a wiesz, ja generalnie nie narzekam, więc nawet w d.... sporo luzu by zostało
odniosłam się tylko ogólnie do zdania o niewdziecznym zawodzie
bo dla mnie jest on akurat najlepszym z możliwych i za nic nie chcę zmieniać
co nie znaczy, że nie dostrzegam minusów - szczególnie tych głupich, krwiopsujnych, które można by było z pożytkiem dla wszystkich wyeliminować
no ale życie nie je bajka, praca też