"Karciana godzina"- dodatkowa godzina z KN

[ewagca]

Natomiast wycieczki klasowe wliczają się do 40 godzin pracy, dlatego nie można ich "zaliczyć" w ramach tej dodatkowej godziny.

Przecież ta 19 godzina nie wykracza ponad 40 godzinny tydzień pracy

[Basiek70]

ale wycieczki i imprezy klasowe należą do statutowych obowiązków nauczyciela, są przewidziane w programie pracy wychowawcy

[Sial]

w sumie do nich nalezy "planowanie i organizowanie", nie mam mowy u nas o realizowaniu czegokolwiek... zatem można planować i organizowac bez końca... Znam osoby które nie kiwną palcem żeby zorganizować wycieczkę klasie, bo jak nie będzie to się nic nie stanie - przecież była planowana ale nie wyszło... Są wychowawcy i wychowawcy.

[Basiek70]

czyli taki wychowawca jest d... nie wychowawcą zabrać mu wychowawstwo
u nas by się tego bał ale my mamy wysoki dodatek za wychowawstwo i każdy by się nie chciał z nim rozstać
poza tym dla mnie organizowanie bez zakończenia tego procesu nie jest realizacją tego zapisu
i myślę, że rodzice i dzieciaki by wymogli realizację wycieczek w dzisiejszych czasach

[Sial]

No a u nas się wypomina 100 zł brutto jak się odezwiesz i z kpiną stwierdza, że to nie jest dodatek za wypełnianie dziennika. Nie zauwaza się tej pracy jak nie jesteś ulubieńcem...

[Basiek70]

no nie jest to dodatek za wypełnianie dziennika
u nas jest to dodatek za bycie wychowawcą, za pracę wychowawczą z dziećmi
ale mam dwa i pół raza tyle tego dodatku
i przede wszystkim jesteśmy szanowani przez dyrekcję - i sami bardzo Ją szanujemy
jeśli ja dziś po radzie zasygnalizowałam, ze potrzebuję zmienić termin zajęć wyrównawczych, najchętniej na piątek na 6 lekcji (a u nas ustawić plan to nie lada wyczyn bo 2 zmiany w szkole bo jest 11 sal na 22 klasy); wróciłam z tej rady po osiemnastej... po dwudziestej dzwoni pani dyrektor i mówi, ze przejrzała organizację zajęć i że w tym czasie w gabinecie logopedy/reedukatora mogę mieć zajęcia, bo wtedy akurat nie ma tam dziewczyn - ta kobieta siedzi jeszcze w pracy i chce Jej się dla mnie sali szukać...
ale u nas wzajemna pomoc i usługi są dwustronne i dlatego jest taka dobra atmosfera w pracy

[Sial]

U nas wspomnienie takiej atmosfery to wspomnienie z odległej przeszłości. Wytknięcie tej stówy jest jak dla mnie dalece niestosowne, ale to drobiazg w porównaniu z tym, co spotyka różne osoby.
Lepiej wrócić do dyskusji w temacie kochanych dodatkowych karcianych, bo to na to miejsce:)

[Basiek70]

ano masz racje
u nas karciane to: w klasach 1 zajęcia wyrównawcze, bo nie dostaliśmy na nie godzin od organu prowadzacego dostały tym samym panie pierwszaków (w tym i ja) po tyłkach bo zawsze parę zł było z tego)
w pozostałych klasach nauczyciel określa, co chce robić
dwie osoby mają zajęcia indywidualne z dziećmi o specjalnych potrzebach edukacyjnych
kilka osób koła zainteresowań
pozostałe odpracowują karcianą na świetlicy
nie ma żadnego przymusu, dyrekcja stwierdziła, ze każda z nas sama najlepiej wie, czego potrzebują uczniowie i co chce z nimi robić

[synapsa]

u nas wzajemna pomoc i usługi są dwustronne i dlatego jest taka dobra atmosfera w pracy

zazdroszczę przeogromnie

[Basiek70]

naprawdę jest czego; jak czytam to forum, włos mi się jeży na myśl, że może być tak, jak jest w niektórych miejscach
dziś papierologię dotyczącą karcianych wypełnialiśmy: każdy dostał kartkę formatu A5 do wypełnienia: jakie zajęcia, ile dzieci, jaki termin, nazwisko prowadzącego, nauczany przedmiot. Koniec papierologii.

[45minut-wiola]

no dobrze, a załóżmy że jest koniec roku szkolnego, a nieodpracowaliśmy tych godzin-powiedzmy udało nam się przeprowadzić 25 godzin z 38 bo na pozostałe mimo naszej obecności nikt nie przyszedł . Co wtedy?

[Cytryn]

Wtedy będziemy pisać programy naprawcze i organizować dodatkowe rady szkoleniowe pt. "Jak motywować uczniów, żeby zechcieli zostawać po lekcjach na dodatkowych godzinach"
A winni oczywiście będziemy MY, NAUCZYCIELE- widocznie zajęcia mało ciekawe, nie trafiają w potrzeby uczniów, źle je prowadzimy etc..

[antie]

no dobrze, a załóżmy że jest koniec roku szkolnego, a nieodpracowaliśmy tych godzin-powiedzmy udało nam się przeprowadzić 25 godzin z 38 bo na pozostałe mimo naszej obecności nikt nie przyszedł . Co wtedy?

Bez przesady - ludziska nie panikujcie
Wpisuj do dziennika każde zajęcia, nawet te, na które nikt nie przyszedł.
Ta godzina jest obowiązkowa dla Ciebie, a nie dla uczniów.
Oni nie mają obowiązku uczestnictwa w tych zajęciach.
Na jakiej podstawie masz potem to odrabiać?

Nie dajcie się zwariować i nauczcie się być "asertywnymi"

[45minut-wiola]

u nas dyrekcja powiedziała, że liczą się tylko fizycznie przeprowadzone zajęcia ,takie na nktóre nikt nie przyszedł nie odbyły się , więc ich nie było, więcnie wpisujemy ich.

Czy ktoś może mi dać na to jakiś paragraf?

[Witold Telus]

Co za bzdura.

Art. 81 §1-§3 Kodeks Pracy.

Formę organizacji zajęć z §42 Karty Nauczyciela określa Dyrektor Szkoły. Nauczyciel określa czas i miejsce ich wykonania. Zgłaszając się w danym czasie na wskazane miejsce wyczerpujemy w pełni znamiona gotowości do pracy.

Zapewnienie czynności do wykonania leży wyłącznie w gestii Dyrektora. Jeśli uczniowie się nie pojawili to oznacza to, że Dyrektor dokonał niewłaściwej organizacji zajęć i pracownik ma tzw. przestój.

W zakresie obowiązków nauczyciela nie leży zapewnienie uczestnictwa uczniów. Obowiązkiem jest objęcie opieką, wychowaniem i nauczaniem uczniów, którzy są obecni w ogłoszonym przez Dyrektora i nauczycieli czasie we wskazanym miejscu.

Jeśli dyrektor upiera się przy niezaliczeniu przestoju do czasu pracy określonego przez §42 Karty Nauczyciela należy koniecznie powiadomić o tym fakcie najbliższą jednostkę Państwowej Inspekcji Pracy. Uprzednio uprzedzając Dyrektora o tym zamiarze.