"Karciana godzina"- dodatkowa godzina z KN

Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe

Sabina
Posty: 8
Rejestracja: 2007-11-23, 18:40

Re: "Karciana godzina"- dodatkowa godzina z KN

Postautor: Sabina » 2011-01-29, 22:40

Basiek70 pisze:hmmmm, nie wiem jak to wygląda formalnie, spotkałam sie jednak ze stwierdzeniem, że te godziny są rozliczane w systemie semestralnym i nie można ich odpracować "na zapas"


Bardzo dziękuję za odpowiedzi co do godzin z art.42. Ja nie chcę mieć tych nadprogramowych godzin jako zapas na następny semestr. Wyszło mi więcej o 6 godzin z wycieczek, a te 36 to praca z uczniem zdolnym i mającym trudności w nauce, u nas dyrekcja nie pozwala na inne godziny niż dydaktyczne, a że dzieci bardzo chciały zostawać to tych dydaktycznych było 36, wpisałam do dziennika wszystkie 42 godz. i usłyszałam w gniewnym tonie od dyrekcji jestem złośliwa i chcę jej zrobić na złość, że oszalałam itp. określenia, a nie usłyszałam w tamtym roku od dyr. że nie wolno wpisać więcej choć miałam wpisane 20 godz. Musiałam przepisać cały dziennik od nowa.
Sabina

Awatar użytkownika
Basiek70
Posty: 2234
Rejestracja: 2007-08-24, 19:43
Przedmiot: Inne

Re: "Karciana godzina"- dodatkowa godzina z KN

Postautor: Basiek70 » 2011-01-30, 00:06

Sabino, Twoja pani dyrektor nie miała racji, wolno Ci mieć tych godzin więcej, tylko nic się z tym nie wiąże, zadne profity, ale nie ma ograniczeń
po prostu złośliwa i tyle, współczuję :(
"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz robić.
Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy od tego,
który jest tylko realistą."

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: "Karciana godzina"- dodatkowa godzina z KN

Postautor: Cytryn » 2011-01-30, 10:45

Nam kazano robić 36 w semestrze, nie 38. Zresztą, ta liczba jest różna w różnych szkołach i nie wiem, z czego to wynika.

Mi dyr. też zakazała wpisywać więcej, w tamtym roku mi się zdarzyło. Nie wolno, bo ma się zgadzać z założeniami i już. No to nie wpisuję. Mam dwa dzienniki- jeden do rpywatnego wlgądu, gdzie skrupulatnie notuję wszystko, co uczciwie przepracowałam, drugi "publiczny".
Zresztą, fakt, po co wpisywać więcej- przecież za to i tak nie płacą :faja:

A takiej dyr. też serdecznie Ci Sabino współczuję.

partita400
Posty: 346
Rejestracja: 2007-09-13, 17:26

Re: "Karciana godzina"- dodatkowa godzina z KN

Postautor: partita400 » 2011-01-30, 10:56

Cytryn pisze:Nam kazano robić 36 w semestrze, nie 38. Zresztą, ta liczba jest różna w różnych szkołach i nie wiem, z czego to wynika.

Mi dyr. też zakazała wpisywać więcej, w tamtym roku mi się zdarzyło. Nie wolno, bo ma się zgadzać z założeniami i już. No to nie wpisuję. Mam dwa dzienniki- jeden do rpywatnego wlgądu, gdzie skrupulatnie notuję wszystko, co uczciwie przepracowałam, drugi "publiczny".
Zresztą, fakt, po co wpisywać więcej- przecież za to i tak nie płacą :faja:

A takiej dyr. też serdecznie Ci Sabino współczuję.

Również wspólczuję :(
To jest właśnie ta papierologia.Ja ile byłam z dziećmi tyle mogłam zapisać, a dyrekcja sobie odnotowała swoje 36 :) .No może jak teraz przeczyta,że tak nie wolno, to i mi zabroni :shock:

Awatar użytkownika
renati23
Administrator
Posty: 3073
Rejestracja: 2007-06-08, 18:48
Przedmiot: Inne

Re: "Karciana godzina"- dodatkowa godzina z KN

Postautor: renati23 » 2011-02-03, 22:19

Sabina pisze: Ja nie chcę mieć tych nadprogramowych godzin jako zapas na następny semestr.

a może w przyszłym semestrze w wyniku różnych okoliczności np. święta wielkanocne, rekolekcje, weekend majowy - nie zrealizujesz wszystkich godzin i co będziesz kazała dzieciakom siedzieć dłużej lub w inne dni dodatkowo przychodzić

partita400
Posty: 346
Rejestracja: 2007-09-13, 17:26

Re: "Karciana godzina"- dodatkowa godzina z KN

Postautor: partita400 » 2011-02-04, 00:38

Już czas,by te godziny włączyć do etatu ,albo zupełnie je wykreślić.

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: "Karciana godzina"- dodatkowa godzina z KN

Postautor: Cytryn » 2011-02-04, 11:29

Jestem za.
To męczące- z tym odrabianiem, szukaniem dla nich miejsca w planie, łapaniem dzieci, przymuszaniem ich do udziału w dodatkowych zajęciach. I tak mamy to w pensum, więc jaki sens ma upychanie tego poza obowiązującym planem lekcyjnym.
No i niech te zajęcia będą obowiązkowe dla dzieciaków, które zadeklarowały na początku w nich udział. Bo ja czasem mam tak, że dzieciak po miesiącu mówi mi "mi się już znudziło" i się "wypisuje". I wcale nie wynika to z tego, że prowadzę "nudne zajęcia". Zresztą, dajecie radę każdą karcianą prowadzić na super poziomie, super interesująco? Uczę dzieciaki grać na instrumentach. Nie wszyscy są wytrwali, czasem to słomiany zapał z ich strony.

Nie cierpię tych "karcianych". Takie zajęcia na siłę. Kiedyś dużo robiłam w szkole dodatkowo, ale jak była potrzeba( np. przygotowanie do konkursu). Po konkursie ja i dzieciaki robiliśmy sobie przerwę. Nie dbałam o to, czy to godzina, cz dwie- była potrzeba , siedziało się i trzy, a potem się nie siedziało. Teraz muszę raz w tygodniu określoną liczbę godzin czy trzeba czy nie. Na wyrównawcze z polskiego ci, co powinni wcale nie chcą chodzić. Więc ich nie organizuję( ściany mam uczyć? ). No i jestem taką "panią od wszystkiego". Tu polski, tu historia, to muzyka, tu instrumenty, tu wychowawca, tu menadżer, animator kulturalny, technik, Boże...omnibus.

Wiem, wiem, marudzę. Tyle mojego :P

jinks
Posty: 226
Rejestracja: 2010-06-26, 12:24
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Matematyka, Informatyka
Lokalizacja: małopolskie

Re: "Karciana godzina"- dodatkowa godzina z KN

Postautor: jinks » 2011-02-04, 15:01

A po co przymuszać? Jak nikt nie przychodzi to piszesz obecnych 0 i po problemie. Godzina odrobiona. W tym czasie poprawisz sobie jakieś sprawdziany, przygotujesz się do lekcji, uzupełnisz dziennik, albo po prostu coś poczytasz.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
vuem
Posty: 4126
Rejestracja: 2009-06-18, 20:30
Kto: nauczyciel
Przedmiot: Język angielski
Lokalizacja: podkarpackie

Re: "Karciana godzina"- dodatkowa godzina z KN

Postautor: vuem » 2011-02-04, 15:04

Zapewne Cytrynowa dyrekcja zakłada minimum frekwencji, aneks do konspektu, gdy ta spadnie poniżej 50% i analizę powodów takiej sytuacji sporządzoną przez co najmniej 3 niezależne zespoły szkolne. :mrgreen:

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: "Karciana godzina"- dodatkowa godzina z KN

Postautor: Cytryn » 2011-02-04, 15:30

No Vuem- jakbyś zgadł! ;D
Oczywiście, u nas w szkole jak nie ma uczniów, to mamy o d r a b i a ć karciankę. Polecenie dyrekcji. Ona nie przyjmuje opcji "ja byłem na zajęciach, uczniowie nie przyszli". No bo jak to by wyglądało, gdyby kontrola zobaczyła? :P Przecież u nas muszą pracować sami super nauczyciele, którzy tak wspaniale motywują uczniów do pracy, że na karciance zawsze tłum! :clown:

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: "Karciana godzina"- dodatkowa godzina z KN

Postautor: edzia » 2011-02-04, 16:58

Cytryn pisze:No bo jak to by wyglądało, gdyby kontrola zobaczyła?
Cytryn, przecież chyba nie każdą karciankę dyrektor kontroluje. Wpisuj więc jako odrobione przynajmniej te, których dyrektor nie sprawdził. Bo w takiej sytuacji prawo jest i tak po twojej stronie.

partita400 pisze:Już czas,by te godziny włączyć do etatu
Cytryn pisze:Jestem za. (...) I tak mamy to w pensum, więc jaki sens ma upychanie tego poza obowiązującym planem lekcyjnym.
Myślę, że MENisterstwo tylko czeka teraz na takie głosy nauczycieli. Sami upominają się o większe pensum! Toż to idealny moment, by je zwiększyć...

Nauczyciele, widać, chętnie poddają się i pozbywają swoich praw, przywilejów, jako tako atrakcyjnych jeszcze warunków pracy. Wystarczy tylko postraszyć choćby karciankami, na których nauczyciel musi sam zadbać sobie o chętnych uczniów, a my już wolimy zwiększenie pensum. Wystarczy postraszyć utratą części wakacji, a już nauczyciele cieszą się, że nie zabrali całych. :mrgreen:

Ludzie, nie poddawajcie się tak szybko! :mrgreen:

Cytryn
Posty: 1205
Rejestracja: 2007-11-09, 12:20

Re: "Karciana godzina"- dodatkowa godzina z KN

Postautor: Cytryn » 2011-02-04, 19:38

Cytryn, przecież chyba nie każdą karciankę dyrektor kontroluje. Wpisuj więc jako odrobione przynajmniej te, których dyrektor nie sprawdził. Bo w takiej sytuacji prawo jest i tak po twojej stronie.

Nie chcę i nie umiem kłamać. Musiałabym wpisać obecności uczniów( mam taki dziennik). Miałabym wpisywać fikcyjne? Tak nie można.
Myślę, że MENisterstwo tylko czeka teraz na takie głosy nauczycieli. Sami upominają się o większe pensum! Toż to idealny moment, by je zwiększyć..
.
No przepraszam...przecież MAMY WIĘKSZE PENSUM z tymi karcianymi. Zwała jak zwał- pracuję nie 18, a 20 godzin z uczniami. Jeśli daliśmy sobie wcisnąć idiotyczne karciane, to ja już nie mam nadziei na to, ze jakimś cudem teraz je zlikwidują. Trzeba było walczyć przed wciśnięciem nam tych karcianek, teraz to po wszystkim. Jeszcze tliła się we mnie jakaś nadzieja, kiedy usłyszałam, że jakiś nauczyciel walczy w sądzie o te godziny( nie zrealizował ich i odwołał się od nagany- podobno miał szansę sprawę wygrać). Ale jakaś cisza w eterze się zrobiła. Więc pewnie nam wcisną jeszcze ze dwie, skoro tak dobrze im idzie.

partita400
Posty: 346
Rejestracja: 2007-09-13, 17:26

Re: "Karciana godzina"- dodatkowa godzina z KN

Postautor: partita400 » 2011-02-04, 21:18

Większe pensum = większe wynagrodzenie.Jak mój mąż pracuje więcej godzin zawsze ma większe wynagrodzenie. :D
Kiedyś pensum nauczyciela wynosiło 22 godziny.Niech mnie ktoś poprawi jeśli źle napisałam.Nawet pamiętam, kiedy zostało obniżone. :roll:

edzia
Posty: 4766
Rejestracja: 2008-02-05, 23:02

Re: "Karciana godzina"- dodatkowa godzina z KN

Postautor: edzia » 2011-02-04, 22:05

Cytryn pisze:No przepraszam...przecież MAMY WIĘKSZE PENSUM z tymi karcianymi. Zwała jak zwał- pracuję nie 18, a 20 godzin z uczniami.
Póki co, jest jeszcze różnica pomiędzy karciankami, a zwiększonym pensum. Dodanie karcianek nie spowodowało zwolnień nauczycieli właśnie dlatego, że nie są one obowiązkowe dla uczniów.

Zwiększenie pensum na pewno nie spowoduje zwiększenia godzin dla ucznia w planach nauczania. Zatem redukcja etatów.

A sprawa idiotyczności, a często wręcz patologii, w organizowaniu karcianek, to moim zdaniem wina dyrektorów. Bo jaki problem zebrać solidnie "ofertę" szkoły w zakresie karcianek i skojarzyć ją z zapotrzebowaniem uczniów? Tyle się czasem "trudzimy" opisując :wink: na przykład pracę z uczniem zdolnym i słabym. Jaki problem robić to na karciankach? Tu jest właśnie pole do popisu dla dyrektora/nauczyciela, by umiejętnie "przymusił" ucznia do udziału w karciankach.

Ale jeśli oferta dobrze zebrana i zrównoważona z zapotrzebowaniem i organizacją pracy w szkole, to nie szmacić się zmuszając nauczycieli do łapania uczniów, czy odrabiania karcianki, gdy nikt nie przyjdzie, tylko ze spokojnym sumieniem zaliczyć gotowość do pracy nauczyciela i po sprawie.

Tak więc, Cytryn, Twoja awersja do karcianek wynika z Twojej szkoły, a nie z samej idei karcianek. Ja takich problemów nie mam, choć oczywiście buntuję się przeciwko ich wprowadzeniu.


partita400 pisze:Większe pensum = większe wynagrodzenie.
Taaa.

Awatar użytkownika
Basiek70
Posty: 2234
Rejestracja: 2007-08-24, 19:43
Przedmiot: Inne

Re: "Karciana godzina"- dodatkowa godzina z KN

Postautor: Basiek70 » 2011-02-04, 22:09

zgadza się edzia
u mnie w szkole nie ma problemu z łapaniem uczniów na karcianki
oferta jest taka że chcą (albo muszą - wyrównawcze)
ale problem jest w kwestii lokalowej, szkoła dwuzmianowa (mamy 12 sal i 23 klasy)
"Nigdy nie rezygnuj z tego, co naprawdę chcesz robić.

Człowiek z wielkimi ambicjami i marzeniami jest silniejszy od tego,

który jest tylko realistą."


Wróć do „Prawo oświatowe”