Postautor: eldog » 2007-09-05, 07:41
Ja myślę, że można to w miarę sensownie dograć, są dodatkowe godziny dyrektorskie w klasach I-III w sumie 12 godzin oraz w klasach IV-VI w sumie 9 godzin i sądzę, że rozsądny dyrektor moim zdaniem powinien tak rozplanować te godziny dyrektorskie żeby przede wszystkim uwzględnić dobro dzieci, swoje kwalifikacje zawodowe i potrzeby szkoły, uwierzcie, że jak ktoś chce i trochę myśli to można to zrobić niezależnie od liczby godzin dydaktycznych przydzielonych do przepracowania dyrektorowi przez organ prowadzący, w sumie zwykle dyrektor dużo godzin w etacie oficjalnie nie ma bo powinien zajmować się przede wszystkim sprawami wynikającymi z zarządzania szkołą, ale dyrektorzy dodatkowo niestety biorą często jeszcze nadgodziny i tu zaczyna się problem, albo jest problem z dostosowaniem godzin do kwalifikacji dyrektora, pozdrawiam i życzę nauczycielom nauczania zintegrowanego pracy z uczniami bez udziału w procesie nauczania dodatkowych osób-nauczycieli (z wyłączeniem np. religii oraz języka obcego), podziały w klasach młodszych myślę, że do niczego dobrego nie prowadzą, a wychowawca dyrektor (bo i takie przypadki znam!) to już w ogóle koszmar!
Umiesz liczyć, to licz w życiu tylko na siebie!