojej szkole dyrektor zapowiadział, że w marcu wręczy do podpisu oświadczenie o tym, że zgadzanmy się na zatrudnienie w niepełnym wymiarze godzin od września. Co będzie jak nie podpiszę takiego oświadczenia i czy dyrektor ma prawo wdrażać takie procedury?

Idź na urlop zdrowotny, jeśli mozesz.

[delfina]

Z powodu przewidywanego spadku godzin dyrektorka poinformowała mnie o tym, że przewiduje dla mnie obniżkę godzin w przyszłym roku nawet do pół etatu. Jestem nauczycielem mianowanym i pracuję w szkole od 9 lat. Od roku pracuje z nami dziewczyna - nauczyciel kontraktowy w trakcie stażu na minowanego. Jej niczego takiego nie zaproponowano. Czy dyrektor ma prawo tak postąpic ?

[fruzia]

Absolutnie nie - dyrektor musi w pierwszej kolejności uwzględnic nauczycieli mianowanych i dyplomowanych. To masz zagwarantowane w KN. Jeśli dyrekcja nie ma dla Ciebie pełnego etatu zobligowana jest poszukac w innej placówce godzin uzupełniających do całego etatu.

[Jethro Tull]

Absolutnie nie - dyrektor musi w pierwszej kolejności uwzględnic nauczycieli mianowanych i dyplomowanych. To masz zagwarantowane w KN. Jeśli dyrekcja nie ma dla Ciebie pełnego etatu zobligowana jest poszukac w innej placówce godzin uzupełniających do całego etatu.

Wszysto się zgadza oprócz tego, że "dyrekcja...zobligowana jest poszukac w innej placówce godzin uzupełniających do całego etatu". Dyrektor nie ma takiego obowiązku bo to może zrobić tylko organ prowadzący i nałożyć obowiązek uzupełnienia etatu w innej szkole.

[delfina]

Dziękuję, widzę, że sprawa jest do wygrania. Na taką rozmowę o zniżce etatu lub ewentualnym zwolnieniu powinna poprosic ową stażystkę, nie mnie. Tylko, czy ta moja dyrektorka mnie nie wykończy psychicznie po takiej batalii ? Jak tu pracowac w takiej atmosferze ? Ale to już temat na inny wątek

[delfina]

Wykończy mnie. Powiedziała, że jak nie podpiszę zgody na obniżkę, to będzie walczyć do upadłego i szukać sposobów, żeby mnie prezej czy później zwolnic. Wiem, że prawo jest po mojej stronie, ale jak mam potem wrócić do pracy we wrzesniu, mając wroga w dyrektorce ? wyraźnie zpaowiedziała, że da mi popalić. Zastraszyła mnie, udało jej się. Chcę spokojnie pracować a nie walczyć na ringu. Najlepiej by było dla mnie, żebym poszukała innej pracy, ale to małe miasto...

[fruzia]

Zgłoś sprawę do Kuratorium - to jest jawny mobbing. Jak zobaczy, że z Tobą nie ma żartów może trochę zbastuje. Poza tym dyrektorzy kiedyś kończą swoją kadencję.

[nadia]

Szczerze mówiąc to współczuję Ci takiego dyrektora. To przykre,że niektórzy czują się po dojściu do władzy jak "Bóg i Car",myślą,że wszystko im wolno. Moja dyrekcja też nie postępuje uczciwie.Jestem mianowana a mam od kilku lat umowę na czas okreslony pomimo tego,że zawsze miałam pełny etat.

[motylek8]

Idź na urlop zdrowotny, jeśli mozesz.

To raczej też nie pomoże bo ponoć jest przepis, który mówi że nauczyciel może udać się na urlop zdrowotny tylko wtedy, gdy będzie miał zapewniony etat po powrocie.

[Jethro Tull]

To raczej też nie pomoże bo ponoć jest przepis, który mówi że nauczyciel może udać się na urlop zdrowotny tylko wtedy, gdy będzie miał zapewniony etat po powrocie.

nie ma takiego przepisu

[motylek8]

U nas koleżanka chciała pójśc na zdrowotny w związku z tym, iż zmniejsza się ilość oddziałów i chciała 'zwolnić' godziny, ale dyrektor powiedział, że nie może, bo nie jest w stanie zagwarantować jej etatu po powrocie i że właśnie nauczyciel decydujący się na urlop zdrowotny musi mieć zapewniony etat po powrocie.

[delfina]

Dyrektorzy rzeczywiście kiedyś kończą swoją kadencję, ale mojej zostały jeszcze trzy lata -przez ten czas mnie wykończy psychicznie.

[fruzia]

Nie daj się, dobrze radzę - zgłoś sprawę do Kuratorium, do PIP. Jeśli okaże się, że dyrekcja łamie prawo (a tak jest)- może zostac zdjęta ze stanowiska ( z czego pewnie nie zdaje sobie sprawy). Poproś tylko jeszcze na piśmie o uzasadnienie zmniejszenia wymiaru godzin. Jeśli będziesz miała tylko pisemko, że wyrażasz zgodę na zmniejszenie wymiaru - niewiele załatwisz, nie udowodnisz później jaka faktycznie była przyczna.

[Jolly Roger]

Ostro.
delfina trzymaj się. Walcz. Wiem, że to ledwie słowa, ale jak nie będziemy walczyć o swoje, jak będziemy poddawać się terrorowi dyrektorów kalkulatorów to nigdy się nie doczekamy szacunku ani poważnego traktowania.
Gdzie są związki??

[Basiek70]

Sam widzisz, Jolly - dopóki nauczyciele trzęsą portkami przed "władzą" w postaci cwaniaka albo niedouka, dopóty nie ma szans na lepsze perspektywy w tym zawodzie. Bo co z tego, że mamy prawa, jak nie chcemy się ich domagać? Tchórzostwo to bardzo poważna wada w tym zawodzie, jak osoba słaba psychicznie może być wychowawcą? Wiem, opstro jadę, ale tak myślę.