ciąża i jej prawa

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: ciąża i jej prawa

Postautor: edzia » 2011-08-25, 21:55

diquan pisze:Czy jeżeli mam urlop wychowawczy do 31 sierpnia 2011, to czy muszę być na Radzie Pedagogicznej w sierpniu?
Powinnaś, bo to rada dotycząca przyszłego roku szk., a wtedy będziesz już pracować. Poza tym, jak @izula.

diquan pisze:Jak to jest z karmieniem piersią w szkole. Jestem matką karmiącą, w szkole mam pół etatu. Ile przysługuje mi prawnie czasu, żeby nakarmić dziecko piersią (dojezdzam około godziny do pracy).
Jeśli masz pół etatu, to poproś o takie rozłożenie lekcji w tygodniu, by to było wygodne dla karmienia. A te kodeksowe godziny na karmienie w tej sytuacji się raczej nie należą.

Yoka
Posty: 1026
Rejestracja: 2008-04-28, 12:24
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: ciąża i jej prawa

Postautor: Yoka » 2011-08-25, 22:21

nie raczej, tylko na pewno się nie należą, można jedynie poprosić o duże okienka między lekcjami aby dojechać nakarmić i wrócić:) - bezsens lub o ułożenie planu pod karmienie - jeśli masz życiową dyrekcję

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: ciąża i jej prawa

Postautor: edzia » 2011-08-25, 23:05

Yoka pisze:duże okienka między lekcjami aby dojechać nakarmić i wrócić:)
Ten bezsens w kodeksie pracy to możliwość nie tylko skumulowania dwóch półgodzinnych (płatnych) przerw na karmienie, ale również przesunięcia ich na koniec lub początek dnia pracy.

Ale takie płatne przerwy należą się tylko w przypadku, gdy pracujesz co najmniej 6 godzin dziennie (wtedy jedna półgodzinna przerwa) lub 8 godzin (dwie) (mam nadzieję, że nie pokręciłam).

Problem w tym, że w przypadku nauczycieli trudno jest zadośćuczynić temu przepisowi kodeksowemu. Trzebaby chyba dać nauczycielowi płatne okienka albo nawet przesunąć te "okienka" na koniec lub początek dnia. Nie spotkałam się z takim rozwiązaniem. Nawet jak nauczycielka ma cały etat, to można obejść ten przepis, dzieląc przydział godzin na pięć dni. W żaden dzień nie wyjdzie wtedy więcej niż 4 godziny i... przerwy się nie należą.

A w sytuacji, gdy masz tylko pół etatu... Musieliby ci ułożyć wszystkie godziny w jeden dzień w tygodniu, by zrobić ci problem z karmieniem. ;)

W każdym razie celem tego przepisu laktacyjnego jest umożliwienie matce mniej więcej stałych przerw w karmieniu i jak najdłuższe karmienie. Przy wymiarze pół etatu z pewnością jesteś w stanie ten cel spełnić. :)

Znam pielęgniarkę, która wróciła do pracy zaraz po macierzyńskim i dłuuugo jeszcze karmiła piersią, pracując jednocześnie w systemie 12/24. Więc jak się chce, to można. :)

ivu
Posty: 5
Rejestracja: 2011-08-26, 17:48
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: małopolskie

nieuczciwe traktowanie

Postautor: ivu » 2011-08-26, 18:05

Mam prośbę o pomoc lub chociaż radę w mojej sytuacji. Jestem pracownikiem szkoły podstawowej, zostałam zatrudniona we wrześniu 2010 jako nauczyciel stażysta. W czerwcu 2011r. zyskałam stopień na nauczyciela kontraktowego.Już wtedy zapewniona byłam ustnie przez dyrekcje że po wakacjach zostanie ze mną podpisana umowa na kolejny rok szkolny. W wakacje zaszłam w upragnioną ciąże i kiedy dostałam zaświadczenie od lekarza który powiedział mi że muszę zanieść je pracodawcy- ja w swojej uczciwości postanowiłam to zrobić jeszcze przed radą pedagogiczną. Nie chciałam aby po radzie została mi wręczona umowa, a ja na drugi dzień oświadczyłabym o swoim stanie -to wydawało mi się takie nieuczciwe. Jak postanowiłam tak zrobiłam, dyrekcja przyjęła ze spokojem moje oświadczenie -kazała zostawić zaświadczenie lekarskie u sekretarki. I tyle, ani słowa o tym że nasze ustalenia miałby się zmienić.
Ja w kolejnym dniu podeszłam do niej aby zapytać się o przydział czynności na ten rok, i wtedy kiedy ja zapytałam się o umowę-dowiedziałam się że żadnej umowy nie będzie -że ona ma związane ręce i od momentu wręczenia zaświadczenia lekarskiego przysługuje mi automatyczne przedłożenie umowy do dnia porodu + jej komentarz "to chyba i tak dobrze".
Ja oczywiście w swoim stanie poczułam się jakby ktoś wylał na mnie kubeł zimnej wody, nie miałam siły dyskutować a tym bardziej nie mogłam wyrzucić z siebie ani słowa.
Czy faktycznie z powodu mojej uczciwości i chęci bycia szczerym aż tak sobie zaszkodziłam?
Że kiedy urodzę na wiosnę pozostanie mi jedynie zasiłek macierzyński z ZUS'u? i status bezrobotnej z prawem do zasiłku? No i oczywiście brak jakichkolwiek dochodów od lipca?

Jestem załamana tą sytuacją, jeżeli ktokolwiek ma odpowiednia wiedzę na ten temat i jest w stanie powiedzieć mi czy faktycznie jest to sytuacja bez wyjścia, czy może jest opcja prosić jednak o obiecaną umowę -chociaż do sierpnia? (Wg. karty nauczyciela umowa z nauczycielem kontraktowym powinna być zawarta na czas nieokreślony-nawiasem mówiąc-a teraz nie mam prawa nawet o to zawalczyć?)
Proszę o pomoc!!

Yoka
Posty: 1026
Rejestracja: 2008-04-28, 12:24
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: ciąża i jej prawa

Postautor: Yoka » 2011-08-27, 15:12

to tyle o byciu uczciwą,dziewczyno po co szłaś to powiedzieć?

ivu
Posty: 5
Rejestracja: 2011-08-26, 17:48
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: małopolskie

Re: ciąża i jej prawa

Postautor: ivu » 2011-08-28, 20:40

W moim poście pisze dlaczego poszłam to powiedzieć -bo czułam taki obowiązek -natomiast czekam na konkretne odpowiedzi- czy mogę negocjować jednak tą umowę na rok czasu-obiecana ustnie.

Yoka
Posty: 1026
Rejestracja: 2008-04-28, 12:24
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: ciąża i jej prawa

Postautor: Yoka » 2011-08-28, 21:18

nic nie wynegocjujesz. W świetle prawa należy Ci się umowa do dnia porodu i to dyrekcja Ci zapewnia i tyle. Nie masz nic na piśmie, a słownej obietnicy nie zabierzesz do sądu. Nieraz też ustnie obiacane były godziny, które potem rozdawane były innym nauczycielom

Trzeba było nie biec z tą nowiną, tylko patrzeć na swój interes, od dawna wiadomo, że szkoła to bardzo "prorodzinny" pracodawca.

aurora
Posty: 6
Rejestracja: 2010-02-03, 11:45
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: śląskie

ciąża a zmniejszenie etatu

Postautor: aurora » 2011-08-30, 12:46

Proszę o wskazówki jak mam rozwiązać swój problem.
W szkole pracuję od 1.09.2010. Umowę miałam na czas określony do 31.08.2011 na 15/18. Byłam stażystą. Ostatnio zaliczyłam staż na kontraktowego. W czasie tego roku zaszłam w ciążę o czym poinformowałam dyrektora w maju. Planowany termin porodu to koniec listopada. W rozmowie ze mną obiecał mi umowę na czas nieokreślony od 1 września br bo jest zadowolony z mojej pracy i chętnie widzi mnie z powrotem.
Gdy zapytałam czy mam potwierdzić mój stan zaświadczeniem lekarskim odpowiedział, że nie.
I wszystko byłoby ok gdyby nie fakt, że wczoraj dostaliśmy przydział godzin i już niestety w tym przydziale moja liczba godzin się zmniejszyła i faktycznie mam 14 godzin, w tym 6 h z klasami maturalnym, które kończą rok szkolny wcześniej więc tak naprawdę będą mi płacić za jakieś 12,5 h. Zastanawiam się co zrobić. Oczywiście mogę przedłożyć zaświadczenie lekarskie i wtedy moja umowa przedłuży się z mocy prawa. Ale czy mi się to opłaci? Będę mieć 15 h ale prawdopodobnie jak się postawię nie mam już powrotu do tej szkoły. Gdzieś w maju skończą mi się wszelkie dochody. Pewnie jakiś ekwiwalent za urlop dostanę i tyle. No i pracę będę musiała nową szukać. Jeżeli podpisze umowę na czas nieokreślony na te 12,5 h to będę dostawać pewnie podobną pensję (bo po pierwsze podwyżka a po drugie awansowałam na kontraktowego), potem macierzyński, potem kilka tygodni wychowawczego a na koniec w wakacje znów pełna pensja. No i prawdopodobnie w przyszłym roku szkolnym praca na mnie czeka.
W sumie druga wersja jest może bardziej opłacalna ale wkurzyło mnie takie potraktowanie. W czasie całego roku nie wzięłam ani jednego dnia zwolnienia. Nie byłam też na zwolnieniu w wakacje. Pracowałam uczciwie i tak jeszcze chciałam przez następne 2 miesiące na co mój szef się zgadzał.
Chcę jeszcze z dyrektorem porozmawiać na spokojnie ale nie wiem czy po dobroci zgodzi się na opcję 15 h i umowa na czas nieokreślony. A jak postawię sprawę na ostrzu noża to pewnie koniec mojego zatrudnienia w tym miejscu.

ivu
Posty: 5
Rejestracja: 2011-08-26, 17:48
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: małopolskie

Re: ciąża i jej prawa

Postautor: ivu » 2011-08-30, 14:03

aurora -ze swojego przykładu powiem Ci żebyś od razu dowiadywała się u prawnika o swojej sytuacji -bezpłatne porady telefoniczne udzielane są przez prawników Państwowej Inspekcji Pracy -tutaj strona z namiarami na każdy oddział (ale myślę że wszędzie można dzwonić) http://www.bip.pip.gov.pl/pl/bip/porady_wszystkie

Jednak z tego co już zdążyłam się dowiedzieć to zaświadczenie o ciąży ma tą "magiczną" właściwość że działa wstecz. Więc chyba możesz podpisać nową umowę na czas nieokreślony i wtedy pokazać zaświadczenie - może będzie szansa na cofnięcie się do starych warunków. Ale oczywiście nie jestem kompetentna bo sama popełniłam kategoryczny błąd - dlatego zadzwoń i postępuj tak jak doradzą Ci prawnicy.

Odnośnie mojego wcześniejszego postu to muszę napisać tutaj dla potomnych że moje negocjacje z dyrekcja odniosły skutek - dzisiaj podpisałam nową umowę, gdyż prawnik poinformował mnie że dyrektorowi żadne prawo i żadne zaświadczenie nie zabrania podpisać nowej umowy z ciężarną nawet po okazaniu zaświadczenia lekarskiego.
Dlatego drogie koleżanki - bądźcie uczciwe, w pełni świadome swoich praw i walczcie o swoje w każdej sytuacji.
Pozdrawiam!

koma
Posty: 2551
Rejestracja: 2007-11-17, 00:26

Re: ciąża i jej prawa

Postautor: koma » 2011-08-30, 17:56

ivu pisze:moje negocjacje z dyrekcja odniosły skutek - dzisiaj podpisałam nową umowę, gdyż prawnik poinformował mnie że dyrektorowi żadne prawo i żadne zaświadczenie nie zabrania podpisać nowej umowy z ciężarną nawet po okazaniu zaświadczenia lekarskiego.

Nie zabrania - ale nie nakazuje.
Ty nie miałaś umowy w tej szkole w ogóle - a jednak ją z Tobą podpisała, choć nie musiała. Poszła Ci na rękę i powinnaś jej za to podziękować.

ivu
Posty: 5
Rejestracja: 2011-08-26, 17:48
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Zajęcia zintegrowane
Lokalizacja: małopolskie

Re: ciąża i jej prawa

Postautor: ivu » 2011-08-30, 18:24

Jak to nie miałam umowy? Miałam umowę na rok i 5 dni temu podpisałam kolejną, tyle że nie tą na którą umawiałam się z dyrekcją.
Za co mam podziękować? za dyskryminacje ciężarnych? Czy za wizytę w szpitalu spowodowaną stresem?
To nie jest kwestia biznesu i oszczędności organu prowadzącego tylko ludzkiego życia a stawianie ludzi w takich sytuacjach -wątpliwych moralnie jest niestety coraz częstsze. Nie wiem skąd na tym forum tyle zgryźliwości?

koma
Posty: 2551
Rejestracja: 2007-11-17, 00:26

Re: ciąża i jej prawa

Postautor: koma » 2011-08-30, 19:31

ivu pisze:Jak to nie miałam umowy? Miałam umowę na rok

Z Twojego postu wywnioskowałam, że nie miałaś zatrudnienia w czasie wakacji...
Może błędnie.
Zapewniam Cię też, że to nie zgryźliwość...a na "tym forum" jest przede wszystkim chęć pomocy, o którą zresztą się zwróciłaś.

akatzja
Posty: 3
Rejestracja: 2011-10-03, 09:45
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: świętokrzyskie

Ciąża a zastępstwa i godziny ponadwymiarowe

Postautor: akatzja » 2011-10-03, 10:21

Witam,
Może ktoś z Was orientuje się, jak to jest: KN mówi, że nie można zatrudniać kobiet w ciąży w godzinach ponadwymiarowych - ale czy to samo dotyczy doraźnych zastępstw (np. na okienkach itd.)?

Pojawiła się jeszcze kwestia nauczania indywidualnego dla dwóch uczennic, czyli znów dodatkowe 2 godziny (z dojazdem do ich domu) - czy mam prawo odmówić?

Mam sporo godzin - grafik został ustalony, zanim jeszcze się dowiedziałam, że jestem w ciąży. Czy teraz pracodawca ma obowiązek zabrać mi godziny ponadwymiarowe? czy to kwestia mojej decyzji? W pierwszych tygodniach byłam na L4 ponieważ pojawiły się pewne problemy, teraz wróciłam do pracy, ale ilość godzin + zastępstwa na okienkach (a te miewam bardzo często) mnie przytłoczyła...

Będę bardzo wdzięczna za wskazówki:)

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: ciąża i jej prawa

Postautor: edzia » 2011-10-03, 18:52

akatzja pisze:KN mówi, że nie można zatrudniać kobiet w ciąży w godzinach ponadwymiarowych
Bez ich zgody. Za zgodą można.

akatzja
Posty: 3
Rejestracja: 2011-10-03, 09:45
Kto: nauczyciel
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: ciąża i jej prawa

Postautor: akatzja » 2011-10-06, 10:11

Dzięki za szybką odpowiedź! Dałam szefowej delikatnie do zrozumienia, że to nauczanie z dojazdem to nie bardzo, i na szczęście znalazła na moje miejsce inną chętną:)

Nadal jednak nie mam pewności, jak to jest z tzw. doraźnymi zastępstwami, czy one również podchodzą pod to pojęcie godzin ponadwymiarowych, czy też tyczy się ono tylko i wyłącznie tych godzin uwzględnianych np. w planie zajęć.


Wróć do „Prawo oświatowe”