Moderatorzy: Basiek70, służby porządkowe
w maju br złożyłam wniosek o urlop wychowawczy od 1 września 2009 do 31 sierpnia 2011...
teraz jednak moja sytuacja się zmieniła i chciałabym wrócić do pracy, czy mogę zatem złożyć wniosek o cofnięcie urlopu i jego akceptację?
Oj, marianka, niech Ci będzie, że do 30 maja to arkusz, a nie projekt arkusza. Tak wyczytałam na forum u dyrektorów, a sama się na tym nie znam.marianka pisze:Arkusz organizacji szkoły zatwierdza organ prowadzący szkołę do dnia 30 maja danego roku
Nauczyciel nie musi nic wiedzieć o istnieniu czegoś takiego, jak arkusz organizacyjny.
zostawmy arkusz organizacyjny, on nie ma nic do rzeczy
Oj, powinien, powinien bo to rada pedagogiczna go opiniuje!
Nadzieja jest - duża, bo nie upłynął jeszcze termin na wycofanie wniosku A rozmawiać trzeba, od rozmowy właściwie można zacząć.marianka pisze:stąd moja propozycja rozmowy z dyrekcją i nadzieja na pomyślne rozwiązanie.
Serio? Nie pamiętam, żebym coś w tym czasie opiniowała, ale może byłam zajęta czymś innym. No, ale tak, czy inaczej, to arkusz organizacyjny nie może być powodem odmówienia nauczycielce cofnięcia wniosku o urlop.marianka pisze:Oj, powinien, powinien bo to rada pedagogiczna go opiniuje!
Czemu niedozwolone? Przecież takie sytuacje zdarzają się i to nie tylko przez niezdecydowanych nauczycieli (idą na urlop, czy nie idą). Na przykład dyrektor na podstawie własnego doświadczenia i obserwacji przewidywał utworzenie 3 oddziałów klas pierwszych. Niestety, nabór (koniec czerwca/początek lipca) był zbyt mały i utworzą się tylko 2 oddziały. Dyrektor musi coś z tym fantem zrobić.marianka pisze:prawnie niedozwolone jest aby dyrektor w arkuszu (maj!) ujął przysłowiowego Nowaka na pełen etat, a ze względu na wycofany wniosek we wrześniu dał np. 1/2.!
Jedynie to mnie zastanawia. Skoro złożyła wniosek i urlop został jej udzielony, to od kiedy liczy się to "udzielenie" - od daty udzielenia, czy od terminu rozpoczęcia urlopu? Sama sobie potrafię jednak tę wątpliwość obalić.marianka pisze:Skoro jednak to zrobiła, a dyrektor przyjął za pewnik
Wiesz, profilaktycznie to ja bym każdego roku otrzymywała wypowiedzeniemarianka pisze:profilaktycznie dyrektorzy sporządzają arkusz w wersji minimum tzn. planują mniejszą liczbę godzin.
Marianko, przywilej, przywilejem, ale są sytuacje, że dyrektor nie jest w stanie przewidzieć już w maju, że nie będzie miał dla danego nauczyciela godzin we wrześniu. Są wyjątkowe, ale są. W tych wyjątkowych sytuacjach:marianka pisze:Ano niedozwolone!
Np. nauczyciel pełnoetatowy, zatrudniony na podstawie mianowania ma m.in. taki oto przywilej zagwarantowany przez KN: jeśli do końca maja nie otrzymasz pisma w sprawie ograniczenia etatu, to od września musisz mieć zagwarantowaną pracę w pełnym wymiarze.
Pisałam o tym (o możliwości późniejszego wypowiedzenia z odszkodowaniem) jeszcze w poście nr 9.Art. 20. 5. Okres wypowiedzenia może być skrócony do 1 miesiąca, z tym że w takim wypadku nauczycielowi przysługuje odszkodowanie za pozostałą część okresu wypowiedzenia w wysokości wynagrodzenia liczonego jak za okres urlopu wypoczynkowego. Okres, za który przysługuje odszkodowanie, wlicza się nauczycielowi pozostającemu w tym okresie bez pracy do okresu zatrudnienia.